Londyn: Ostrzeżenie przed supermocnym narkotykiem. Może być 500 razy silniejszy niż heroina

Londyńskie kluby nocne ostrzegają swoich bywalców przed niebezpiecznymi niebieskimi i zielonymi tabletkami sprzedawanymi jako ecstasy po tym, jak dwie osoby zmarły w zeszłym miesiącu po zażyciu tej substancji. Groźny syntetyczny opioid jest niezwykle silny i może być śmiertelny.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

londynek.net

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

237

Londyńskie kluby nocne ostrzegają swoich bywalców przed niebezpiecznymi niebieskimi i zielonymi tabletkami sprzedawanymi jako ecstasy po tym, jak dwie osoby zmarły w zeszłym miesiącu po zażyciu tej substancji. Groźny syntetyczny opioid jest niezwykle silny i może być śmiertelny.

Policja w Londynie nadal prowadzi dochodzenie w sprawie nagłych zgonów 28-letniego mężczyzny i 20-letniej kobiety, którzy zmarli w dzielnicy Ealing w poniedziałek, 26 maja, prawdopodobnie po zażyciu "nielegalnej substancji w postaci zielonej tabletki".

Do tej pory nie dokonano żadnych aresztowań w tej sprawie, jednak funkcjonariusze współpracują ze służbą zdrowia i władzami lokalnymi, aby ostrzec londyńczyków.

Tabletki najczęściej są sprzedawane jako ecstasy, czyli MDMA. To halucynogenna pochodna amfetaminy, która stymuluje pracę mózgu. Zażywający twierdzą, że daje uczucie euforii, po którym nadchodzi poczucie spokoju. Sprawia również, że są bardziej towarzyscy i świadomi otoczenia.

Organizacja charytatywna The Loop, która sprawdza narkotyki, ostrzegła jednak, że te groźne ​​tabletki zawierają nitazinę, czyli syntetyczne opioidy, które mogą być od 50 do 500 razy silniejsze od heroiny.

Kluby w Londynie ostrzegają swoich klientów, aby uważali na te środki i natychmiast skontaktowali się z członkiem personelu, jeśli ktoś w tłumie nagle poczuje się źle.

The Cause, jeden z najbardziej popularnych klubów we wschodnim Londynie, udostępnił na swoim Instagramie zdjęcie dwóch tabletek oznaczonych liczbą 80, stanowczo radząc imprezowiczom, aby nie sięgali po nie i ostrzegli swoich znajomych.

"Poinformowano nas o niebezpiecznej partii jasnozielonych tabletek, które są obecnie w obiegu, z napisem 80 po jednej stronie i prawdopodobnie OP po drugiej" - przestrzegł także słynny londyński klub Fabric, który wyjaśnił, że narkotyk zawiera silny syntetyczny opioid, a także ślady ketaminy i MDMA.

Oceń treść:

Brak głosów

Komentarze

pizdzielec2137 (niezweryfikowany)

to fent?
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

To był już drugi dzień naszego pobytu na działce. Pierwszego sporo paliliśmy i piliśmy ale samopoczucie bylo jak najbardziej pozytywne. Ja jak zwykle nie mogłem doczekać sie aż przyjdzie pora na imprezowanie więc zacząłem trochę wcześniej niż pozostali. Udalem się do pokoiku po moje tabletki (Acodin - 450 mg w opakowaniu za jakies 5,50 tylko trzeba kombinowac w aptece że dla mamy albo coś bo jest na receptę) przygotowałem sporą dawkę mineralki bez gazu (lepiej chyba sokiem) i do boju. Zapodałem 20 tabletek czyli 300mg dekstrometorfanu i poszedłem sobie czytac gazete.

  • LSD-25

no ja mialem okazje to moze troche napisze.


akcja miala miejsce pare lat temu, miejsce miedzyzdroje, czas wakacje,

osoby dramatu: bakacz i jego nowa dziewczyna (pani x).



  • Benzydamina
  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Pierwszy raz

trip wynikł z nagłej potrzeby "zaćpania" czegokolwiek przez naszą dwójkę. zniecierpliwienie, delikatnie podniecenie. Najważniejsza część tripa odbywała się na totalnym "zadupiu" - droga na szczyt wzgórza na południu Polski.

Wakacje 2014, lipiec.

 

Dwójka nas była, obaj płci męskiej. Tego dnia właśnie przyjechaliśmy do Milówki - mała wieś w powiecie Żywieckim, bardzo przyjemna, jeżeli chodzi o krótki wypoczynek. Nasza kwatera, co istotne dla dalszej części opowieści, znajdowała się 650 metrów nad poziomem morza, a droga od "rynku" (czyli najbliższe oznaki cywilizacji) to około 2 kilometry. Owa droga prowadziła przez pola (piękne widoki, swoją drogą), dwa, czy trzy razy trzeba było przejść przez zagęszczenie drzew przypominające mały las.

  • Bromazepam


Lexotan z bromazepamem to cos pieknego!


randomness