Leczenie marihuaną i fałszowanie leków zajęły farmaceutów

Z terapii marihuaną korzysta niewielu pacjentów, bo lekarze najczęściej nie wiedzą, jak ją stosować. To jeden z tematów, który zdominował IV Ogólnopolską Konferencję Farmaceutyczną w Bydgoszczy. Uczestnicy spotkania dyskutowali także o problemie jakim jest fałszowanie leków.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

bydgoszcz.tvp.pl
Krystyna Rymaszewska

Odsłony

122

Leczenie medyczną marihuaną to w Polsce ciągle trudny temat i dla lekarzy, i dla farmaceutów. Z terapii korzysta niewielu pacjentów, bo lekarze najczęściej nie wiedzą, jak ją stosować. To jeden z tematów, który zdominował . Uczestnicy spotkania dyskutowali także o problemie jakim jest fałszowanie leków. W 2019 roku leki w całej Unii Europejskiej mają być lepiej zabezpieczane.

Dokładnie rok temu mieszkańców regionu zelektryzowała informacja, że w Koronowie odkryto jedną z największych w Europie fabryk fałszowanych leków. Grupa przestępcza podrabiała leki, a potem sprzedawała je przez internet. Zatrzymane osoby usłyszały zarzuty łamania prawa farmaceutycznego i narażenia życia i zdrowia wielu ludzi. Skala problemu jest nieznana. Fałszowane są najdroższe leki, bo ich sprzedaż przynosi większe zyski.

Specjaliści pracują nad systemem zabezpieczeń, które uchronią pacjentów, także w legalnym obrocie, przed możliwością zakupu fałszywych specyfików. Każde opakowanie leku na receptę będzie miało indywidualny kod. To wymóg unijny. - Biorąc pod uwagę, że w obrocie mamy w Unii miliardy opakowań, to będziemy mieli miliardy kodów, a te miliardy kodów będą się znajdowały w specjalnym systemie, gdzie aptekarz - przed wydaniem pacjentowi - będzie musiał sprawdzić, czy ten kod w tym systemie się znajduje - tłumaczy Michał Byliniak z Okręgowej Izby Aptekarskiej w Warszawie.

”Może się okazać, że czas pacjenta przed okienkiem w aptece wydłuży się” - ostrzegają farmaceuci. Wiele zależy więc od systemu, który będzie ten program obsługiwał. Nowe regulacje mają zacząć obowiązywać od lutego 2019 roku.

O nowej weryfikacji leków i zabezpieczeniach przed ich fałszowaniem rozmawiali w Bydgoszczy farmaceuci z całego kraju. Na konferencji przedstawiono też zasady funkcjonowania tzw. opieki farmaceutycznej. To na razie program pilotażowy. Farmaceuta teraz doradza, w przyszłości miałby wgląd za zgodą pacjenta do historii choroby i leków, jakie przyjmuje. - Farmaceuta, działając z innymi zawodami medycznymi, czuwa nad prawidłowością tego procesu oraz go kontroluje - podkreśla Piotr Burkiewicz, przewodniczący Śląskiej Izby Aptekarskiej.

Farmaceuci rozmawiali także o leczeniu medyczną marihuaną. Od tego roku w Polsce taka terapia jest legalna. Każdy lekarz może przepisać takie leczenie, ale niewielu wie, jak je zastosować. Potrzebne są szkolenia lekarzy i farmaceutów. - Wiadomo, że takie leczenie zmniejsza ilość stosowanej morfiny czy innych opioidów. Na pewno ma to znaczenie dla chorych nowotworowych, tylko ten dostęp jest mały, ale to wynika z innych przyczyn, nie z przyczyn prawnych - wyjaśnia dr Marek Bachański, neurolog z Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.

Preparaty konopi są wprawdzie dostępne, ale tylko z importu. Leczenie nie jest refundowane. Pacjenci wydają więc na terapie od tysiąca do kilkunastu tysięcy miesięcznie.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Set: urodziny syna / poranna wycieczka do odrealnionego miejsca Setting: Taras / wanna / łóżko

Set: dzień siódmych urodzin naszego syna, kwas wkręca się podczas gry w makao…

  • LSD-25
  • Marihuana
  • Tripraport

Trip report przeniesiony z forum hyperreal.info

 

  • Gałka muszkatołowa
  • Przeżycie mistyczne

Lekki strach, niepewność, niedowierzanie.

Witam szanownych towarzyszy, dzisiaj postanowiłem opisać wam moje dawne przeżycie- pierwsze kontakty z gałką muszkatołową. Wcześniej myślałem, że nie ma nawet co opisywać, bo trzymało mnie zaledwie 3-4 godziny, ale po czasie dochodzę do wniosku, że jednak było to coś na swój sposób wspaniałego.

  • Bad trip
  • Benzydamina
  • Benzydamina

Set: chęć odciecia się od świata, chęć przeżycia ciekawej fazy, byłam troche zestresowana i szukałam czegoś na odstresowanie. Miało być super, kurwa nie było Setting: byłam w pokoju z siostrą, w domu była cała rodzina (w tym chory dziadek). Niestety nie było za spokojnie ale i tak wzielam

O ja jebie, kochani moi czytelnicy. Od końca fazy mineło już 4 dni, ale ja nadal oczuwam te paskudne skutki benzy. Dostałam jakiejs gorączki i jestem niesamowicie osłabiona. Niestety tak się kończy półtorej grama na pusty żołądek przy wychudzonym ciele w dosyć stresowym czasie. Dodatkowo moja odporność to jedno wielkie X D, więc się totalnie nie dziwię przebiegowi fazy i tym co się po niej stało. Oczywiście co ja wam będę pierdolić o mojej depresji i zaburzeniach odżywiania, bo wy nie jesteście tutaj po to. Zapraszam was na raporcik :)