Legalny rynek marihuany wzrośnie w ciągu sześciu lat nawet … 15-krotnie, spodziewa się Euromonitor

Tak wielki wzrost będzie możliwy dzięki temu, że marihuana może trafić do napojów, żywności, a nawet.. produktów luksusowych.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rzeczpospolita
Aleksandra Ptak-Iglewska

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

176

Ogromny wzrost wartości legalnego rynku marihuany z 12 mld do 166 mld dolarów w 2025 r. przewiduje Euromonitor. Tak wielki wzrost będzie możliwy dzięki temu, że marihuana może trafić do napojów, żywności, a nawet.. produktów luksusowych.

- Marihuana jest wszędzie – mówi Spiros Malandrakis, szef działu badawczego napojów alkoholowych w Euromonitor International, który przedstawił analizę na temat legalnego rozwoju rynku marihuany. Przyznaje, że nikt nawet się nie spodziewał się istnienia takiego trendu, a badanie go było silnym tabu. Coraz głośniejsza jest dyskusja na temat zalegalizowania marihuany. Jeśli ta używka zostanie uznana za zgodną prawem, wartość rynku produktów spożywczych, a także produktów i usług pozornie nie mających nic wspólnego z marihuaną – ogromnie wzrośnie.

Jak obliczyli analitycy Euromonitor International. Dzisiejszy legalny (!) rynek marihuany to 12 mld dolarów. Jednak do 2025 r. wartość rynku legalnej marihuany zdaniem Malandrakisa wzrośnie... do 166 mld dolarów. Analityk zastrzega, że to są szacunki, a sytuacja zmienia się każdego dnia. - Te liczby nie mogą być dokładne, jeśli ktoś twierdzi inaczej, nie wie o czym mówi – zastrzega Malandrakis.

I dla porównania, dziś rynek papierosów jest warty 839 mld dolarów, rynek alkoholu 774 mld dolarów, a legalny i nielegalny rynek marihuany wyceniany jest łącznie na 150 mld dolarów. Przy tym legalna część to dziś zaledwie 12 mld dolarów. Potencjał wzrostu jest jednak skrajnie różny. Dla papierosów to zaledwie 1,2 proc. w ciągu 5 lat, dla alkoholu 1,4 proc. rocznie, a dla marihuany... 40 proc. Analitycy zastrzegają, że marihuana trafi wszędzie, nie tylko do napojów i papierosów. – To jest przemysł, który zakłóci wszystko, od produktów dla zwierząt, przez napoje, rynek produktów luksusowych, opakowania, po turystykę i podróże – wylicza analityk. Jego zdaniem, legalizacja marihuany jako dodatku spożywczego będzie miała szeroki wpływ na rynek spożywczy, a także usługi, handel oraz sport i rozrywkę i gastronomię. Wreszcie, jej zalegalizowanie wywoła poruszenie nawet w produkcji związanej z dbaniem o zdrowie, odzieży, produktami higienicznymi, wyposażeniem wnętrz.

Stosowanie jej dla celów rekreacyjnych jest dziś legalne jedynie w kilku krajach na świecie, m.in. w Holandii, Czechach, we Włoszech, w Kanadzie, RPA, Chile, Urugwaju. Szersza jest lista krajów, gdzie dozwolone jest stosowanie marihuany dyktowane względami medycznymi – to m.in. USA, Meksyk, Polska (!), Niemcy, Turcja, Brazylia, Peru, Paragwaj, Urugwaj, Australia. Inna sprawa, że niekiedy lekarze, jak w Las Vegas, sami się reklamują wypisywaniem takich recept w pobliżu turystycznych hoteli. Wciąż jednak ta używka jest zabroniona w większości krajów Afryki i Azji, wraz z Półwyspem Arabskim.

Analitycy spodziewają się globalnego zmiękczenia przepisów do roku 2030. Marihuana powinna być ich zdaniem dozwolona do użytku prywatnego w większości krajów Europy i Ameryk, Azja dopuści jej stosowanie ze względów medycznych. Nic jednak nie zapowiada, by zdanie zmieniały kraje Afryki. Zdaniem Euromonitora, marihuana stanie się alternatywą dla konsumentów alkoholu, a jeden na czterech konsumentów alkoholu w USA również sięgnął po skręta.

Ich zdaniem, jest to też branża przyszłości dla producentów papierosów, nie tylko dlatego, że palacze marihuany często palą też zwykle papierosy. Te dwie branże mają podobne wyzwania prawne, a także... rolnicze.Już dziś są na rynku napoje (nie polskim, oczywiście), jak gin z dodatkiem marihuany, a także napoje bez alkoholu, za to z marihuaną, które reklamują się jako „bez kalorii i bez kaca".

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Pewnego piątkowego wieczora, zadzwoniłem do kumpla (nazywajmy go "G") i zaproponowałem wspólne zapodawanie oparów konopnych drogą inhalacji dopłucnej. Mimo początkowych wątpliwości i oporów (ze względu na braki finansowe), G w końcu nastawił się pozytywnie do całej sprawy. Wcześniej spożywaliśmy w garażu konopie w postaci toposów, oraz grudy haszu, używając zwykłej lufki szklanej, więc tym razem postanowiliśmy spróbować innej metody. G wspomniał, że kumpel opowiadał mu jak to przypalali konopie przy pomocy tak zwanego "bociana".

  • Bad trip
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Tytoń

Nastawienie: Dobre, pozytywne Nastrój: W miarę neutralny Okoliczności: Ognisko kolegi, znałem tylko parę osób, nieciekawe towarzystwo. Otoczenie: Końcówka listopada a więc początki zimy, las nad sztucznym jeziorem, wieczór, ciemno, ogółem również nieciekaiwe.

Po szkole dostałem telefon od kolegi (N) że jest ognisko wieczorem, żebym wpadał, będzie fajnie i tak dalej. Postanowiłem się tam wybrać z moim z kolegą z klasy (K), znamy się już dosyć długo i często razem gdzieś chodzimy. Wieczorem K wpadł pod mój dom, po czym poszliśmy gdzieś kupić alko. Potem spotkaliśmy się z N i z paroma innymi kolegami i koleżankami, i oszliśmy już nad jeziorko. Było to dosyć daleko więc pokonanie tej trasy nam trochę zajęło.

  • Marihuana

Był to piątek, ostatni dzień przed świętami. dawno nie paliłem a przez święta nie było by mi dane zapalić, więc postanowiliśmy z kumplami spalić się w ten dzień. POmine co było na początku (ni opowiem m.in. o pijanym koledze na polskim :)) Przejde do opisuj mojej paranoi :)





Paliłem wtedy dwa towary.... Jeden taki sprasowany, doskonały, świetnie się paliło i świetnie fazowało :)). Potem taki pył marihuanowy, ale to była mj na bank. Kumple ten pył palili więc materiał był sprawdzony.....



  • Kofeina
  • Marihuana
  • MDMA
  • Nikotyna
  • Pierwszy raz

Nastawienie bardzo pozytywne z lekką nutą niepewności, grill razem z dobrymi przyjaciółmi

Wstępem napomnę, że czas pomiędzy wydarzeniami jest pisany w przybliżeniu. Od dawna interesuje się substancjami psychoaktywnymi, a od pewnego czasu w głównej mierze psychodelikami oraz empatogenam. Tym samym poczułem niesamowitą radość na udaną próbę zdobycia czystego i sprawdzonego MDMA. Wiedząc, że powoli zbliża się przerwa majowa zostawiłem je na odpowiednią okazję (było warto). <!--break-->

randomness