Nadmierne palenie marihuany obniża poziom dopaminy

Naukowcy z Columbia University Medical Center w Nowym Jorku, odkryli, że intensywne używanie konopi ma taki sam wpływ na układ dopaminy w mózgu jak u osób, które nadużywają kokainy lub zażywają heroinę.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Fakty Konopne

Odsłony

1191

Naukowcy z Columbia University Medical Center w Nowym Jorku, odkryli, że intensywne używanie konopi ma taki sam wpływ na układ dopaminy w mózgu jak u osób, które nadużywają kokainy lub zażywają heroinę: czyli nadmierne palenie marihuany, podobnie jak nadużywanie kokainy i heroiny, obniża poziom dopaminy w mózgu i może prowadzić do deficytów pamięci, uwagi i rozwiązywania problemów.

W badaniu zatytułowanym “Deficits in Striatal Dopamine Release in Cannabis Dependence,” opublikowanym w Molecular Psychiatry, naukowcy użyli pozytonowej tomografii emisyjnej (PET) do śledzenia cząsteczki, która wiązała się z receptorami dopaminy w mózgu.

Skany PET wykazały, że użytkownicy marihuany mieli istotnie mniejszy poziom uwalnianej dopaminy .

Większość substancji odurzających prowadzi do ogólnego zwolnienia uwalnianej dopaminy w przewlekłej fazie uzależnienia. Aby sprawdzić czy uzależnienie od konopi jest związane z podobnym deficytem dopaminergicznym, zbadaliśmy uwalnianie dopaminy wśród osób intensywnie używających marihuany, wolnych od jakichkolwiek schorzeń, w tym nie palących tytoniu. Podsumowując, badanie dostarcza dowodów, że ciężkie uzależnienie od marihuany związane jest z deficytem uwalniania dopaminy w prążkowiu.

Naukowcy zauważają jednak, że wyniki badań nie oznaczają, że nadmierne palenie marihuany bezpośrednio powodowało zmniejszenie poziomu dopaminy; wcześniejszy stan zdrowotny może się również do tego przyczynić, podkreślił główny autor badań Dr Anissa Abi-Dargham, profesor psychiatrii na Columbia University Medical Center.

Nie wiemy, czy zmniejszenie poziomu dopaminy spowodowane było intensywnym używaniem konopi, czy był on już taki wcześniej. Długotrwałe i intensywne używanie konopi może jednak zaburzać układ dopaminergiczny. W świetle powszechnej akceptacji stosowania marihuany, zwłaszcza przez młodych ludzi, uważamy, że ważne jest, aby przyjrzeć się potencjalnym skutkom uzależnienia od marihuany, w kluczowych obszarach mózgu.

Według psychologa dr Josepha Carver, niski poziom dopaminy w mózgu może powodować depresję i lęki, ale też może wpływać na części mózgu odpowiedzialne za zdolność koncentracji i skupienia.

W innych badaniach przeprowadzonych w 2013 roku przez naukowców z Imperial College London, wykonano skany PET na mózgach 38 osób – 19 codziennych użytkowników konopi i 19 osób, które jej nie używają. Dr Michael Bloomfield z Imperial College w Londynie powiedział:

Dopamina jest zaangażowana w obszar mózgu, który mówi, że wydarzy się coś ciekawego – sex drugs & rock’n roll. Nasze badania wyjaśniają, dlaczego marihuana sprawia, że ludzie siedzą bezczynnie. Wyniki naszych badań dowiodły, że użytkownicy marihuany mają zmieniony układ dopaminy. Może to również wyjaśnić “syndrom amotywacyjny”, który często jest łączony z nadużywaniem marihuany, ale czy taki zespół w ogóle istnieje, jest kontrowersyjne.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Zawsze mam dystans i całkowity respekt do psychodelików. Wejdziesz raz i możesz nigdy nie wrócić. Do odważnych świat należy, więc wyrzuciłam strach w kąt i bardzo cieszyłam się na spontanicznego tripa! Ciekawość zżerała każdą mą cząstkę! Totalnie pozytywnie! Miejscówka fantastyczna - wolna, wielka chata! Towarzysze idealni - S i M - lecz niespodziewanie został z nami X ze swoim kumplem i przez to musiałam walczyć z demonami.

Napierw małe wyjaśnienie. Do punktu 4 pisałam, gdy byłam jeszcze w pełni "świadoma". Póżniej przelewałam na papier co mi ślina na język przyniosła. Starałam się wyrwać z galopujących myśli parę sensownych zdań aby kleiły się jakoś do kupy.

Raport napisany jest w oryginale, nie zmieniałam nic, więc z góry ostrzegam na składnię i takie tam ;)

* Jest moimi przemyśleniami parę dni po tripie.

 

 

                                                                                              Skrót wydarzeń - sobotnie popołudnie

 

  • Szałwia Wieszcza

Set & Setting - Styczeń 2010, wieczór około 18:00, u kolegi w pokoju z gronem znajomych. Dzień wcześniej widziałam efekty u innych, ja sama musiałam się przespać z myślą zapalania owego daru natury.

p.s. - opis ten powstał w ciągu pierwszej godziny po wróceniu do naszego świata, teraz dopiero ma szanse ujrzeć światło dzienne. Pozdrawiam!

Wiek - 22 lata.

Doświadczenie - MJ, Haszysz, Amfetamina, Kokaina, Alkohol, Salvia Divinorum, Mefedron, MDMA, Proszki, Leki.

  • Ayahuasca

W rolach głównych:

Kuba, Piotr, Ja (imiona zmienione). Wszyscy trzej mieliśmy doświadczenia z grzybami (Kuba maks. 40, Piotr maks. 50, Ja maks. 80), a Ja dodatkowo z kwasem (maks. ok 300 mikrogramów).

Ayahuasca (proporcje na 3 osoby):

  • Mefedron
  • Pierwszy raz

Przed zażyciem mocno upojony alkoholem i zupełnie nie nastawiony na taki przebieg sytuacji , jednakże otwarty na nowe doznanie, po wcześniejszym przeanalizowaniu szczegółów technicznych substancji.

Chciałbym się podzielić z wami moim doświadczeniem z Mefedronem które pierwszy raz sprawiło że byłem w stanie jakiego wcześniej nie mógł bym sobie wyobrazić - dodam, że to był mój pierwszy kontakt z Euforyczną substancją.