Lotnisko Chopina. Przemycał kokainę, część połknął...

36-letni Nigeryjczyk próbował przemycić kokainę na Lotnisku Chopina. Jej łączną wartość służby oszacowały na pół miliona złotych.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Radio Kolor | Agata Roślińska

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

110

36-letni Nigeryjczyk próbował przemycić kokainę na Lotnisku Chopina. Jej łączną wartość służby oszacowały na pół miliona złotych.

Obywatel Nigerii został wytypowany przez funkcjonariuszy Działu Granicznego Realizacji Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarboweg do kontroli celnej. Uwagę celników przykuł fakt, że mężczyzna wraca z Gujany Francuskiej - kraju o podwyższonym ryzyku przemytu narkotyków.

Po przeprowadzeniu kontroli okazało się, że funkcjonariusze słusznie wytypowali mężczyznę. Nigeryjczyk próbował przemycić kokainę o łącznej wartości ponad pół miliona złotych.

W pierwszej kolejności służby postanowiły skontrolować bagaż mężczyzny. Jak się okazało, w walizce między ubraniami, przechowywał w butach 42 kapsułki zawierające kokainę. Analizę substancji przeprowadziło Centralne Laboratorium Celno-Skarbowe.

Celem weryfikacji badania na obecność narkotyków w organizmie, służby podjęły decyzję o przewiezieniu mężczyzny do szpitala. Wynik tomografii komputerowej przewodu pokarmowego nie pozostawiał wątpliwości. Nigeryjczyk przemycał w swoim organizmie kolejne 43 kapsułki kokainy.

Decyzją sądu, mężczyzna został zatrzymany na 3 miesiące w areszcie. Obywatelowi Nigerii grozi kara pozbawienia wolności od 3 do 15 lat.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Leonotis leonurus (wild dagga)

Substancje przyjęte:

Haszysz: ~0,5g

Paganum Harmala: 1,5g

Dagga: ~0,7g

Epena: ~1g


  • Bieluń dziędzierzawa

  • 3-MMC
  • Estazolam
  • Pozytywne przeżycie

Set raczej pozytywny, jak zwykle, oczekiwania małe. Ta substancja po prostu nie wypierdala z butów, jest po prostu milutko. Setting mógł wydawać się do bani; Zarwana nocka, rano do pracy, wystawienie się na widok publiczny i możliwe krzywe akcje, ale ja człowiek o pozytywnym nastawieniu wiedziałem, że tego dnia sprostam wszystkiemu. :)

Wakacje, wakacje, przydałoby się gdzieś wyjechać, poobijać i zabawić w głównej mierze.

  • Marihuana

wyprawa na 1sze w życiu jaranie podczas lekcji :) żeby było śmieszniej to po jaraniu - powrót do szkółki na jakieś 4 lekcje :) no i jakby tego było mało - w ten dzień miała być wywiadówka...

10.09.2007