Opiszę jedno z ciekawszych przeżyć, które doświadczyłem po kleju. Osiagałem je stopniowo (za każdym kiraniem coraz bogatsze w szczegóły, głębsze, ciekawsze tym bardziej, iż był to cev.)
Kanadyjska DMG Blockchain Solutions Inc. (DMG) ogłosiła, że opracowuje globalną platformę zarządzania łańcuchem dostaw dla… rynku marihuany.
Kanadyjska DMG Blockchain Solutions Inc. (DMG) ogłosiła, że opracowuje globalną platformę zarządzania łańcuchem dostaw dla… rynku marihuany. Marihuana od zeszłego tygodnia jest bowiem w pełni legalna w Kanadzie. Nie mowa tylko o porcjach leczniczych, ale też „rekreacyjnych”. Może to doprowadzić na wzrostu popytu na konopie indyjskie. Przy obecnym systemie dostaw może to jednak skutkować problemami z dostarczeniem na rynek wystarczającej liczby tego typu towaru. Zdaniem zarządu DMG blockchain może pomóc rozwiązać ten problem. Dyrektor generalny firmy, Dan Reitzik, twierdzi że “wschodzący przemysł marihuany wymaga rozwiązań do zarządzania produktami, a łańcuch bloków jest najbardziej logicznym wyborem”.
Według danych DMG, rynek marihuany jest warty 23 miliardów dolarów w samej Kanadzie. 13 milionów konsumentów “rekreacyjnych” generuje zaś 6 miliardów dolarów przychodu.
Opiszę jedno z ciekawszych przeżyć, które doświadczyłem po kleju. Osiagałem je stopniowo (za każdym kiraniem coraz bogatsze w szczegóły, głębsze, ciekawsze tym bardziej, iż był to cev.)
Substancja: DPT*HCl rozpuszczone w soli fizjologicznej 10mg/0,5ml.
I próba
Około 4mg dożylnie - przyspieszony puls i chwilowe uczucie "dziwności", brak innych efektów, a dwa wymienione to raczej wynik zdenerwowania i autosugestii.
II próba
Wieczór, wolna chata; przygotowane świeczki, kadzidła, muzyka; pierwszy samotny grzybowy trip, lekka obawa i duża ciekawość
22.30
Spożywam radośnie gorący kubek borowiko-psylocybinowy. Mniam, mniam. Z najwyższej jakości suszonych grzybów, jak twierdzi napis na opakowaniu :)
Jeszcze nie skończyłem posiłku, a ściany pokoju już przybierają cieplejszą barwę. Jaki on przytulny!
nastawienie takie ze mialam nadzieje ze mn nie wpierdola do osrodka ale jednak wpierdola
Tak wiec na wstepie powiem ze jak narazie byl to moj ostatni trip bo prawdopodobnie skoncze na 3 odwyku a co bedzie pozniej to nie mam pojecia.
Byla 11;00, napisalam do kolegi kiedy sie spotykamy bo dzien wczesniej bylismy umowieni na zajebanie oksa. Powiedzial ze wroci z pracy to sie spotkamy.