„Królestwo Lęku” Huntera S. Thompsona już wkrótce na polskim rynku!

Już za niecałe dwa miesiące nakładem wydawnictwa niebieska studnia ukaże się Królestwo lęku> Huntera S. Thompsona. Książka zostanie opublikowana z obszernym wstępem tłumacza oraz ze specyficznym gonzo-kalendarium życia legendarnego pisarza.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Magivanga
Dezydery Barłowski

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

600

Już za niecałe dwa miesiące nakładem wydawnictwa niebieska studnia ukaże się Królestwo lęku> Huntera S. Thompsona. Książka zostanie opublikowana z obszernym wstępem tłumacza oraz ze specyficznym gonzo-kalendarium życia legendarnego pisarza.

Królestwo lęku (oryg. Kingdom of Fear: Loathsome Secrets of a Star-Crossed Child In the Final Days of the American Century, 2003) to zbiór błyskotliwych esejów, analizujących wydarzenia polityczne mające miejsce w Ameryce na początku naszego wieku, z mocno zarysowanym kontekstem wspomnieniowym – zapisem wydarzeń, jakich pisarz był świadkiem od lat ’50 ubiegłego stulecia.

Tematy, które porusza Thompson, odnoszą się do kwestii oddziaływania rządu/państwa na życie szarego obywatela, sztuki, muzyki kontestacyjnej, rewolucji seksualnej, narkotyków, kultury psychodelicznej oraz całej schedy, jaką odziedziczyliśmy po kontrkulturowym zrywie lat ’60.

Nieprzerwanie, pojawia się tu również temat terroryzmu (książka ukazała się rok po zamachu na WTC) i lęku przed „Innym” (migrantami, osobami o innym kolorze skóry, odmiennym wyznaniu czy pochodzeniu), co czyni tę publikację wciąż niezwykle aktualną.

Dodatkowo, Królestwo lęku to pamiętnik z życia pisarza (a nawet swoista autobiografia), napisany w charakterystyczny dla jego „dojrzałej twórczości” sposób.

Dostajemy więc dużą dawką sarkazmu, ironii, rock’n’rollowych motywów i dobrego humoru, co sprawia, że jest to książka niezwykle atrakcyjna dla każdego, kto interesuje się gonzo, kontrkulturą, rock’n’rollem, współczesną polityką i literaturą amerykańską.

Całość tekstu wzbogacona została o liczne przypisy, czyniące publikację przystępną również dla czytelników niewtajemniczonych w historię amerykańskiej kontrkultury, czy w twórczość HST.

Jak stwierdził na łamach MGV Conradino Beb w swojej multi-recenzji:

Pomimo tego, że książka nie stanęła na wysokości trzech najważniejszych dzieł Thompsona, można ją bez wątpienia uznać za największe dokonanie pisarza od Fear and Loathing on the Campaign Trail ’72, jeśli Curse Of Lono uważać tylko za wypadek przy pracy.

Po kilku wpadkach, czy też mało interesujących literacko książkach, napisanych w latach ’80 i ’90, Królestwo lęku pokazuje nagle Huntera na czwartym biegu, który jak gdyby wiedział, że już mało ma przed sobą czasu.

Magazyn Magivanga obejmuje premierę książki patronatem medialnym!

Oceń treść:

Average: 9 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-C
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie, jeszcze lepsze efekty

17.12.12 - dostaję informacje od znajomego na temat nowej substancji jaka się u niego pojawiła, tj. 2c-c. Pierwsze co oczywiście zrobiłem, poradziłem się wójka google onośnie tej substancji, niestety info brak (może poza krótkim niezrozumiałym opisem na wiki, i jednej historii). O tak w tej chwili pomyślałem, to jest to, uwielbiałem eksperymentować i jako że nie miałem jeszcze doświadczenia z kwasami itp. stwierdziłem, że trzeba spróbować. Szybki telefon do kumpla (nazwijmy go X) pytanie czy w to wchodzi, no i oczywiście że tak.

18.12.12 - zakup substancji, moje źródło ma cennik:

  • Inne

ja mialem po paleniu 3 najwazniejsze przemyslenia (ktore

pamietam bo napewno bylo wiecej): wszystko, ale doslownie

wszystko sklada sie z drobniutkiego pylku. wszystkie rzeczy

i organizmy zywe skladaja sie z pylku, ktory jest taki sam

(chemicznie) , ale rozni sie odrobine wlasciwosciami

fizycznymi (gietkosc, elastycznosc). sprobujcie kiedys w

czasie podrozy na elektrykach (hasze, grasy, kwasy, kaktusy,

guma z zuzytych opon samochodowych....) popatrzec na cos i

  • Alprazolam
  • Dekstrometorfan
  • Dimenhydrynat
  • Kodeina
  • Tramadol
  • Uzależnienie

Zupełna świadomość swoich działań

Jest to moj zbiór doświadczeń związanych głównie z kodeina, jak  opis prawdopodobnie postępującego uzależnienia. 

 

Nigdy nie planowałem próbować opioidów. W końcu mało jest osób które nie żałują swojej pierwszej próby. Zawsze miałem wrażenie że to najłatwiejsza droga prowadząca do przyjemności. Ale przecież nigdy nie spróbować to jak stracić. Wiedziałem że to kwestia czasu, bo jeśli nie mówi się stanowczo NIE, to w końcu powie się Tak.

 

Pierwsza próba 150mg kodeiny zupełnie nie planowana i przypadkowa. Również nieudana, bo trip podobny jak wypicie melisy.

  • Grzyby halucynogenne

S&S: grudniowy wieczór 2009, uprzątnięty i czysty pokój; świeżo po lekturze „Pokarmu Bogów” Terence’a McKenna

Wiek i doświadczenie: 24 lata, mj, hasz, bzp, ziółka a’la dopalacze

Ilość: 1g suszonych psilocybe cubensis b+

randomness