Ministerstwo na łamach BiznesInfo: Pracodawcy będą mogli sprawdzać trzeźwość pracowników

Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii potwierdza w komentarzu dla redakcji Biznes Info, że przygotowało nowelizację Kodeksu pracy i ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi i zdradza jaki jest obecnie los tejże noweli. Zmiany zakładają, że pracodawcy zyskają podstawę prawną do przeprowadzania wyrywkowych kontroli trzeźwości swoich podwładnych.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

biznesinfo.pl
Radosław Święcki

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

74

Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii potwierdza w komentarzu dla redakcji Biznes Info, że przygotowało nowelizację Kodeksu pracy i ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi i zdradza jaki jest obecnie los tejże noweli. Zmiany zakładają, że pracodawcy zyskają podstawę prawną do przeprowadzania wyrywkowych kontroli trzeźwości swoich podwładnych.

Pracodawcy będą mogli sprawdzać trzeźwość pracowników

Pracodawca będzie mógł w każdej chwili sprawdzić czy nie jesteśmy pod wpływem alkoholu bądź narkotyków? Redakcja Biznes Info postanowiła sprawdzić, czy medialne doniesienia w tej sprawie są prawdziwe.

Kilka tygodni temu opublikowaliśmy depeszę Polskiej Agencji Prasowej, w której znalazła się informacja, że Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii przygotowuje nowelizację Kodeksu Pracy i ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Owa nowelizacja, jak informowała PAP, daje pracodawcom podstawy prawne do przeprowadzania prewencyjnych, wyrywkowych kontroli swoich pracowników na obecność alkoholu lub “środków działających podobnie do alkoholu”.

W noweli znalazły się również przepisy umożliwiające pracodawcom sprawdzenie czy ich podwładni nie znajdują się pod wpływem narkotyków.

Agencja zwracała uwagę, że obecnie nie ma “wyraźnej podstawy prawnej” do niedopuszczenia przez pracodawcę do wykonywania przez pracownika obowiązków, gdy zachodzi podejrzenie, że znajduje się ona pod wpływem narkotyków. Nowela ten stan rzeczy zmienia. Pracodawcy będą mieli obowiązek niedopuszczenia podwładnego do pracy, jeśli kontrola prewencyjna wykaże obecność narkotyków bądź alkoholu.

Komentarz ministerstwa

Redakcja Biznes Info zwróciła się do Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii z pytaniem czy rzeczywiście takie przepisy są przygotowywane i kiedy można spodziewać się ich wejścia w życie.

Resort odpowiada, że projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi został już przygotowany. Teraz jednak przed nim faza różnego rodzaju konsultacji.

- Projekt zostanie skierowany do uzgodnień międzyresortowych, opiniowania przez partnerów społecznych oraz konsultacji publicznych - odpowiada Biuro Komunikacji Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii.

Przedstawiciele resortu nie byli w stanie podać naszej redakcji przybliżonego terminu wejścia w życie noweli, co oznacza, że trudno w tej chwili przewidzieć, kiedy polscy pracownicy będą musieli liczyć się z wyrywkowymi kontrolami na obecność alkoholu bądź narkotyków.

Przypomnijmy, że zgodnie z obecnymi zasadami pracodawcy nie mogą prowadzić takich kontroli, nawet gdy gołym okiem widzą, że ich podwładny jest pijany. Szefowie mogą natomiast w takiej sytuacji wezwać policję i jak się okazuje z tego prawa chętnie korzystają.

Jak podawał serwis spidersweb.pl w 2017 roku liczba interwencji w związku z podejrzeniem spożywania alkoholu w miejscu pracy wyniosła ponad 5,2 tys., ale już rok później było ich nieco ponad 6,1 tys. Tylko w pierwszej połowie 2019 roku liczba tego rodzaju interwencji zbliżyła się do poziomu 3,7 tys. Redakcja Biznes Info zwróciła się do Komendy Głównej Policji o dane w tym zakresie za 2020 rok. Biuro prasowego KGP odpowiedziało jednak, że nie posiada takich danych.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne
  • Tripraport

---

Witam serdecznie. Jakiś czas temu miałem do czynienia z afrykańskim korzeniem snów i byłem zachwycony jego możliwościami, a nawet bardziej samym faktem śnienia i tego, jak ciekawy jest to stan. Postanowiłem wypróbować kilka specyfików mających za zadanie wzmocnić moc kreacji marzeń sennych. Zdaję sobie sprawę, że są ciekawsze, toteż, gdy nadejdzie okazja, skosztuję również ich. Na razie jednak mam za sobą próbę z czterema "umilaczami" zupełnie legalnymi i chcę zdać recenzję. Trochę w tym raporcie będzie rozczarowań i trochę bardzo miłych niespodzianek.

  • 2C-E
  • Mieszanki "ziołowe"

Kto: Osobnik męski gatunku homo-sapiens, 180cm w górę, 74kg wszerz, 20 na karku. Ładne parę lat ćpania za sobą i chęć spróbowania całej chemii i natury tegoż świata. ;)

Co: 30mg 2C-E + mix syntetyków w zielsku o smaku palonego kota zwany „Taifun”.

S&S: Spokojny dzień, dużo słońca i ciepło, topniejący wszędzie śnieg. Nastrój „nie mogę się doczekać aż to zjem! :D”. Lekka poranna zamułka po zbytnim upaleniu się ostatniej nocy.

  • Bad trip
  • LSD-25

Pierwszy samotny trip u siebie w domu. Chciałem przemyśleć sobie parę wcześniej przygotowanych zagadnień, ekscytacja spowodowana długim oczekiwaniem i założeniem, że chciałbym by trip wniósł co nieco do mojego życia. Nastrój pozytywny, spokojny, jednak gdzieś tam na głębszych poziomach mogła jawić się lekka obawa, spowodowana ostatnim doświadczeniem, w którym z kolei z kolegą było bardzo źle.

Na godzinę przed zażyciem postanowiłem pomedytować, w celu całkowitego wyciszenia.

T- 12:00

No to jedziemy! Zaaplikowałem dwa kartoniki dietyloamidu kwasu lizergowego, po czym wróciłem do medytacji.

T+10min

Ku memu zdziwieniu, substancja zaczyna już wyraźnie oddziaływać na mój organizm.

T+20 min

Już wiedziałem, że to nie byle jaka podróż. Nagle zaatakowała mnie tak ogromna fala bodźców, że stopniowo mój mózg nie nadążał ich przetwarzać. Wzbudziło to mój niepokój.

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Set: dobre nastawienie, ogólny spokój psychiczny, brak zmęczenia, chęć odkrycia głębszych zakamarków własnego umysłu i określenia priorytetów życiowych Setting: trip samodzielny we własnym mieszkaniu. Brak innych osób.

Do tripa zacząłem przygotowywać się niecałe 3 tygodnie wcześniej. Jako że od 5 lat nie mam styczności z psychodelikami i nie mam zaufanego dealera, zdecydowałem, że najbezpieczniejszą opcją będzie zakup grow kit'a. Wybór padł na Golden Teacher. Gdy plon był gotowy, grzybki wysuszyłem. Tego dnia byłem trochę zmęczony, więc postanowiłem przełożyć trip na następny dzień.

 

randomness