Lekarze blokują przesłuchanie sprawcy wybuchu w Poznaniu. "Jest pod wpływem narkotyków"

Domniemany sprawca wybuchu w kamienicy wybudził się ze śpiączki jeszcze we wtorek. Lekarze zbadali jego krew i uznali, że zawartość opioidowych środków przeciwbólowych o działaniu narkotycznym wyklucza przeprowadzenie skutecznego i wiarygodnego przesłuchania.

Polsat News dowiedział, się, że Szpital Miejski im. J. Strusia w Poznaniu nie wyraził zgody na przeprowadzenie przez prokuratorów czynności z mężczyzną podejrzewanym o wysadzenie kamienicy w tym mieście. Lekarze zbadali jego krew i uznali, że zawartość opioidowych środków przeciwbólowych o działaniu narkotyku wyklucza przeprowadzenie skutecznego i wiarygodnego przesłuchania.

Domniemany sprawca wybuchu w kamienicy wybudził się ze śpiączki jeszcze we wtorek i - jak nieoficjalnie wiadomo - może rozmawiać. Wciąż nie wiadomo jednak, kiedy będzie przesłuchany.

Lekarze przebadali w środę rano krew mężczyzny i podjęli decyzję, że nadal jest pod wpływem silnych środków o działaniu narkotycznym i nie może być przesłuchany.

- Pacjent był poddany terapii w której przyjmował silne leki przeciwbólowe z grupy tzw. opioidów. Są to substancje o działaniu narkotyku. Gdyby przyjąć, ze wyrazilibyśmy zgodę na przesłuchanie pacjenta, który byłby częściowo jeszcze pod wpływem działania narkotyku, to jest rzeczą oczywistą, ze każdy, nawet średnio inteligentny adwokat podważyłby wiarygodność takich zeznań - powiedział Stanisław Rusek rzecznik, Szpitala Miejskiego im. J. Strusia w Poznaniu.

- Jest w interesie samej prokuratury, która chce dokonać skutecznego przesłuchania, żeby wykazać pewnego rodzaju cierpliwość, powściągliwość i poczekać przynajmniej do dnia jutrzejszego (czwartek - red.) - poinformował rzecznik lecznicy.

W czwartek lekarze mają wykonać kolejne badanie krwi pacjenta, a następnie zdecydują, czy może być przesłuchiwany.

Reporter Polsat News Artur Adamczak dowiedział się, że prokuratura jest umówiona ze szpitalem na informacje o stanie pacjenta przed południem. Śledczy po otrzymaniu takiej informacji mają około godziny 11:30 podjąć decyzję, czy przesłuchanie zostanie przeprowadzone - wynika z informacji uzyskanych w Prokuraturze Okręgowej w Poznaniu.

Władze Poznania szukają mieszkań dla ludzi, którzy stracili lokale w wybuchu kamienicy. Łącznie zastępczych lokali pilnie potrzebuje 11 rodzin, które mieszkają w hotelu przy ul. Łozowej, gdzie mają także zapewnione wyżywienie.

Wiceprezydent Poznania Jędrzej Solarski chce, aby wszystkie rodziny otrzymały lokale jak najszybciej.

- Przekazałem tu państwu wykaz lokali naszych komunalnych do remontu z szacunkowym kosztem remontu. Poinformowałem jaka to jest lokalizacja, jaka powierzchnia, ile pokoi, jakie wygody, jakie niewygody, jakie ogrzewanie. Mają się państwo zastanowić - poinformował Jędrzej Solarski, wiceprezydent Poznania.

Według niego w czwartek o godzinie 9:00 przyjedzie do poszkodowanych Magdalena Górska pełnomocniczka miasta ds interwencji lokalowej i będzie po kolei rozmawiać z każdą rodziną.

- Potem będzie okazywanie tych lokali do remontu - powiedział Solarski na antenie Polsat News.

- Naszym celem wspólnym jest aby każda rodzina do końca miesiąca miała zapewniony lokal mieszkalny - poinformował wiceprezydent miasta.

