Trip report przeniesiony z forum hyperreal.info.
Konopie rosły kilka metrów od szkoły
Kilkadziesiąt dwumetrowych krzaków konopi indyjskich rosło pod Szkołą Podstawową nr 7 w Sieradzu. Rośliny, z których można było wytwarzać narkotyki, wycięto dopiero po interwencji "Dziennika".
– Żaden z naszych uczniów nie zainteresował się tymi roślinami, nie dostrzegł ich także żaden nauczyciel lub rodzic – tłumaczy Beata Leszczyk, dyrektor szkoły.
– Myślę, że moi uczniowie nie są nawet świadomi, jak wyglądają konopie.
Tymczasem sieradzanka, która nie zdecydowała się ujawnić nazwiska, powiedziała nam, że już dwa lata temu zgłaszała w szkole problem rosnących obok niebezpiecznych krzaków.
– Faktycznie, na powierzchni około 40 m kw., na terenie sąsiadującym ze szkołą, rosły konopie indyjskie. Możliwe, że jest to polska odmiana tej rośliny, tak zwana białobrzeska, zawierająca mniejszą ilość środków odurzających niż zapisano w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii. Aby się o tym upewnić, przekazaliśmy "zbiory" do laboratorium – mówi Paweł Chojnowski, rzecznik policji w Sieradzu.
Woodstock
Trip report przeniesiony z forum hyperreal.info.
Pozytywne nastawienie do nowej substancji, wycieczka do lasów z dwoma kumplami - jednym dobrze obeznanym - B i jednym nowicjuszem próbującym po raz pierwszy tak jak ja - W. Większość podróży w otoczeniu natury, wiosna, maj, przez cały czas lekko padał deszcz. Spontaniczna, niezaplanowana podróż.
Należałoby zacząć opis od tego, że raport pisany jest po upływie około 2,5 roku od podróży. Niestety część rzeczy już zapomniałem a same odczucia też nie są "na świeżo", ale zdecydowałem się na spisanie tego co mi wciąż pamiętam zanim wszystko wywietrzeje mi z głowy. Zdaję sobie sprawę, że TR jest trochę przydługawy, ale początkowo pisałem go raczej dla siebie i osób uczestniczących w tripie po prostu na pamiątkę. Opisywaną podróż uważam za swoje pierwsze psychodeliczne doświadczenie z prawdziwego zdarzenia.
Solo trip w po nie najlepszym dniu w całkiem stresującym momencie mojego życia ale bardzo dobre nastawienie mieszane z ekscytacją. Bardzo chciałem doświadczyć mocniejszych halucynacji co mnie skłoniło do takiej dawki.
Tego dnia miałem mega doła, było strasznie szaro i mokro nic sie nie działo i po pełnym dniu nauki stwierdziłem że pójde zobaczyć do skrzynki zobaczyć czy nie przyszła może paczka.
Ku mojemu zdziwieniu faktycznie była, od razu się podekscytowałem bo wcześniej nie miałem żadnego doświadczenia z psychodelikami więc odrazu zawróciłem do domu spróbować.
Zastanawiałem się jakiś czas jaką dawke wziąć ale w końcu padło na test czy grzybki są takie jak opisywali czyli 1.25g. Szybko połknałem 5 tabletek i nie mogłem się doczekać efektów.
Komentarze