Sprobuje przyblizyc Wam moja niedawna jazde. Powoli przestaje
dzielic sie wrazeniami z kimkolwiek, sadze jednak ze bedzie to typ
przestrogi, a nuz komus sie przyda...
Nowe badania sugerują, że legalna marihuana w stanie Waszyngton doprowadziła do znacznego zmniejszenia działalności przestępczej.
Nowe badania sugerują, że legalna marihuana w stanie Waszyngton doprowadziła do znacznego zmniejszenia działalności przestępczej.
Ameryka debatuje nad “kosztami i korzyściami rynku legalnej marihuany”, pisze zespół badawczy Uniwersytetu Bolońskiego kierowany przez ekonomistę Davide’a Dragone’a. “Spadek przestępczości nie wydaje się prawdopodobnym kosztem, ale korzyścią.”
Badanie, opublikowane w Journal of Economic Behavior and Organisation, opiera się na analizach prowadzonych w 2013 i 2014 roku, kiedy marihuana do celów rekreacyjnych była już legalna w Waszyngtonie, ale nie była legalna w sąsiednim stanie Oregon.
Naukowcy skupili się na okręgach po obu stronach stanów Waszyngton i Oregon – porównując statystyki kryminalne i dane na temat spożycia marihuany, alkoholu i narkotyków.
Badania wykazały, że legalizacja konopi indyjskich”spowodowała znaczną redukcję liczby gwałtów i przestępstw przeciwko mieniu po stronie Waszyngtonu w latach 2013-2014, w stosunku do strony Oregonu, i w stosunku do lat poprzedzających legalizację w latach 2010-2012″.
Spadki te były dość spore: “Liczba gwałtów spadła o 15 -30 procent, a liczba kradzieży o 10-20 procent“.
Nie jest zaskakujące, że konsumpcja marihuany wzrosła po jej zalegalizowaniu, ale zmiana ta spowodowała zmniejszenie użycia narkotyków, a w szczególności spożycia alkoholu.
Wyniki odzwierciedlają wyniki innego badania opublikowanego w styczniu, w którym stwierdzono, że odsetek przestępstw z użyciem przemocy spadł w krajach sąsiadujących ze Stanami Zjednoczonymi i Meksyku po tym, jak w wielu stanach została zalegalizowana medyczna marihuana.
Te wyniki nie dają dowodów na to, że zmiana prawa ma pozytywny wpływ, ale autorzy badania oferują cztery możliwe wyjaśnienia.
Po pierwsze, i najbardziej oczywiste, zauważają, że dla większości użytkowników, używanie marihuany powoduje stan “relaksu i euforii“, co prawdopodobnie “zmniejsza prawdopodobieństwo angażowania się w działania przestępcze“. (Jeśli nie liczyć brutalnego otwierania chipsów, kiedy dopadnie gastrofazy).
Po drugie, efekt ten jest bardziej wyraźny, “kiedy marihuana staje się substytutem substancji związanych z przemocą, takich jak alkohol, kokaina i amfetamina “.
“Po trzecie, legalizacja marihuany rekreacyjnej sprawia, że policja przestaje ścigać konsumentów marihuany i skupia się na innych przestępstwach“, zauważają. I na koniec, legalizacja “mogła zmniejszyć rolę gangów przestępczych i drobnych przestępców na lokalnych rynkach konopi indyjskich“.
Naukowcy nazywają to “wstępnym dowodem” powiązania między legalną marihuaną a niższym wskaźnikiem przestępczości. Chociaż w tej kwestii potrzebna jest większa liczba badań, to te sugerują, że jeśli dążymy do zmniejszenia liczby przestępstw, powinniśmy zalegalizować marihuanę.
Sprobuje przyblizyc Wam moja niedawna jazde. Powoli przestaje
dzielic sie wrazeniami z kimkolwiek, sadze jednak ze bedzie to typ
przestrogi, a nuz komus sie przyda...
Chłodny listopadowy dzień, ulice i środki komunikacji miejskiej Trójmiasta, zimny i niewygodny garaż na jakimś zadupiu, wspaniały humor w związku ze spotkaniem z moimi ulubionymi ćpunkami ;) Kompania w składzie: ja, Bill, Ironia, McOffsky, Jezus i koleżanka spoza forum - D.
Trip report przeniesiony z forum hyperreal.info.
Moje doświadczenie z ziołem zaczęło się stosunkowo niedawno. Pewnie do dzisiaj nie sięgnąłbym po nie gdyby nie pewna osoba... Ale zacznę od początku...
Miejsce oraz nastroje idealne
Z kumplem wpadłem na niesamowity pomysł aby tematem przewodnim dzisiejszej imprezy był syropek na kaszel, problemem okazał się fakt iż było święto ale po dłuższym marszu znaleźliśmy aptekę - pierwszy kupił mój kumpel którego poproszono o receptę na acodin (?) jednak udało się mu, zaś gdy ja tylko poprosiłem o syrop - ekspedientka z grymasem skomentowała tak przed maturą? Nie wiem skąd wiedziała że za kilka dni piszę maturę ale to nie ważne, ważny jest dzisiejszy wieczór!