Budynek przy zbiegu ul. 28 Czerwca i Czechosłowackiej na poznańskim Dębcu zawalił się częściowo w niedzielę, 4 marca rano, po silnej eksplozji, którą prawdopodobnie spowodował zapłon gazu. W katastrofie zginęło pięć osób, a 21 zostało rannych.

Trzy dni później prokuratura potwierdziła, że wybuch mógł być próbą zatuszowania zbrodni. Biegli jednoznacznie stwierdzili, że obrażenia u jednej z ofiar były zadane przez osoby trzecie. Chodzi o żonę Tomasza J.

Prokuratura Okręgowa w Poznaniu, która zajmuje się sprawą wybuchu, zainteresowała się również okolicznościami wypadku drogowego, w którym ponad dwa miesiące temu uczestniczył mężczyzna. Prowadził on samochód, który rozbił się na drzewie. W wypadku Tomasz J. odniósł lekkie obrażenia. Jego kilkunastoletni syn z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala i nadal w nim przebywa. Przechodzi operacje i jest rehabilitowany.

W sprawie wybuchu w kamienicy prowadzone jest intensywne śledztwo.

Policja m.in. dokładnie przeszukuje na wydzielonym placu gruzy, które zostały wywiezione z miejsca katastrofy budowlanej. Działania policji są nagrywane i dokumentowane.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Nieznane jezioro 50 km od domu. Chęć poznania psychodeli. Przed zażyciem na miejscu obawa przed tym co mnie czeka.

 

Witam. Jest to mój pierwszy trip raport więc proszę o wyrozumiałość. Dwa poprzednie wieczory nie brałem tabletek przeciwalergicznych, bo nie mam pewności, czy można łączyć je z hometem. Poprzedniego wieczora nie jadłem kolacji, a w dni tripa tylko dwie skąpe kanapki rano, żeby dać większe szanse zadziałać tryptaminie.

10:30

  • 4-HO-MET
  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Metoksetamina
  • Miks

Trip nieplanowany. Spotkałem się po długim czasie z moim bliskim przyjacielem i znajomym z liceum. Na pomysł zażycia tych substancji wpadliśmy niespodziewanie, przypadkowo pod wpływem alkoholu. Było to BARDZO głupie i nierozsądne , ale na szczęście nic nikomu się nie stało. Mieliśmy bardzo dobry humor i pozytywne nastroje więc myślę , że to nas uratowało… Wszystko wydarzyło się pewnego zimowego wieczoru...

 

 

Spotkałem się z moim przyjacielem (nazywanym dalej S.) oraz znajomym z liceum, z którym lubię spędzać czas (nazywanym dalej G.). W takim składzie już trochę imprezowaliśmy i zawsze było bardzo pozytywnie.

Wieczór miał byś z założenia wielką imprezką. Chcieliśmy wypić dużo alkoholu, powspominać stare czasy liceum i potem pójść do klubu pobawić się przy dobrym drum&bass.

Około godziny 21 usiedliśmy do wódki. Rozmowy, dobra muzyczka i cały czas wielkie uśmiechy na twarzach. Naprawdę świetnie się nam rozmawiało.

  • Marihuana

Najdziwniejsze przeżycie miałem po zwykłym staffie.Nie wiem czy do tego było coś dodawane .

Kupiłem tego zielska zwykłą ,małą ćwiarteczke.Na więcej nie było mnie stać.Dwa bobki staffu kosztowały mnie 10 zl i niezły kat od dilera na temat jaki to jest dzis zajebisty towar.

  • Kannabinoidy
  • Katastrofa

rzeka, biblioteka

Witam, zaznaczę że to mój pierwszy trip raport z czasów kiedy brałem wszysto co popadnie. Zapraszam do przeczytania :D

9:00 

Wychodzę z kolegą zapalić haza od kolekcjonera z zawartym MDMB-CHMICA, pojezdzic na rowerach napic sie jakiegos alkoholu, pochillować nad rzeką.

9:30 - 10:00

Już upaleni. Jakos po gale na łebka. Kolega przypomina sobie ze ma kilkanaście browarów w piwnicy. Bierzemy po 4-6 piw na głowe jakieś smakowe gówno dla bab. Jedziemy nad rzekę zapalic haza, napic sie piwka.

10:00 - 12:00

randomness