Łódź: Czy należy sprzedawać alkohol na basenach?

Władze Łodzi chcą umożliwić sprzedaż alkoholu na miejskich basenach i kąpieliskach. W 2013 r., gdy Rada Miejska w Łodzi zgodziła się na sprzedaż alkoholu nad wodą, uchwałę unieważnił wojewoda.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Express Ilustrowany

Odsłony

112

Władze Łodzi chcą umożliwić sprzedaż alkoholu na miejskich basenach i kąpieliskach Zależy na tym głównie Aquaparkowi Fala. W 2013 r., gdy Rada Miejska w Łodzi zgodziła się na sprzedaż alkoholu nad wodą, uchwałę unieważnił wojewoda.

Wojciech Rosicki, wiceprezydent Łodzi

Sprzedaż piwa na basenie to dowód normalności; tak jest w innych aquaparkach. Nie dziwię się, że prezes Fali tego chce. Czy komuś przeszkadza ogródek piwny przy plaży w Ustce? Nie. Miasto nie chce zakazywać. Miasto wierzy w rozsądek i odpowiedzialność dorosłych ludzi.

Bartosz Rola, prezes Aquaparku Fala

Obiekty powinny posiadać możliwość poszerzenia oferty o sprzedaż alkoholu i decyzja w tej kwestii powinna należeć do zarządzającego obiektem. Alkohol od lat jest dostępny dla klientów konkurencyjnych obiektów i nie stanowi to w nich istotnej przeszkody w aktywnym wypoczynku klientów.

Radosław Marzec, radny PiS

Alkohol jest główną przyczyną utonięć. Dziwię się, że PO chce promować alkohol na miejskich kąpieliskach. A na basen przychodzą rodzice z małymi dziećmi. Władze Łodzi powinny na pierwszym miejscu dbać o bezpieczeństwo mieszkańców, a nie o przychody z koncesji na alkohol.

Małgorzata Moskwa-Wodnicka, radna SLD

Sprzedaż alkoholu niskoprocentowego na Fali to pomysł wart rozważenia. Pod warunkiem większej kontroli ratowników i, na początek, sprzedaży piwa poza częścią basenową. Podobne rozwiązania są w wielu aquaparkach w Polsce. Ale na miejskich kąpieliskach nie powinno być sprzedaży alkoholu.

Paweł Bliźniuk, radny PO

Takie rozwiązania budzą kontrowersje, ale czy nie powinniśmy zaufać zdrowemu rozsądkowi? Należy pamiętać, że nadal nie będzie można sprzedawać alkoholu osobom nietrzeźwym i nieletnim, a ewentualne osoby zakłócające porządek będą wypraszane z kąpieliska.

Lidia Klichowicz, lekarz rodzinny

Jestem absolutnie przeciwna, kąpielisko to nie miejsce do spożywania alkoholu. Mądry człowiek skończyłby na jednym piwie czy drinku. Ale nie brakuje osób, które nie mają hamulców, Dla nich picie alkoholu nad wodą może się skończyć tragiccznie. Mogą też stwarzać zagrożenie dla innych.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Witam. Jestem nowy na forum i chcę napisać mój pierwszy TR. Ćpam DXM od grudnia 2008 roku. Krótko: Byłem w szpitalu 30 grudnia. Miałem wtedy kompletny odlot. 10 września byłem drugi raz w szpitalu, a potem trafiłem do Ośrodka Nadzieja w Bielsku-Białej. Miałem tam siedzieć do 18 miesięcy. Siedziałem 2, bo wyrzucili mnie stamtąd za złe zachowanie.. Wróciłem do szkoły. Kasę na DXM biorę ze sprzedawania książek. Nie mam już skąd brać kasy. Może znajde jeszcze jakieś sposoby na zdobycie kochanego DXM. Wczorajszy odlot był chyba najlepszy jaki miałem.

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Ciepły, słoneczny niedzielny poranek, podekscytowanie, las, wszyscy w pozytywnym nastroju

Podczas lata wraz z dwójką przyjaciół, (nazwijmy ich Bartuś i Adi) postanowiliśmy wziąć grzyby halucynogenne, psylocybinowe. Był piękny i słoneczny niedzielny poranek, zaopatrzyliśmy się w wodę, wysuszone grzyby i o 8:00 wyruszyliśmy w podróż, która zmieniła moje życie.

  • Bad trip
  • Inhalanty

dzień jak każdy inny, miałem ciśnienie żeby się czymś odrealnić

Wyszedłem z domu około godziny 19 w celu zakupienia paczki papierosów i gazu do zapalniczek w osiedlowym sklepie. Skąd ten chory pomysł mógł mi przyjść do głowy... Zaraz po wyjściu odpaliłem szluga i wziąłem pierwszego macha z butli. Po kilku sekundach poczułem mrowienie nóg i dziwnie "zakręcony" umysł. To był dopiero początek bo gdzieś około godziny spędziłem siedząc z dziewczyną i paląc szlugi, warto dodać że zanim do niej dotarłem to gaz już przestał działać.

II uderzenie (godzina 20:00)

  • Marihuana


Nazwa substancji : Canabis indica


poziom doświadczenia użytkownika : srednio, raz na tydzien,dwa tyg od 1 roku

"set & setting" : nie palilem miesiac czasu, wczesniej raz na tydzien to bylo minimum , srednio 2-3 razy na tydzien , obiecalem sobie ze nie bede palic do piatku , zlamalem przysiege i zapalilem w poniedzialek ( 4 dni przed obiecana data)



Wszytsko zaczelo sie tak :