Miał osiem kręgów ochrony, mieszkał w lesie i żywił się upolowaną zwierzyną

- Porównania do Pablo Escobara nie są na wyrost. Organizacja "Otoniela" ma dużo bardziej mafijny charakter - tak o zatrzymaniu najbardziej poszukiwanego handlarza narkotyków w Kolumbii mówiła Ewelina Biczyńska, socjolożka, latynoamerykanistka z Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych UW.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

www.tokfm.pl
Jakub Baliński
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

336

- Porównania do Pablo Escobara nie są na wyrost. Organizacja "Otoniela" ma dużo bardziej mafijny charakter - tak o zatrzymaniu najbardziej poszukiwanego handlarza narkotyków w Kolumbii mówiła Ewelina Biczyńska, socjolożka, latynoamerykanistka z Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych UW.

W weekend kolumbijskie władze poinformowały, że schwytały Dairo Antonio Usugę, znanego jako "Otoniel", najbardziej poszukiwanego handlarza narkotyków w tym kraju. 50-letni Usuga został schwytany w piątek w mieście Necocli, jednej z głównych twierdz kartelu w pobliżu granicy z Panamą, w wyniku operacji z udziałem ponad 500 członków kolumbijskich sił specjalnych. Clan del Golfo to najpotężniejszy gang handlarzy narkotyków w Kolumbii, największy na świecie eksporter kokainy. Za pomoc w schwytaniu Usugi Stany Zjednoczone oferowały nagrodę w wysokości 5 milionów dolarów.

Aresztowanie "Otoniela" to największy w ostatnich dziesięcioleciach cios rządu kolumbijskiego w zorganizowaną przestępczość w kraju, porównywany przez władze w Bogocie do zabicia w 1993 roku Pablo Escobara, kolumbijskiego barona narkotykowego. – To porównanie nie jest na wyrost. Dajmy się im cieszyć tym sukcesem – mówiła w TOK FM Ewelina Biczyńska, socjolożka, latynoamerykanistka z Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych UW.

Mówiła, że "Otoniel" ukrywał się od wielu lat i zlokalizowanie go nie było łatwe. – Akcja zaczęła się jeszcze za kadencji poprzedniego prezydenta Kolumbii. W ostatniej fazie wspierały ją służby amerykański i nawet brytyjskie. "Otoniel" miał aż osiem kręgów ochrony zaciśniętej wokół siebie. Co więcej, ukrywał się w puszczy. Żywił się zwierzyną leśną. Znacznie trudniej było go namierzyć niż Escobara, który przeważnie nie opuszczał miast – wyjaśniała ekspertka.

Schwytanie "Otoniela" nie oznacza jednak, że cały kartel Clan del Golfo nagle przestanie działać. Tym bardziej że czasy się zmieniły i bandyci działają inaczej niż chociażby kartel z Medelin Pablo Escobara. – Produkcja i dystrybucja narkotyków nie jest jedynym i podstawowym źródłem dochodów. Clan del Golfo działa w ponad 200 z 1100 kolumbijskich miast. Podporządkowuje sobie tamtejszą ludność i ściąga z niej haracze. To potężne zastrzyki finansowe. Co więcej, ten kartel jest na tyle bogaty, że ma własne kopalnie. Państwo tutaj kompletnie zawodzi. Ta organizacja ma znacznie bardziej mafijny charakter, oplata ludność bardziej, niż to było w czasach Escobara – tłumaczyła Ewelina Biczyńska.

Sama organizacja jest też dużo bardziej zhierarchizowana. – Jest tam numer dwa i trzy po nim. Jeden z nich ma pseudonim "Chico malo", czyli "Zły chłopczyk". Eksperci są zgodni, że już któryś przejął dowodzenie. Natomiast na zewnątrz, zaostrzy się pewnie walka między kartelami – podkreślała ekspertka.

Zaznaczała też, że "Otoniel" może nie przebić się do świadomości opinii publicznej i nie zostać skąd inąd ikoną, jak Pablo Escobar. – Przez te lata odczarowano przestępczą rzeczywistość. "Otoniel" zresztą został schwytany, a Escobar zabity, a to zupełnie inaczej przekłada się na tzw. legendę – podsumowała gościni TOK FM.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • MIPLA
  • Tripraport

Podekscytowany, zadowolony i wyspany | Impreza muzyczna w mieście.

Niedawno odkopałem mój raport z MIPLI i ze względu mało opisów tejże substancji, chętnie podzielę się moim doświadczeniem. Przyjęta przeze mnie dawka to 200mcg. 

 

T+0 

Kartonik cały biały, posmak leciutko gorzkawy, szybko jednak przestaję go czuć.

 

T+0.20

Rozpuścił się, biorę łyka Fanty i mykam w stronę małej, lokalnej imprezki-koncertu.

 

T+0.30

  • 25C-NBOMe
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Przeżycie mistyczne
  • Tytoń

Pozytywny trip po pozytywnym dniu

Uczestnicy tripu:

 

Szaman (ja)-18 lat 

 

K.-Najmłodszy z ekipy, a wyglądający najstarzej (bardzo bujna broda)

 

M-Dobry kumpel, niegustuje w psychodelikach

 

I-Najlepszy kumpel, uzależniony od Mj (o tym póżniej)

 

 

 

Początek

 

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Nastrój bardzo dobry, nastawienie pozytywne. Marihuana spalona po raz pierwszy w domu w samotności.

Zamierzam opisać tutaj moje któreś z rzędu spotkanie z marihuaną. Postanowiłem tym razem zapalić porcję samemu w domu, bez udziału osób trzecich. Byłem ciekaw różnicy w przeżyciach, chociaż słyszałem wiele negatywnych opinii o paleniu w samotności.

  • Efedryna

Set & Setting: dom, lato, ciepło, nudno, leniwie

Doświadczenie: alkohol (kilka litrów tygodniowo), MJ tylko 2 razy, czyli 0 doświadczenia.

BMI: 21.

Ranek: dokonanie zakupu (długi, 45 min spacer z rana na otrzeźwienie ze snu)

9:05 Pierwsza dawka - 1/3 buteleczki popite energy drinem

9:10 jeszcze łyk i trochę energy drina

randomness