Łańcuch czystych serc.

27 lutego 2001 Marek Kotański organizuje manifestacje antynarkotykową.

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl/PAP

Odsłony

2288
27 lutego - ogólnopolski marsz przeciwko narkotykom

27 lutego o godz. 12.00 na terenie całej Polski odbędą się manifestacje antynarkotykowe pod hasłem "Łańcuch czystych serc". Taką informację podał w sobotę Marek Kotański - szef Monaru. W całym kraju powstają sztaby organizacyjne i planujemy zgromadzić ok. 12 mln ludzi, w tym również znane postacie życia artystycznego i politycznego - powiedział Kotański. Jego zdaniem, impreza ma być manifestacją przeciwko powiększającemu się wciąż w Polsce zjawisku narkomanii. Dla jednych żywe ogniwa łańcucha będą przestrogą przed zgubnymi eksperymentami z narkotykami, dla innych manifestacją w obronie życia - powiedział szef Monaru. W organizację imprezy włączyły się m.in. kancelarie premiera i prezydenta oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej. Łańcuch Czystych Serc zorganizował Kotański po raz pierwszy w 1983 r. W imprezie uczestniczyło wówczas 1,5 mln Polaków.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Banisteriopsis caapi
  • DMT
  • Przeżycie mistyczne

piękny poranek, własny przytulny pokój i intuicyjne odczucie, że zaraz przeżyję coś wyjątkowego

Tego poranka otworzyłem rozespane jeszcze oczy i w jednej chwili całkiem jasno poczułem: To będzie doskonały dzień na zapalenie changi! Przez okno do pokoju wpadało miliony świetlistych ambasadorów jesiennego słońca, puchowa kołderka otulała mnie miękko, cały świat wydawał się sprzyjać mojemu świetnemu nastrojowi. Z całą pewnością miało to związek z wczorajszym wieczorem. Wtedy to wraz z moim przyjacielem i jego dziewczyną zapoznaliśmy się z tą magiczną roślinną mieszanką.

  • Inne
  • Pozytywne przeżycie

Pogodny dzień. Miałem ochotę pozwiedzać trochę lasu.

O godzinie 14:00 zarzuciłem dwa kartony z AL-LADem. Spakowałem do plecaka potrzebne materiały i wyruszyłem w podróż której celem była ambona (taka wieżyczka postawiona przez leśniczego czy tam myśliwego) z widokiem na wielką łąkę otoczoną lasem. Jedna z dróg prowadziła przez las, tę też obrałem. Wyszedłem z domu jakoś o 14:20 i wyruszyłem do lasu.

  • 3-MeO-PCP
  • Pierwszy raz

Samotnia w pokoju z przejściami do kuchni i salonu.

 

T=13:00

T+0:00         

Włączam Dead Can Dance.

Przy pomocy szydełka do dredów wsypuję do fajki odrobinę 3-meo-pcp i podgrzewam. Zapach przypomina palony plastik. Nie czuję żadnego działania dlatego ostrożnie łapię kolejne buchy. Nie chcę zajść za daleko. Czuję delikatny stan marihuanowego upalenia możliwe jednak, że to przez wczorajsze wieczorne jaranie. Smak topionych butelek pozostaje w ustach i gardle. 

T+0:15

  • Marihuana

randomness