Czułem jak migdały i węzły chłonne mocno mi pulsowały po chwili złapał mnie straszny ból głowy.
Wyostrzyło mi narządy zmysłów szczególnie słuchu ,nie wiedziałem co się zemną dzieje chciałem
By kolega dzwonił po pogotowie bo tak miało nie być .
Ten ból strasznie mnie martwił zacząłem widzieć wszystko rozmazane to trwało gdzieś ze 3 minuty.
Potem mi przeszło mocne bicie serca i puls ustabilizował się tylko strasznie pulsował mi mózg.