Marihuana na padaczkę

Kolejne badania naukowe w Niemczech wskazują, że związki zawarte w marihuanie mogą pomagać w zapobieganiu atakom padaczki.

Anonim

Kategorie

Źródło

BBC,

Odsłony

11848
Naukowcy z Instytutu Maxa Plancka w Monachium odkryli, że pewne substancje obecne w ludzkim mózgu, odpowiedzialne za powstrzymanie ataku epileptycznego, bardzo przypominają jeden ze związków występujących w konopiach indyjskich.

Są też dane historyczne, wskazujące, że już w XV wieku konopie były używane do łagodzenia objawów padaczki. Nie ma jeszcze natomiast współczesnych badań klinicznych. Niemcy ograniczyli się tylko do eksperymentów na myszach. Choć podkreślają, że wyniki są obiecujące, dodają, że jest zdecydowanie za wcześnie, by ogłosić marihuanę cudownym środkiem przeciw epilepsji.

Na razie poważnie testowane jest tylko wykorzystanie marihuany w łagodzeniu bólów osób cierpiących na stwardnienie rozsiane i w leczeniu pacjentów przechodzących chemioterapię.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

FruvaQ (niezweryfikowany)

Zabieraja sie do tego jak pies do jerza. Czemu nie dadza odrazu chorym i nie przeprowadza statystyk ?
Później (niezweryfikowany)

bo marihuana to smiercionośny narkotyk <br>i lekaże muszą wybrac co jest ważniejsze <br>śmierć w bulach z powodu stwardnienia rozsianego <br>czy może od marihuanowego uzależnienia <br>dziwi mnie tylko wykozystanie m. <br>do łagodzenia objawów padaczki <br>przecież padaczka nie jest śmiertelna???
scr (niezweryfikowany)

CHCĄ trucizną leczyć ??
macthc (niezweryfikowany)

CHCĄ trucizną leczyć ??
Później (niezweryfikowany)

CHCĄ trucizną leczyć ??
Anonim (niezweryfikowany)

Weź idź pan w ch... jaki śmiercionośny narkotyk ? słyszałeś kiedyś debilu , żeby ktoś przedawkował marihuane ? -.-'
Anonim (niezweryfikowany)

Weź idź pan w ch... jaki śmiercionośny narkotyk ? słyszałeś kiedyś debilu , żeby ktoś przedawkował marihuane ? -.-'
shahid - flirtu... (niezweryfikowany)

bo marihuana to smiercionośny narkotyk <br>i lekaże muszą wybrac co jest ważniejsze <br>śmierć w bulach z powodu stwardnienia rozsianego <br>czy może od marihuanowego uzależnienia <br>dziwi mnie tylko wykozystanie m. <br>do łagodzenia objawów padaczki <br>przecież padaczka nie jest śmiertelna???
shahid - flirtu... (niezweryfikowany)

bo marihuana to smiercionośny narkotyk <br>i lekaże muszą wybrac co jest ważniejsze <br>śmierć w bulach z powodu stwardnienia rozsianego <br>czy może od marihuanowego uzależnienia <br>dziwi mnie tylko wykozystanie m. <br>do łagodzenia objawów padaczki <br>przecież padaczka nie jest śmiertelna???
Anonim (niezweryfikowany)

<p>Śmiercionośmny narkotyk?!</p> <p>Hahaha</p> <p>jakie brednie!</p> <p>NIKT NIGDY nie zginął od palenia marihuany!!</p> <p>&nbsp;</p>
. (niezweryfikowany)

a cierpiales kiedys z powodu padaczki? <br> <br>pozatym nie kazdy chory na padaczke musialby jarac MJ. Pacjenci mieliby mozliwosc wyboru, pozatym w tym konkretnym przypadku zamiast palic marihuane mozna spkojnie spozywac tabletki na bazie syntetycznych odmian THC.
molty (niezweryfikowany)

a cierpiales kiedys z powodu padaczki? <br> <br>pozatym nie kazdy chory na padaczke musialby jarac MJ. Pacjenci mieliby mozliwosc wyboru, pozatym w tym konkretnym przypadku zamiast palic marihuane mozna spkojnie spozywac tabletki na bazie syntetycznych odmian THC.
ZZM (niezweryfikowany)

zioło jest dobre na wszystko...mialem ostatnio grype zoładkową...i wiecie co zrobiłem...zwyczjenie sobie zapaliłem ziu...i powiem wam ze przeszło...ile razy bolała mnie glowa i przypaliłem i lajcik od razu...wiec to lek !
LaSziDo (niezweryfikowany)

