Majordomus premiera Francji skazany na rok więzienia za handel narkotykami

26-letni główny lokaj Matignon, czyli siedziby premiera Francji, oficjalnie przebywa na zwolnieniu lekarskim. W rzeczywistości został aresztowany w czwartkowy wieczór 7 listopada w trakcie handlu kokainą.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

nczas.info

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

32

26-letni główny lokaj Matignon, czyli siedziby premiera Francji, oficjalnie przebywa na zwolnieniu lekarskim. W rzeczywistości został aresztowany w czwartkowy wieczór 7 listopada w trakcie handlu kokainą.

Już w sobotę 9 maja został skazany, ale usłyszał dość „elastyczny” wyrok w ramach tak zwanej procedury przyznania się do winy. Został skazany jedynie na rok więzienia i do zakładu karnego nie trafi.

W czwartkowy wieczór w 10. dzielnicy Paryża został przyłapany in flagrante delicto na sprzedaży kokainy. Narkotyki przewoził swoim skuterem, w którego bagażniku znaleziono 51 gramów narkotyku. Majordomus Kancelarii Premiera przyznał się do winy i został ostatecznie skazany na rok więzienia.

Połowa kary jest w zawieszeniu, a pozostałe 6 miesięcy może spędzić w areszcie domowym. 26-latek został dodatkowo ukarany grzywną w wysokości 3000 euro. Według mediów handlował kokainą. Jej 51 gramów wyceniono na około 3300 euro, co wyznaczyło wysokość grzywny. Policja znalazła przy nim także kwotę 1400 euro.

Młody człowiek pracuje w Matignon w 2022 r., kiedy to premierem był Jean Castex. Według jednego z jego krewnych, od kilku miesięcy cierpiał na depresję i zaburzenia lękowe. Był też skazany w sądzie w Créteil za „wzajemną przemoc” ze swoją partnerką. Młodzi ludzie zostali skazani na… szkolenie z zakresu przemocy domowej i seksizmu.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina

substancja: Chlorowodorek benzamidyny / dwie saszetki Tantum Rose, każda zawierająca 0,5mg substancji oraz substancje pomocnicze, w tym ogromne ilości soli. (Stąd doniesienia o

działaniach nieporządanych u niektórych ‘szperaczy’, tj. wymioty, bule brzucha.)



doświadczenie: mj, @, dxm, piwo wino i co ino, gałka, tussipect, beznydamina po raz 1.



miejsce: przyciemniony pokój



czas: ok 22.00 – teraz, czyli 00.31; teraz, 02.48



  • Benzydamina
  • Odrzucone TR
  • Pozytywne przeżycie

Czwartkowy wieczór, około 10 grudnia 2010 (nie mam dokładnej daty). Spokojny, ale zniecierpliwiony żeby spożyć nową substancję. Trochę zniechęcony negatywną opinią Hyperreala, jednak to się zmieniło :D

Większość danych z eksperiencji mam zapisane na telefonie w formie luźnych, nie do końca trzeźwych notatek, ale staram się przypomnieć szczegóły jak najbardziej się da. Czasy są przybliżone, zresztą potem straciłem poczucie więc będę mówił w skrócie...

21: punkt 0, spożycie długo przygotowywanej substancji. Trzeba było połknąć trochę słonej wody gdyż zfiltrowanie tego nie było proste, ale następnym razem już szło łatwiej i bez trucia się solą.

  • 2C-P
  • Pierwszy raz

Postanowiłem zajrzeć w głąb siebie, odbyć podróż w nieznane, nie spodziewałem się tylko tego co tam zobaczę. Początkowo wziąłem u kumpla, później byłem wszędzie.

16.15  Wypijam z łyżeczki zbawienną kropelkę, której tak pożądałem. Nie lubię czekania na bodyload, więc włączyłem film z kumplem - Donnie Darko. Po niespełna pietnastu minutach odczuwam zanik kaca z poprzedniego dnia i delikatny ucisk w głowie jak po słabym joincie.

  • Inne
  • Tripraport

Tego dnia czułem się spełniony jak nigdy. Nawet nie wiedziałem że taki trip nagle się nasunie. Była idealna pogoda, słonecznie, cieplutko. Nie miałem żadnych intencji ani oczekiwań.

To było jakieś 2 lata temu. Szedłem akurat do garażu po jakieś nieistotne narzędzie i rzuciła mi się w oczy ona - 3 kilogramowa pomarańczowa świeżo napełniana butl gazu. "Trippowałem" wcześniej po izopropanie, ale izo przy tym to chuj. Sprawdziłem dokładnie czy nie ma nikogo, kto może mnie nakryć albo zdemaskować i przystąpiłem do obrzędu. Siadłem po turecku na betonowej posadzce i zacząłem ceremonię. Wziąłem jednego strzała. Nie wiedziałem że po tym ma się tak zajebisty głos.

randomness