Największy kościół dla palaczy marihuany. Już niedługo wielkie otwarcie

Palenie marihuany w kościelnych ławach brzmi dziwnie, prawda? Tymczasem w International Church of Cannabis jest to zupełnie normalne, a nawet więcej - pożądane!

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Noizz.pl
Maciej Wernio

Odsłony

218

Palenie marihuany w kościelnych ławach brzmi dziwnie, prawda? Tymczasem w International Church of Cannabis jest to zupełnie normalne, a nawet więcej - pożądane!

International Church of Cannabis usytuowany w Denver w stanie Colorado to prawdopodobnie pierwsza tak duża miejscówka na świecie, w której ludzie będą mogli spotkać się po to, żeby wspólnie palić marihuanę. Międzynarodowy Kościół Konopi Indyjskiej połączy nie tylko Amerykanów, ale również wszystkich turystów, którzy chcą zrelaksować się i osiągnąć swoje duchowe cele, w czym pomaga im marihuana.

International Church of Cannabis mieści się w ponad stuletniej świątyni, którą dzięki wspólnej pracy Elevationists (tak nazywają się członkowie tego kościoła) zyskała nowe życie. Sufit kaplicy został pomalowany przez samego Okuda San Miguela, co tylko dodaje tej nadzwyczajnej miejscówce prestiżu.

Oficjalne otwarcie kościoła jest planowane na 20 kwietnia (trudno byłoby wybrać lepszą datę). Kościół cały czas wymaga jednak prac naprawczych - Elevationists chcieliby między innymi naprawić ogrzewanie i dostosować miejsce tak, żeby mogły dostać się do niej osoby na wózkach inwalidzkich. Koszt wszystkich napraw został oszacowany na sto tysięcy dolarów, pieniądze zaś można wpłacać poprzez kampanię ustawioną na portalu indiegogo.

Zdaje się, że po amsterdamskich coffeeshopach, fanatycy tej rośliny będą mieli na mapie kolejny wycieczkowy cel do odhaczenia.

[video:https://youtu.be/HW3lvOKucR0]

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Szałwia Wieszcza

Chyba dobre

Zastanawiałem się- jak to będzie?

Spodziewałem się mniej więcej czegoś w stylu DXM x100

Ale srogo się myliłem.

Oczekiwanie podniecało mnie niemiłosiernie. Dzięki pewnemu człowiekowi (świat niech Ci błogosławi :D) paczka z Divinorum gnała do mnie kurierem. Dzisiaj zadzwonił około godziny dwunastej, że zaraz będzie. To był dla mnie Święty Graal.

  • Powój hawajski




Nazwa substancji: LSA (LA-111) z nasion HBWR sztuk 3 (1 raz)

Doświadczenie: THC (mało)

S&S: chłodny listopadowy wieczór, działka, ładne drzewa i rzeka w pobliżu,

nastrój oczekiwania


  • 1. przygotowania

  • 2. efekty

  • 3. podsumowanie

  • LSD
  • Pierwszy raz

Bardzo pozytywne nastawienie, ze znajomymi, chęć ostrej fazy i zanurzenia się w świecie fantasy. Dzień, jasno i ciepło, ładna pogoda. Wolny dom, mieszkanie w bloku.

Chwile po 11.00 przychodzę do znajomego z myślą, że każdy z naszej piątki będzie zarzucał karton, z czego jedna 660μg, więc mamy nadzieje na udany dzień. Przychodzi kolega i po 13.00 zarzucam półtorej kartonu.

 

13:20

 

Czuje się dziwnie i każdy z nas myśli, że kwachol siada.

 

13:50

 

  • Grzyby Psylocybinowe
  • Pozytywne przeżycie

Lepiej się nie da

Pełnia przyszła. Zawsze, gdy zbliża się pełnia, ciągnie mnie by przejść na drugą stronę. Splot niefortunnych zdarzeń sprawił, że ostatnią pełnię 2022 roku musiałem odpuścić. Nie ma jednak tego złego, pełni księżyca będzie jeszcze wiele w moim życiu i tak się złożyło, że przywitałem 2023 w blasku naszego naturalnego satelity. Coś w tym musi być.

randomness