CHCĄ trucizną leczyć ??
AK-47 (niezweryfikowany)

mozecie mi podac link do jakiegos wiarygodnego zrodla w kturym pisze ze marihuana jest smiercionosna?? ;)
Marysavedmylife (niezweryfikowany)

THC jest substancja psychoaktywna (tak jak magnez w czekoladzie, lub potas w pomidorach) palona jest od kilku tysiecy lat, pozwala poszerzyc horyzonty umyslu i jak widac leczyc schorzenia. Nie jest legalna bo jak by wszyscy zaczeli palic to padly by wszystkie dyktatorskie rzady (pod przykrywka demokracji tez je mamy), bo ludzie zobaczyli by jak sie ich w konia robi. a tak ciegle poganiani w wirze pracy zaszczuci chorobami wojnami policja prawem podatkami nie maja czasu spojrzec dokąd tak galopują. Cytujac słowa poety "Mi nie potrzebne są zyski czy profity, bo kiedy pale mysle o wszystkim i o niczym"
tahab (niezweryfikowany)

<p>Marichuana to śmiercionośny narkotyk i nie wolno jej używać bo ludzie chorzy na padaczkę nie umierają&nbsp; tak??? jesteś debilem cierpiałeś kiedyś na padaczkę???</p><p>wiesz jak wygląda życie z tą chorobą?? jeśli nie to zamknij się mondralo.</p><p>mogę palić i codziennie jeśli to pomoże jeśli potem idąc ulicą nie bee musiał się bać że mogę upaść i dostać ataku więc nie udzielaj się w nie swoje tematy.</p><p>&nbsp;</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-E
  • Mieszanki "ziołowe"

Kto: Osobnik męski gatunku homo-sapiens, 180cm w górę, 74kg wszerz, 20 na karku. Ładne parę lat ćpania za sobą i chęć spróbowania całej chemii i natury tegoż świata. ;)

Co: 30mg 2C-E + mix syntetyków w zielsku o smaku palonego kota zwany „Taifun”.

S&S: Spokojny dzień, dużo słońca i ciepło, topniejący wszędzie śnieg. Nastrój „nie mogę się doczekać aż to zjem! :D”. Lekka poranna zamułka po zbytnim upaleniu się ostatniej nocy.

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Środek nocy; własny pokój; sam; chęć osiągnięcia dysocjacji; dobre samopoczucie, wypoczęty pomimo późnej pory; dzień spędzony w całości na prokrastynacji.

Około północy, leniwie oglądając filmiki w internecie, pomyślałem, 'czemu nie?'. Dzień miał się już ku końcowi, nie miałem żadnych planów na następnych kilka dni, a ostatnia paczka acodinu spoglądała na mnie z szuflady już od jakiegoś czasu. Sięgnąłem po nią, skoczyłem do kuchni po wodę i pięć minut później czekałem niecierpliwie na efekty. Niestety ten środek ładuje się dość długo, więc postanowiłem w tym czasie obejrzeć jakiś film. Specjalnie przygotowana na tą okazję luźna komedyjka wprawiała mnie w jeszcze bardziej pozytywny nastrój i odwracała uwagę od oczekiwania.

  • 5-MeO-MiPT
  • Pozytywne przeżycie

Początkowo mój dom. Świętowanie ostatniego dnia sesji.

Po jakichś piętnastu minutach od wzięcia substancji postanowiłem włączyć muzykę aby umilić sobie oczekiwanie na przyjście pierwszych efektów. Niestety jak na złość głośniki basowe przestały działać. Korzystając z tego, że byłem jeszcze całkowicie trzeźwy a wkrótce mogło to się zmienić pośpiesznie sprawdziłem ustawienia komputera, prawidłowość podłączenia okablowania, zasilanie. Przyczyny usterki nie udało mi się jednak zdiagnozować.

  • 1P-LSD
  • 4-HO-MIPT
  • Miks

Lekka niepewność, którą odganiałem, bo przy takich ilościach trzeba być zdecydowany. Psychicznie dobrze. W pokoju, z rana, wypoczęty.

https://www.youtube.com/watch?v=z5Bagk8ig7w

 

8:30 budze się i wiem to już teraz. Pierwsze plany, to przyjąć 100mg 4ho-mipt oraz 300ug 1P-LSD pod język i zasnąć, by obudzić się w innym świecie. Wszystkie dialogi prowadziłem sam ze sobą. Nie ma tutaj innych osób. 

Mija około 20 minut, i tak jak zawsze przy większych dawkach było czuć że substancja działa, tak teraz mnie wgniotła w łóżko:

-Czy ktoś wie?

-nikomu nie mówiłem, więc nie

randomness