Legalna marihuana dla Kanadyjczyków na 151. rocznicę powstania państwa

Premier Kanady Justin Trudeau zamierza zrealizować ważną obietnicę z kampanii wyborczej. Sprzedaż marihuany Kanadyjczykom powyżej 18. roku życia ma stać się legalna od 1 lipca 2018 roku, gdy Kanada obchodzić będzie 151. rocznicę powstania.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Business Insider Polska

Odsłony

70

Premier Kanady Justin Trudeau zamierza zrealizować ważną obietnicę z kampanii wyborczej. Sprzedaż marihuany Kanadyjczykom powyżej 18. roku życia ma stać się legalna od 1 lipca 2018 roku, gdy Kanada obchodzić będzie 151. rocznicę powstania.

Dotąd rywalizujące z rządem partie krytykowały premiera Justina Trudeau za to, że nie spełnił składanej podczas kampanii wyborczej obietnicy legalizacji marihuany w Kanadzie już wiosną tego roku. Jednak okazuje się, że premier planów nie zmienił. Kanadyjska telewizja publiczna CBC News podała bowiem, że 10 kwietnia Trudeau ma ogłosić oficjalnie plan działań związanych z legalizacją marihuany w celach rekreacyjnych.

Obecnie jej posiadanie i hodowanie jest legalne jedynie w celach medycznych - mają do tego prawo osoby chore, które zarejestrowały się w tamtejszym resorcie zdrowia.

Spodziewane jest, że ustawa legalizująca sprzedaż "trawki" przejdzie łatwo przez kanadyjski parlament, ponieważ za takim rozwiązaniem opowiadają się zarówno prawicowe jak i lewicowe partie polityczne (do tych ostatnich należy rządząca Liberalna Partia Kanady). Również większość Kanadyjczyków jest za legalizacją marihuany, co pokazał ostatni sondaż przeprowadzony przez NRG Research Group.

Sprzedaż marihuany tylko osobom pełnoletnim

Zgodnie z rządowym planem to władze poszczególnych kanadyjskich prowincji będą kontrolować, jak marihuana jest sprzedawana. Chociaż rząd federalny przewiduje sprzedaż "trawki" osobom mającym co najmniej 18 lat, to prowincje będą miały swobodę w podnoszeniu tego ograniczenia wiekowego. Nowe prawo ma też pozwolić Kanadyjczykom hodować w swoich domach na własny użytek do 4 roślin konopi indyjskich. To z nich otrzymywana jest marihuana.

Komercyjnie produkować marihuanę będą mogły tylko firmy posiadające odpowiednią licencję. Obecnie na tym rynku w Kanadzie działa m.in. Canopy Growth. To największy producent legalnej marihuany na świecie, który niedawno zadebiutował na głównym indeksie kanadyjskiej giełdy. W rozmowie z Business Insider Polska jej prezes zaprosił polskich urzędników do swojej fabryki.

Oceń treść:

Average: 9.8 (5 votes)

Komentarze

Emigrant (niezweryfikowany)

Ciekawe ile czasu trzeba będzie czekać na takie zmiany w polsce
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

Bardzo dobry, duża ekscytacja i ciekawość, ale bez niepokoju (ze względu na wcześniejsze doświadczenia psychodeliczne, i wydaje mi się że dosyć dużą samokontrolę). Miejsce podróży wśród natury (choć nie do końca dzikiej, bo był to park), w razie czego przygotowane tripkillery.

Ten tripraport jest opisem mojego pierwszego razu, z własnoręcznie wychodowanymi psilocybe cubensis mckennai. Cała hodowla zajęła jakieś 3 tygodnie, i przebiegła bez większych problemów, toteż gdy ostatni grzybek zrzucił zasnówkę, natychmiast wszystkie ususzyłem, i przygotowałem się do sprawdzenia. Na pierwszy test zaprosiłem dwie osoby, które będę nazywać K i M. Set&Setting: Bardzo pozytywny, zero niepokoju, spora ciekawość.

  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

Późny wieczór, dobre nastawienie, organizm wypoczęty po kilkugodzinnej drzemce, w ciągu dnia sporo ruchu, przed chwilą jeszcze wieczorny spacer i rozmowa telefoniczna z dziewczyną, której mogłoby nie być (rozmowy oczywiście), gdyż wyprowadziła mnie nieco z równowagi. Szklanka soku porzeczkowego z własnoręcznie przygotowanego koncentratu z ubiegłego lata.

23:30

Dobre nastawienie, organizm wypoczęty po kilkugodzinnej drzemce, w ciągu dnia sporo ruchu, przed chwilą jeszcze wieczorny spacer i rozmowa telefoniczna z dziewczyną, której mogłoby nie być (rozmowy oczywiście), gdyż wyprowadziła mnie nieco z równowagi. Półtorej godziny temu szklanka soku porzeczkowego z własnoręcznie przygotowanego koncentratu z ubiegłego lata. 

  • Heimia salicifolia


zrobiłem sobie dwa długie jointy z Heimii Salicifolii i po 22 ruszyłem na

miasto. odpaliłem pierwszego, dym *STRASZNIE* gryzący (a może to wina

bletek - czarne OCB akurat...blehh), w każdym razie moje płuca po połowie

miały już dość. joint palił się wolno, a ja powoli przestawałem czuć nogi.

wszedłem do lasu gdzie odpaliłem drugiego jointa. zaczęło się robić trochę

dziwnie - swiatła oddalonych latarni i cienie poruszających się we wietrze

  • Metadon


Więc, było to tak...



Magiczny dzień, koniec roku szkolnego, wysiłek jednego roku, obniżenie poziomu stresu w organiźmie... Rozumiecie? Zupełny odpał. Postanowiłem spróbować czegoś nowego, padło na metadon, ale po kolei.



Set&setting: Pozytywny nastrój, dobra pogoda, miła atmosfera - koniec roku szkolnego. Żadnych ciśnień, gdzieś do godziny 16:00 pod wpływem alkoholu.

Niestety, brak znajomych u boku. Ciekawość do tej substancji, zupełna niewiedza jeśli idzie o jej działanie i dawkowanie.