Nadszedł ten piekny dzień sobota. 18 urodziny kumpeli na szybkośći z Szeryfem ogarniamy 5g mefki jako że dilera dobrze znam po goni to pod szkoła sprzedał po taniośći ;).
Godzina 19:00
W laboratorium narkotykowym w stanie Sinaloa meksykańscy marines przejęli rekordową ilość 50 ton metamfetaminy.
W laboratorium narkotykowym w stanie Sinaloa meksykańscy marines przejęli rekordową ilość 50 ton metamfetaminy.
Wojsko potwierdziło, że namierzyło laboratorium w Alcoyonqui, niedaleko stolicy stanu Culiacan, po czym dokonało na nie w czwartek nalotu.
Władze poinformowały, że w dwóch lokalizacjach wykryły gotową metamfetaminę oraz beczki chemikaliów służących do jej produkcji.
"Tajne laboratorium narkotykowe i dwa podziemne pomieszczenia zostały zabezpieczone i zdemontowane, przy czym ostatecznie znaleziono w nich około 50 ton wytworzonej już metamfetaminy w postaci stałej i płynnej" - stwierdzili marines w wydanym oświadczeniu.
Narkotyki zostały spalone na miejscu ze względu na trudny dostęp do tak odległej lokalizacji — podało Ministerstwo.
Meksyk jest głównym dostawcą metamfetaminy do Stanów Zjednoczonych, a także głównym źródłem heroiny, która napędza wzrost problemu uzależnienia od opiatów. Kraj ten jest także główną autostradą dla kokainy przemycanej na północ z Ameryki Południowej.
Lokalne media donosiły, że laboratorium znajdowało się na terytorium kontrolowanym przez kartel Sinaloa.
Impreza 18
Nadszedł ten piekny dzień sobota. 18 urodziny kumpeli na szybkośći z Szeryfem ogarniamy 5g mefki jako że dilera dobrze znam po goni to pod szkoła sprzedał po taniośći ;).
Godzina 19:00
Tragiczne samopoczucie, tygodniowy ciąg na różnych substancjach z przewagą metylofenidatu.
18.30
Nastawienie - długo oczekiwane spotkanie z hajpowymi ćpakami, humor znakomity. Początkowo ładna pogoda, piękne okolice jury krakowsko-częstochowskiej. Sympatyczna atmosfera.
Już rok temu w Dexeleet padł pomysł zorganizowania zbiorowego tripa. Niestety, jak to zwykle bywa – niesubordynacja wzięła górę i skończyło się na chęciach. W tym roku ja i CosmoDo postanowiliśmy wziąć sprawy w swoje ręce. Konkrety ustaliliśmy jak zwykle na ostatnią chwilę, jednak nie miało to większego znaczenia. Chętnych było wielu, lecz większość wykruszyła się z różnych powodów. Na placu boju pozostała nas siódemka.
Własny pokój, pozytywne nastawienie, chęć doświadczenia czegoś b. mocnego i głębokiego, następnego dnia pierwsza od dłuższego czasu możliwość nicnierobienia. Łóżko, na głowie słuchawki, playlista z dobrą muzyką (Shpongle, ambient, muza do medytacji)
Metoksetamina to pierwszy specyfik jakiego w życiu spróbowałem poza kilkoma pojedynczymi episodami z dropsami ,paleniem "smartshopowym" i "właściwym". Pierwsza aplikacja nastąpiła mniej więcej rok temu.
Po MXE zacząłem eksperymentować z innymi substancjami (4-HO-MET, 4-ACO-DMT, 2DPMP, DXM, GBL, JWH-201) i o dziwo po każdej próbie wracałem do MXE jako czegoś znacznie głębszego i mocniejszego.
Komentarze