Konopie od "Nikosia"

Dwóch 40-letnich mężczyzn sprzedawało przez dziewięć miesięcy narkotyki dzieciom. Dilerzy dokonali ponad 100 takich transakcji. Nieletni klienci płacili za środki odurzające kradzionymi papierosami, wódką lub gumami do żucia.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Poznańska

Odsłony

2543

Wczoraj akt oskarżenia w tej sprawie wpłynął do Sądu Okręgowego w Poznaniu. - Stefanowi R. oraz Stanisławowi N. (pseudonim ,,Nikoś") przedstawiliśmy zarzuty rozprowadzania narkotyków wśród nieletnich oraz zarzuty paserstwa. Stanisław N. odpowie też za niepłacenie alimentów - mówi Mirosław Adamski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Dilerzy działali na terenie gnieźnieńskiego Parku Miejskiego. Tam umawiali się ze swoimi klientami. Sprzedawali ziele konopi indyjskiej oraz amfetaminę. Namawiali dzieci do okradania sklepów. Za przynoszone łupy nieletni dostawali narkotyki.

- Podejrzani wpadli w ręce policji pod koniec września ubiegłego roku. Obaj, decyzją sądu, trafili tymczasowo do aresztu - dodaje Mirosław Adamski. ROG

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

rhx (niezweryfikowany)
heheheh nie no nie moge :D:D:D:D:D ROTFL !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! HAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAH
LaSzido (niezweryfikowany)
ten komantarz
Zajawki z NeuroGroove
  • 1P-LSD
  • Pierwszy raz

Szczęśliwy i podekscytowany człowiek przed swoim pierwszym w życiu kartonikiem oraz pusty dom

17:25 Wrzucam pod język karton i pomimo wcześniejszego poddenerwowania i ekscytacji teraz pozostaje tylko spokój.

  • Dimenhydrynat

Aviomarin to niezle gowno ale po zarzuceniu wystepuja niezle halucki. Ja pierwszy raz wzialem 22 tab. gdy mialem 14 lat. Byla godzina 22 wlasnie polozylem sie spac, gdzies okolo 2-3 w nocy nie pamietam dokladnie (mialem juz niezle haloony) wychodze ze swojego pokoju na przedpokuj patrze a tam pelno butow (tak zaczely sie moje haloony) Do pasa bylem zasypany w butach wiec otworzylem szafke i zaczalem je ukladac (nie wiem jak dlugo je ukladalem) nagle sie ocknalem patrze a nademna stoi matka i sie pyta co ja robie a ja ze ukladam buty (ciekaw jestem teraz jaka zrobila wtedy mine.

  • Powój hawajski

poczucie bezpieczeństwa i swojskości związane ze fajnymi znanymi miejscami-własny pokój,dom mojej Babci,w końcu mieszkanie dziewczyny, ciekawość i pewne nadzieje wiązane z działaniem nasion

TR przeniesiony z forum hyperreal.info

 

A działo się to wszystko w pewien lipcowy słoneczny dzień roku pańskiego 2006...

 

  • Inne
  • Katastrofa

Przed tripem wydawało się że idealny. Mieszkanie kolegi, 4 triperow + właściciel mieszkania i jeden postronny(oboje byli pijani w 4 dupy). Ulewa na zewnątrz

20+1h zarzucenie 100 grzybów i wypalenie jointa 

21+1h odczuwalne pierwsze efekty, pływający obraz, śmiech ogólnie dobra atmosfera