Na samym początku zaznaczam, że trip miał miejsce ponad roku temu, jednak zdecydowałem się go opisać, ponieważ był to mój jak na razie jedyny prawdziwy trip po tej substancji (późniejsze były o wiele mniej ciekawe). Tego dnia około godziny 17 wróciłem z uczelni do mieszkania, był to koniec tygodnia, nadchodził upragniony weekend. Kilka dni wcześniej zamówiłem sobie kartonik 220ug LSD-25 o tajemniczej nazwie 'Alice in Wonderland'. Byłem bardzo podekscytowany, to był mój pierwszy raz z jakimikolwiek psychodelikami (jak przyszłość pokazała - od tego się wszystko zaczęło).
Mężczyzna postrzelił się w jądra. Podczas operacji balon z marihuaną wypadł mu z… odbytu
Po przyjęciu na izbie przyjęć policja aresztowała go, gdy personel szpitala poinformował funkcjonariuszy, że w trakcie operacji z odbytu wypadła mu torebka z marihuaną – donosi The Independent.
Kategorie
Źródło
Odsłony
1357Mężczyzna w stanie Waszyngton przypadkowo postrzelił się w jądra podczas przechadzki po swoim mieszkaniu z załadowanym pistoletem. Po przyjęciu na izbie przyjęć policja aresztowała go, gdy personel szpitala poinformował funkcjonariuszy, że w trakcie operacji z odbytu wypadła mu torebka z marihuaną – donosi <a>The Independent.</a>
Według dokumentów sądowych, 27-letni Cameron Jeffrey Wilson chodził po swoim mieszkaniu z pistoletem w spodniach. W pewnym momencie pistolet przypadkowo wystrzelił, wysyłając pocisk przez jego jądra i udo.
Wilson rzekomo poprosił swoją dziewczynę, aby ukryła broń, zanim zostanie przewieziony do szpitala. Mężczyzna ma bogaty rejestr kryminalny, który zawiera 13 wyroków skazujących za przestępstwa, a to zdyskwalifikuje go do legalnego zakupu lub posiadania broni palnej w stanie Waszyngton.
Podczas pobytu w szpitalu lekarze rzekomo zauważyli torbę zioła wyślizgującą się z jego tyłka, co spowodowało wezwanie policji. Policjanci przeszukali jego zakrwawione spodnie, gdzie rzekomo znaleźli worek z metamfetaminą.
Po aresztowaniu Wilsona w sprawie posiadania broni i narkotyków, mężczyzna został aresztowany. Urzędnicy więzienni powiedzieli, że podczas przeszukania spad paska spodni wypadła kolejna torebka z marihuaną. Drugie znalezisko doprowadziło do trzeciego zarzutu: posiadania substancji kontrolowanej w zakładzie karnym.
Na sam koniec mężczyzna usłyszał czwarty zarzut – manipulowanie świadkiem, po tym jak rzekomo poprosił swoją dziewczynę, aby nie współpracowała ze śledczymi.
Komentarze