Narkotyki przemycano do więzienia w martwych szczurach

Do więziennego przemytu wykorzystywano już piłki tenisowe czy gołębie, ale narkotyki w wypatroszonych martwych szczurach brytyjska służba więzienna znalazła po raz pierwszy.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVN24

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

837

Do więziennego przemytu wykorzystywano już piłki tenisowe czy gołębie, ale narkotyki w wypatroszonych martwych szczurach brytyjska służba więzienna znalazła po raz pierwszy. Policja hrabstwa Dorset w południowej Anglii prowadzi dochodzenie w tej sprawie.

Nielegalne towary w ciałach trzech martwych szczurów znaleźli strażnicy na terenie więzienia Guys Marsh w pobliżu Shaftesbury w hrabstwie Dorset (południowa Anglia).

Brytyjska Służba Więzienna (Prison Service) poinformowała, że wspólnie z miejscową policją prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Nie przekazano, czy ktokolwiek został już zatrzymany.

Narkotyki i komórki w martwych szczurach

Ciała szczurów zostały prawdopodobnie przerzucone przez ogrodzenie.

Uwagę strażników przyciągnęły szwy na podbrzuszu martwych gryzoni. Gdy je rozcięto, okazało się, że zwierzęta są wypatroszone, a w środku umieszczono dużą ilość narkotyków, w tym marihuany i syntetycznych kannabinoidów. Znaleziono też tytoń oraz telefony komórkowe wraz z ładowarkami i kartami SIM.

Prison Service oświadczyła, że to pierwszy odnotowany przez nią przypadek takiego kanału przemytu na teren zakładu karnego. Wśród wykorzystywanych wcześniej sposobów wymieniła drony, piłki tenisowe i żywe gołębie.

- To pokazuje, do czego są skłonni posunąć się przestępcy, by przemycić narkotyki do więzienia - zauważył Rory Stewart, odpowiadający w Ministerstwie Sprawiedliwości za więziennictwo. Dodał, że "narkotyki i telefony komórkowe za kratami narażają na niebezpieczeństwo więźniów, strażników i całe społeczeństwo".

Zakład karny z kłopotami

Guys Marsh ma kategorię C, co według stosowanych w Anglii i Walii kryteriów, oznacza więzienie o stosunkowo łagodnym rygorze. W takich zakładach karnych osadzane są osoby niekwalifikujące się do placówek typu otwartego, ale co do których ryzyko ucieczki oceniono jako niewielkie.

Jak podkreślają brytyjskie media, od pewnego czasu napływają sygnały o słabej dyscyplinie panującej w tym zakładzie karnym. W 2017 roku pijany więzień dostał się na dach, rozebrał się i podpalił swoje ubrania, powodując pożar.

W ubiegłym roku do mediów społecznościowych przedostały się zdjęcia więźniów pijących alkohol, używających narkotyków i raczących się dostarczaną na wynos rybą z frytkami.

Kontrola przeprowadzona w zeszłym roku przez niezależną komisję wykazała, że osadzeni powszechnie korzystają z telefonów komórkowych.

W czerwcu 2018 roku patolog z Dorset alarmował w sprawie powtarzających się przypadków śmierci osadzonych z powodu używania narkotyków.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina
  • Inne
  • Katastrofa
  • Mieszanki "ziołowe"

Zajebiście się czułem ogólnie, feta dawała uczucie błogostanu, zajebiście się gadało. Zapaliłem to chaotycznie-spontanicznie za supermarketem kiedy miałem udać się na małe zakupy.

Po raz kolejny moja nieciekawa historia z dopalaczami zaczęła się spontanicznie, znowu przez przypadek spotkałem kogoś kto miał ''palenie''. Jako że byłem już dosyć nafutrowany a w takim stanie mały buszek dawał przyjemne uczucie błogostanu, euforia zaczyna uderzać falowo i ogólnie człowiek się zajebiście czuje. Ale wracając do opisywanych tu wydarzeń, spotkałem przed supermarketem zachodniej sieci mojego dosyć dobrego kolegę, nazwijmy go D - o tak, D jak debil do niego pasuje. 

  • Inhalanty

Nazwa substancji: klej butapren, butaprem, jakiś ruski;


poziom doświadczenia użytkownika: oj, będą tabletki, gaz ronson, gaz za

2,50, butapren, alkohol, baka i chyba to wszystko;


dawka, metoda zażycia: wdychanie oparów przez torebkę;


Set & setting: zwykły szary dzień, zero doła można powiedzieć, że fajnie

jest.

  • Bad trip
  • LSD-25

Pierwszy samotny trip u siebie w domu. Chciałem przemyśleć sobie parę wcześniej przygotowanych zagadnień, ekscytacja spowodowana długim oczekiwaniem i założeniem, że chciałbym by trip wniósł co nieco do mojego życia. Nastrój pozytywny, spokojny, jednak gdzieś tam na głębszych poziomach mogła jawić się lekka obawa, spowodowana ostatnim doświadczeniem, w którym z kolei z kolegą było bardzo źle.

Na godzinę przed zażyciem postanowiłem pomedytować, w celu całkowitego wyciszenia.

T- 12:00

No to jedziemy! Zaaplikowałem dwa kartoniki dietyloamidu kwasu lizergowego, po czym wróciłem do medytacji.

T+10min

Ku memu zdziwieniu, substancja zaczyna już wyraźnie oddziaływać na mój organizm.

T+20 min

Już wiedziałem, że to nie byle jaka podróż. Nagle zaatakowała mnie tak ogromna fala bodźców, że stopniowo mój mózg nie nadążał ich przetwarzać. Wzbudziło to mój niepokój.

  • Efedryna

Tussipect


palę od czasu do czasu mj od 2 lat, bywają miesiące dzień w dzień; nie ruszam amfy; grzyby raz; kwasa pół raz-nieudany; ecstacy raz-nieudany; sd raz; virola raz; virola theidora-raz nieudany; Calea zacatechichi kilka razy;


Akt 1.

mój PIERWSZY RAZ Z NIĄ(efedryną)



a była to jesień...

randomness