Marihuanowy szał firm, ale uwaga na wskaźnik "chciwości"

Duże firmy starają się zdobyć udziały w wartym ok. 150 mld dol. rynku produktów zawierających marihuanę - wynika z danych Standard & Poor's. Ich uwagę przyciągają zarówno przysmaki dla zwierząt jak i alkohol.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rzeczpospolita

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

69

Duże firmy starają się zdobyć udziały w wartym ok. 150 mld dol. rynku produktów zawierających marihuanę - wynika z danych Standard & Poor's. Ich uwagę przyciągają zarówno przysmaki dla zwierząt jak i alkohol.

Firma cytuje dane Euromonitor International, według których rynek legalnej marihuany wzrośnie do 160 mld dol. w 2025 r. Standard & Poor's wskazuje na rosnący rynek legalnej marihuany w branżach ochrony zdrowia, alkoholowej, tytoniowej a nawet kosmetycznej. Agencja ratingowa przestrzega jednakże przed niestabilnością rynku z uwagi na zmieniające się prawo.

Na rozwój rynku konopi wskazują dwie największe inwestycje w sektorze. Inwestycja Altrii, właściciela marki papierosów Philip Morris w Cronos Group oraz Constellation Brands, właściciela marki piwa Corona, który kupił udziały Canopy Growth.

Standard &Poor's wskazuje, że ogólne spożycie napojów alkoholowych już uległo erozji, a legalna marihuana może albo przyspieszyć ten spadek albo stać się pozytywnym uzupełnieniem. Według raportu konsumpcja alkoholu w wielu krajach, np. w USA, bardzo się zmienia. Młodzi ludzie wolą marihuanę rekreacyjną niż picie alkoholu.

S&P prognozuje roczny spadek w wysokości 4 - 4,5 proc. produktów tytoniowych w USA. Legalizacja marihuany może być ratunkiem dla branży tytoniowej.

Według raportu agencji wzrost legalnej marihuany w nadchodzących latach prześcignie inne sektory dóbr konsumpcyjnych, takich jak żywność pakowana, napoje bezalkoholowe, tytoń czy alkohol.

Firma przestrzega w raporcie przed ryzykiem "chciwości" na początkowym etapie rozwoju rynku konopi. Standard & Poor's tłumaczy, że rynek konopi jest na razie w początkowej fazie cyklu rozwoju gdzie szalony wzrost, wstrząsy są na porządku dziennym. Potem nastąpi okres dojrzałości i wreszcie ewentualnego spadku.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-I

Wpakowałem się na imprezę z dziewczyną, na początku wlałem w siebie trochę alkoholu (całkiem sporo jak na mnie). Chciałem się także załapać na zioło, którego zapach unosił się w ubikacji, ale już wszystko poszło z dymem, kiedy zapytałem :)

  • LSD-25
  • Tripraport

Znana nam spokojna łąka. Ja i brat.

Witam. Zaznaczam, jak zwykle, iż niniejszy tekst jest jedynie fikcją literacką.

Obawiam się, że w tym raporcie może dojść (a raczej na pewno dojdzie) do takiej sytuacji, gdzie jako jeden trip opiszę dwa... Po pewnym czasie zlewają się one, gdyż zarówno miejscówka, jak i towarzystwo były takie same, a i pogoda podobna... Przyjmijmy jednak, że wszystko działo się jednego dnia... Odświeżyłem nieco wspomnienia z bratem, więc opowiadanie powinno być nieco bardziej szczegółowe.

  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Miks

nastawienie pozytywne, oczekiwanie na chillout, totalną głupawę, a może nawet jakieś kreatywne akcje. po zażyciu: chwilowa euforia pomieszana z natłokiem problemow

Niejednokrotnie miałem doczynienia z marihuaną, nigdy natomiast nie doświadczyłem fajnej fazy. Zazwyczaj kończyło się na braku fazy lub totalnej, niemiłej zamule. Zawsze natomiast zachwycają mnie smaki i to chyba o nich bedzie w tym tripie najwiecej.

Dzień wolny, 2g które od dawna czekały na swoją kolej. Jako jedyny z 3 osobowej ekipy kiedykolwiek paliłem, dbam o to, by nowi przezyli to jak najlepiej.

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Piękny jesienny dzień, las i nasłonecznione zbocze na jego skraju; nastawiony jak zwykle optymistycznie, nieco podekscytowany; w podróż wyruszam samotnie

12.30. Intoksykacja. Spożywam pokarm bogów – łysiczki zanurzone w zupce grzybowej Smaczna Porcja. Nazwa nie kłamie, mimo psychodelicznego dodatku, zupa pozostaje całkiem smakowita.

Do plecaka pakuję śpiwór, wodę, odtwarzacz mp3 – i jestem gotowy do podróży!

+0.15. Po 15 minutach zaczynam już odczuwać pierwsze efekty, uczucie, że coś w środku zaczyna się dziać, jakaś nieokreślona zmiana. Wychodzę z domu i udaję się w stronę pobliskiego lasu.

randomness