Lubartów: spadł z balkonu na drugim piętrze, chciał iść po alkohol

Jak się okazało próbował przez okno uciec z domu, aby kupić sobie alkohol.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

lubartow24.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Jesteśmy skonfundowani. Święcie wierzyliśmy, że takie rzeczy to tylko po LSD - bo ludziom się wydaje, że mogą latać i takie tam...

Odsłony

181

O ogromnym szczęściu może mówić 38-letni mieszkaniec Lubartowa, który wypadł z balkonu na drugim piętrze bloku. W wyniku upadku doznał jedynie złamania nosa. Jak się okazało próbował on przez okno uciec z domu, aby kupić sobie alkohol.

Do wypadku doszło w sobotę po południu na jednym z osiedli w Lubartowie. Policjanci zostali poinformowani, że z jednego z mieszkań wypadł mężczyzna. Informacja ta potwierdziła się. Jak ustalili policjanci 38-latek wypadł z balkonu mieszkania znajdującego się na drugim piętrze. Badania lekarskie wykazały, że w wyniku wypadku doznał on jedynie złamania nosa. Alkomat wykazał, że poszkodowany był trzeźwy.

Mężczyzna początkowo nie chciał wyjaśnić jak doszło do wypadku jednak po kilkunastu minutach opowiedział całą historię. Okazało się, że w przeszłości miewał problemy z alkoholem. Niedawno ponownie zaczął dużo pić. Rodzina aby uniemożliwić mu dostęp do alkoholu nie pozwalała mu opuścić mieszkania. Nałóg okazał się jednak na tyle silny, że 38-latek postanowił wyjść do sklepu po upragniony trunek przez balkon. Najprawdopodobniej robił już tak wcześniej. Niestety tym razem wyprawa nie powiodła się. Podczas wychodzenia stracił równowagę i spadł.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Efedryna


wiek: 18 lat

wzrost: 196cm

waga: 92kg





Wybieraliśmy się ze znajomymi na ognisko do lasu, a że wcześniej naczytałem się na hyperrealku o tych tajemniczych tabletkach na kaszel jakimi są tussipect, więc postanowiłem tego spróbować.



Godz. 17.30

  • Gałka muszkatołowa
  • Przeżycie mistyczne

Dobre towarzystwo, miejscówka spokojna, nastawienie pozytywne, tylko zmęczenie lekkie, bo spałem ledwie 6 godzin.

A więc tak- siedzę teraz tak spizdgany, jak nigdy. Tylko cudem udaje mi się nie popaść w obłęd. Tylko skupienie na czymś uwagi choć przez chwilę mnie koi. Strach i panika w obliczu tego wszystkiego, co nas tworzy.

 

W obliczu nowego oblicza otoczenia i mnie samego. 

 

 

  • 2C-B
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie psychiczne: czwarty dzień przerwy od substancji, ogromny głód narkotykowy. Miejsce: lasek koło domu i jego okolice.

Dzień rozpoczął się nad wyraz pozytywnie, wstałem wcześnie rano do roboty, wyspany i w dobrym humorze. Był to czwart dzień przerwy po weekendowym maratonie podawania stymulantów dożylnie i donosowo. Mój stan psychiczny znacznie się poprawił i praca fizyczna mijała mi nadspodziewanie dobrze. Zmieniło się to na chwilę przed końcem pracy, kiedy dowiedziałem się, że znajomy z którym ostatnio poleciałem, dostał całkiem sporą sumę pieniędzy.

  • Powoje

Set & Setting : Woodstock, trochę niewyspany i lekko zmęczony, ale z wielką nadzieją na ekscytujące doznania.

Dawkowanie: 6 kapsułek Druid Fantasy

Wiek: 21

Doświadczenie: Mj, Dxm, Bzp, Lsd, Hasz, gałka muszkatołowa, przeróżne mieszanki ziołowe, kolekcjonerskie sole do kąpieli

randomness