Masowe przedawkowania K2 w Connecticut

Jeśli chodzi o warsztat dziennikarski - perełka, polecamy ;)

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Super Express

Odsłony

420

Super Express w brawurowym stylu relacjonuje niefrotunne zdarzenie w Connecticut:

Syntetyczne narkotyki zbierają swoje żniwo. W New Haven w stanie Connecticut doszło do masowego zatrucia dopalaczem K2, syntetyczną marihuaną pełną niebezpiecznych substancji. Jak podaje lokalna policja, w ostatnich dniach pomocy medycznej trzeba było udzielić aż 76 osobom z objawami przedawkowania.

Większość osób została znaleziona w popularnym, historycznym parku New Haven Green, znajdującym się w centrum miasta, niedaleko prestiżowego Yale University. Inne w pobliżu parku. – Mamy do czynienia ze straszną plagą. Dilerów niestety nie brakuje, a chętnych jest jeszcze więcej. Ale uczulam wszystkich, nie przychodźcie do parku po K2! Nie używajcie tego. To może się skończyć śmiercią – powiedział szef policji Anthony Campbell. Dodał, że zatrute osoby zostały znalezione albo nieprzytomne lub bardzo wymiotowały.

– Ratownicy dosłownie biegali po parku od ofiary do ofiary. Niektórym udzielono pomocy na miejscu, część osób wymagała hospitalizacji – dodał szef policji. Poinformował również, że stróże prawa zatrzymali podejrzaną osobę, ale nie podał personaliów, wyjaśniając, że chce skonfrontować jego tożsamość z zatrutymi osobami, a to zajmie trochę czasu.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Drywiłło (niezweryfikowany)

Nie wiem gdzie ta perełka, słabe.
Zajawki z NeuroGroove
  • Powoje

Wiek: 25 lat

Doświadczenie: MJ, Haszysz, Gałka muszkatołowa, LSD, XTC, tabletki Ufo, Aviomarin, łasiczki, amfetamina, LSA, Ilex guayusa, tabletki z grupy benzodiazepin/diazepin

Doświadczenie: 6 kapsułek Druid's fantasy

Set & Setings: Mój warsztat jako miejsce spożycia i uzupełnienia płynów i aplikacji cud kapsułek.Później las w zimowej pokrywie

  • 2C-B
  • Tripraport

Psycha good, siedzę jedynie z ziomkiem u niego, podnieceni nowymi tabsami. Oczekujemy od nich dość mocnych visuali i generalnie działania - jak to ludzie ujmują - coś pomiędzy MDMA a LSD.

T+0

Ziomek walnął dwie ultra linie z tabsa (szara Zelda Moonface 24mg) i mówi, że nak*rwia. Pobiegł do zlewu. No to chyba pora na mnie. Walę pierwszą - od razu spływ. Też biegnę do zlewu. Przez 2-3 minuty walczę ze spływem - ile bedę się męczyć, idę zrobić drugą krechę. Gotowe. Szybciej do zlewu nie biegłem chyba nigdy. Odruchy wymiotne x1000 + plucie szarą pixą. Ziomek mówi że już coś czuje, ja tylko lekką stymulację.

T+15

  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

usty dom, własny pokój, wielkie lóżko i słuchawki z mrocznym industrialem na uszach. Wspaniały nastrój po zdanym egzaminie.

T = godzina przyjęcia DXM

T+0
Łykam 5 tabletek co ok minutę, zapijając dużą ilością wody.
Gdy łykam ostatnia porcję, wybieram się na pocztę wysłaą paczkę.

T+0:30
Na poczcie mała kolejka, ale wreszcie udało mi się nadać paczkę i wracam do domu.
Mam głupie wrażenie, że ludzie się na mnie patrzą, a chodnik wydaje się być lekko wykręcony.
Jakby ktoś wykręcił go względem ziemii o 10-15 stopni.
Czuję lekkie swędzienie na głowie, które co raz przeskakuje na inne części ciała.

randomness