
Od 1 listopada w Polsce zastosowanie medycznej marihuany będzie legalne, a wiele badań dowodzi, że konopie indyjskie mogą pomóc w leczeniu zarówno cukrzycy typu 1 i 2, jak i jej powikłań
Każdy lekarz, oprócz lekarza weterynarii będzie mógł przepisać receptę na medyczną marihuanę. Nie będzie jednak ona refundowana, co może stanowić pewną barierę, bo koszt leczenia może sięgać kilku tysięcy złotych.. Receptę będzie można zrealizować w każdej aptece, choć w praktyce na początku prawdopodobnie tylko w tych większych, ze względu na konieczność zaopatrzenia się aptek w surowce do sporządzania leku (lecznicza marihuana nie będzie bowiem dostępna w postaci gotowych leków, lecz na podstawie recepty wykonywana przez farmaceutów). Składniki do przygotowania leków będą sprowadzane z zagranicy, ponieważ Sejm nie zgodził się na uprawę konopii w celach leczniczych w Polsce.
O skuteczności medycznej marihuany w leczeniu cukrzycy typu 1 i 2, a także ich powikłań bardzo dużo pisze się za granicą. Medyczna marihuana jest kontrowersyjna dlatego, że jedną z występującej w niej substancji jest psychoaktywne THC, którego zażycie powoduje osłabienie zdolności poznawczych. Konopie indyjskie zawierają też jednak inną substancję, zwaną CBD, która nie ma właściwości psychoaktywnych ani efektów ubocznych, a również jest skuteczna w leczeniu cukrzycy, miażdżycy tętnic, chorób układu krążenia, przewlekłego bólu i wielu innych.
Insulinooporność rozwija się na skutek przewlekłego zapalenia komórek wysp trzustkowych produkujących insulinę. Im więcej komórek zostaje uszkodzonych przez krążące w organizmie przeciwciała, tym bardziej zwiększa się zapotrzebowanie na podawanie insuliny z zewnątrz. Naukowcy ze Szpitala Uniwersyteckiego Hadassa w Jerozolimie postanowili sprawdzić, czy CBD mogłoby opóźnić rozprzestrzenianie się stanu zapalnego i przesunąć w czasie lub zapobiec rozwojowi cukrzycy. Badali myszy, obciążone wyjątkowo wysokim genetycznym ryzykiem rozwoju cukrzycy typu 1. U myszy, którym aplikowano 10‒20 zastrzyków CBD dziennie (5 mg CBD na kilogram masy ciała), zaobserwowano dużo niższą częstość występowania (30%) cukrzycy niż u innych, nieleczonych myszy, gdzie częstość występowania cukrzycy typu 1 wynosiła 86%.
U myszy, u których po podawaniu CBD doszło do rozwoju cukrzycy (30% wszystkich myszy), rozwój choroby został spowolniony. Poziom cytokinów, które są odpowiedzialne za rozprzestrzenianie się stanu zapalnego (IFN-gamma i IFN-alfa), jest zasadniczo wyższy u myszy z predyspozycjami genetycznymi do zachorowania na cukrzycę. Stosowanie CBD spowodowało obniżenie o ponad 70% poziomu obu cytokin.
W kolejnym badaniu naukowcy podzielili myszy na dwie grupy – każda po pięć myszy. W pierwszej grupie, w której gryzonie nie dostawały CBD, cukrzyca typu 1 rozwinęła się u wszystkich osobników. W drugiej, w której CBD aplikowano przez 26 tygodni, cukrzyca wystąpiła tylko w dwóch przypadkach.
Wniosek nasuwa się sam – stosując CBD można opóźnić lub nawet zatrzymać rozwój stanu zapalnego wysp trzustkowych. Możliwe, że wielu pacjentów ze zdiagnozowaną cukrzycą typu 1 posiada jeszcze wystarczającą liczbę komórek produkujących insulinę, by zatrzymać chorobę i potencjalnie ją cofnąć. Pytaniem, z którym zmierzą się teraz naukowcy, jest dawkowanie CBD i ocena, kiedy na stosowanie go nie jest jeszcze za późno – o ile w ogóle następuje taki moment. Obecnie, badania nad bezpieczeństwem i dawkowaniem CBD w leczeniu cukrzycy typu 1 wchodzą w druga fazę badań klinicznych.
Działanie CBD jest potencjalnie jeszcze korzystniejsze dla cukrzyków typu 2. Receptory reagujące na substancję CBD, zwane endokannabinoidami, znajdują się w wielu częściach organizmu ludzkiego. To właśnie dlatego CBD, antagonista układu endokannabinoidowego, może być skuteczne w leczeniu zespołu wyniszczenia w przebiegu AIDS, w chorobie Alzheimera, stwardnieniu rozsianym oraz w niektórych postaciach padaczki. Jeśli chodzi o zastosowanie w cukrzycy typu 2, układ ten kontroluje też uczucia głodu i sytości, użytkowanie energii oraz kontrolę metabolizmu lipidów i węglowodanów.
Ponadto, właściwości przeciwzapalne CBD mogłyby zatrzymać rozwój nie tylko samej cukrzycy, ale też zapalenia stawów, miażdżycy, retinopatii oraz starzenia się i śmierci komórek (badania zespołu Ohki z 2010 r.), które często cukrzycy współtowarzyszą. Badania nad wpływem CBD na system kardiowaskularny (Stanley et al. 2013) pokazały, że CBD może pomagać w rozszerzeniu naczyń krwionośnych, potencjalnie zmniejszając ryzyko zawału i ograniczając wpływ cukrzycy typu 2 na układ krwionośny. Ponadto udowodniono, że CBD ogranicza wrażliwość układu krwionośnego na stres. Inne badania wykazały, że CBD jest skuteczne w leczeniu uszkodzeń siatkówki oka spowodowanych cukrzycą – retinopatii cukrzycowej (Liou 2009).
mieszkanie, paru znajomych
Trip report przeniesiony z forum hyperreal.info.
To miał być zwykły wieczór w towarzystwie czysto męskim, bez przeżyć płciowo istotnych. Piwo i kwiatostany konopii w szerszym gronie. Ta zwykłość bolala Franiela najbardziej. Głód solidnego odurzenia odzywał się w nim coraz donośniej. W końcu skrystalizował się w zamiarze konsumpcji paru nasionek rośliny z odległych wysp. Spożyte przed przybyciem przyjaciół na długo pozostawiły gorzki smak w jego ustach i jak się później okazało, nie tylko w ustach.
W rolach głównych:
Kuba, Piotr, Ja (imiona zmienione). Wszyscy trzej mieliśmy doświadczenia z
grzybami (Kuba maks. 40, Piotr maks. 50, Ja maks. 80), a Ja dodatkowo z kwasem
(maks. ok 300 mikrogramów).
Ayahuasca (proporcje na 3 osoby):
Spokojnie i cicho- noc, pierwszy śnieg za oknem, w pokoju ciepłe łóżko czeka na mnie.
OPIS ZMIANY I TEGO, CO MI DAŁA
(Pomiń jeśli interesuje Cię tylko część "właściwa" opisu i leć do nagłówka "zaczynajmy ;)"
Przeżywszy ostatnią banię na cannabis, począłem zastanawiać się, jak można odmienić los moich faz. Zaniepokoiło mnie lekko, że niegdyś każda, dosłownie każda przbierała zupełnie inny obrót, a im więcej palę, tym więcej następne tripy mają elementów wspólnych. Tak samo z deksem.