Wejście.
Raport Penington Institute rzuca nowe światło na zmianę przepisów narkotykowych. Według specjalistów z tego instytutu, mieszkańcy Australii mogliby zaoszczędzić 850 milionów dolarów na dekryminalizacji marihuany.
Raport Penington Institute rzuca nowe światło na zmianę przepisów narkotykowych. Według specjalistów z tego instytutu, mieszkańcy Australii mogliby zaoszczędzić 850 milionów dolarów na dekryminalizacji marihuany.
Instytut Penington – znany z tworzenia corocznych raportów na temat wpływu narkotyków na społeczeństwo australijskie, przygotował bardzo ciekawą analizę dotyczącą wpływu zmiany przepisów na krajowy budżet.
Wstępne badania sporządził sam dyrektor instytutu – Johna Ryana. W swoim raporcie wyjaśniło on kilka problemów odnośnie obecnego stanu prawnego marihuany w Australii.
Perspektywa społeczności australijskiej wciąż ewoluuje, ale czasami jest podważana przez brak dostępu do dowodów, nieporozumienia, a nawet dezinformację
Johna Ryana, dyrektor Penington Institute Według Penington Institute w latach 2015-16 wydano ponad 1,7 miliarda dolarów na kary związane z nielegalnym dostępem do konopi indyjskich. 1,1 miliarda przeznaczono na więźniów, 475 milionów na działania policji, 62 miliony dolarów na sądy, 52 miliony na pomoc prawną i 25 miliony na akcje społeczne. Gdyby marihuana była zalegalizowana, bądź chociaż zdekryminalizowana to państwo mogłoby przeznaczyć te pieniądze na inne cele. W tym opiekę medyczną, walkę z bezrobociem czy inne bardziej potrzebne rzeczy.
Dane przeanalizowane przez zespół Johna Ryana pokazują, że liczba zatrzymań za przestępstwa narkotykowe jest cały czas wysoka. Co ciekawe, aż 46,1% zatrzymań jest spowodowanych nielegalnym posiadaniem bądź konsumpcją konopi indyjskich. Pomimo tego, że marihuana w większości stanów Australii pozostaje cały czas nielegalna, to Australijczycy z roku na rok korzystają z niej coraz więcej.
Ponad jedna trzecia Australijczyków w wieku powyżej 14 lat przynajmniej raz użyła konopi – 37%, czyli 7,6 miliona osób. Około 2,4 miliona Australijczyków używało konopi indyjskich w 2019 roku, podobnie jak 200 milionów ludzi na całym świecie
Informacje z Raportu Penington Institute W 2010 roku w Australii 66% osób uważało, że posiadanie marihuany nie powinno być karane. Liczna zwolenników konopi w Australii zwiększa się z roku na rok. W 2013 roku było to 67%, w 2016 73%, a w 2019 roku aż 79%.
Australijski rynek medycznej marihuany nabiera naprawdę zawrotnego tempa. Szacuje się, że w 2019 roku firmy osiągnęły z tego tytułu 30 milionów dolarów, a w 2021 było to już 230 milionów dolarów. Ta suma naprawdę robi wrażenie.
W większości stanów Australii marihuana rekreacyjna jest kryminalizowana, jednak są wyjątki. Takim wyjątkiem jest Australian Capital Territory. Tam w 2020 posiadanie niewielkich ilości jest zdekryminalizowane. Jednak w tym roku lokalna społeczność zdecydowała o nie karaniu za małe ilości innych narkotyków.
Miejmy nadzieję, że australijscy politycy szczegółowo przeanalizują raport Penington Institute i wyciągną z niego konstrukcyjne wnioski.
Rzecz była dużo wcześniej zaplanowana, a więc była ekscytacja, i przygotowanie na niezwykłe doświadczenie koncertu, na który się wybieraliśmy. Atmosfera pozytywnego otwarcia na bodźce, warunki zewnętrzne zmienne.
Wejście.
Chęć przypalenia MJ na 4 godziny przed wieczornym wyjściem. Lekkie podejrzenia, co do towaru.
Napisałem raport o testach 3-MMC (http://neurogroove.info/trip/3-mmc-pierwsza-wiadoma-przygoda-z-rc). Traktuje to jako moje pierwsze RC, bo to, co zaraz napiszę nie było zamierzonym, celowym, a całkowicie nieświadomym zażyciem.
potężny kac wraz z silnym zmęczeniem, otoczenie równie niesprzyjające, gdyż była noc
Był to niezwykle ciężki dzień, spowodował to potężny kac po równie potężnej ilościu alkoholu, dlatego idealnym pomysłem miało okazać się zapalenie trawy, tak więc mniej-więcej o godzinie 23:00 postanowiłem porządnie nabić lufkę zielonym dobrem.
Chęć przeżycia czegoś nowego, przyjazd przyjaciółki z nad morza, podekscytowanie, lekki strach. Otoczenie: Grupka bliskich przyjaciół dom, osiedle Wakacje, przyjechała do mnie przyjaciółka z nad morza z którą planowałem pierwszy raz spróbować lsd jak też mdma. Nadszedł oczekiwany przez nas wieczór.
Historia ta jest z przed paru miesięcy postanowiłem ją opisać gdyż było to bardzo niezwykłe przeżycie dla mnie jak też jestem teraz osobą bardziej doświadczoną.
Myślę że naprawdę warto jest przeczytać trip raport będzię on przestrogą jak też opisaniem czegoś naprawdę mistycznego.
Witam chciałbym opisać tutaj przebieg swojego 1 niezwykłego tripa który był nieplanowany aż tak, jak też jest to mój pierwszy trip raport.