Krajowa Administracja Skarbowa przechwyciła dopalacze w przesyłkach pocztowych

Funkcjonariusze KAS z Łodzi przechwycili 10 przesyłek pocztowych, w których były tzw. dopalacze. Wartość rynkowa specyfików to ponad 2,2 tys. zł.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

605

Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z Łodzi przechwycili 10 przesyłek pocztowych, w których były tzw. dopalacze. Wartość rynkowa specyfików to ponad 2,2 tys. zł.

Przesyłki zarekwirowano w trakcie kontroli w sortowni paczek w Koluszkach. Zostały nadane w centrum kraju, a miały dotrzeć do odbiorców w różnych rejonach Polski.

– Zawarte w paczkach specyfiki w postaci proszku i suszu roślinnego, opisane nazwami 4CMC, 3CMC, Alfa, Fake, zostały przekazane do analizy laboratoryjnej - poinformowała rzeczniczka Izby Administracji Skarbowej w Łodzi Agnieszka Pawlak

– Dalszy tryb postępowania i kara grożąca nadawcy przesyłek uzależniona jest od wyników badań, które przesądzą, czy zatrzymane dopalacze to nowe substancje psychoaktywne, czy środki zastępcze – dodała Pawlak.

Rzeczniczka przypomniała, że zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii wprowadzanie do obrotu nowych substancji psychoaktywnych podlega karze grzywnie i do pięciu lat więzienia; samo ich posiadanie, co do zasady, karane jest grzywną.

Obrót środkiem zastępczym podlega karze pieniężnej w wysokości od 20 tys. zł do 1 mln zł

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

Jakis czas temu , zdaje sie ze z rok postanowilem zrobic sobie uczte,

kupilem 2 kwasy, mialem je zarzucic z kumplem ale zdaje sie ze mial

jakies egzaminy, wiec przelezaly jakis tydzien, az pewnego wieczoru cos

mnie podkusilo i zjadlem je sam. zaczelo sie jak zwykle ,lekkie

naspidowanie itd. , puscilem pink floyd i po jakims czasie wszystko

wygladalo jak choinka na boze narodzenie , cienie tanczyly, wzorki na

tapecie i wykladzinie przesuwaly sie i zmienialy kolory, muzyka plynela

  • 4-ACO-DMT
  • Pierwszy raz

Mieszanka ekscytacji i stresu, falami pojawiająca się niecierpliwość i chęć do eksperymentu, oraz strach o różnym natężeniu. Obsesyjne myśli o konieczności "oczyszczenia się" i "zrzucenia ciężaru" moich ostatnich osobistych problemów zanim zacznę eksperyment. Trochę jak oczekiwanie na jakiś wyrok. Praktycznie sama przez większość czasu, w moim pokoju, posprzątanym celowo z myślą o moich ewentualnych niekontrolowanych reakcjach.

Trudno nazwać to jednoznacznie eksperymentem planowanym. O legalnych psychodelikach dowiedziałam się właściwie kilka dni wcześniej. Do tej pory odmienne stany świadomości usiłowałam, ze skutkami różnymi, raczej marnymi, uzyskiwać przez próby treningu umysłu. A jak wiadomo, depresja, rozdrażnienie i długotrwałe złe samopoczucie podobnym próbom nie sprzyjają... Postanowiłam więc sobie przy okazji Nowego Roku, okrzykniętego ogólnie czasem zmian, poszukać krótkotrwałego sposobu jednocześnie na uwolnienie się od zatruwających myśli jak i wspomagany wzrost skuteczności.

  • MDMA (Ecstasy)

około 40 tabletek exstasy w okresie 6 miesięcy





Zapewne każdy z nas zastanawiał się nad tym, kiedy weźmie ostatniego dropsa, wszyscy przecież mówią, że kiedyś na pewno im się to znudzi, że to nie będzie trwało wiecznie, że nie są od tego uzależnieni więc mogą w każdej chwili przerwać imprezki z cukierkami. Sęk tylko w tym, że nikt tego nie robi, nikt nie kończy, można raczej powiedzieć że exstasy "może być" dopiero początkiem!

  • Bad trip
  • Marihuana

Park, przyroda, ludzie (niestety)

Gotuję, gotuję. Coś ciekawego z krzaka męskiego. Litr mleka wlewam z wątpliwościami przez minut trzydzieści bijąc z myślami. Gotowy wywar biorę ze sobą, w parku spożywam ze znaną osobą. W proporcjach z przesadą - sześć do jednego- wypijam wywar z dobrym kolegą. Nie wierząc w siłę owego napoju, brniemy w głąb parku w dobrym nastroju. Kilometr minął, siadamy na ławce poddając myśli, nastrojów huśtawce. Minuty zleciały na wspólnej rozmowie, że brałem narkotyk, nikt mi nie powie.

randomness