Kolumbia: narkotyki za 90 mln dolarów

Paramilitarne bojówki kolumbijskie zarabiaja na sprzedaży narkotyków

Anonim

Kategorie

Odsłony

4278

Kolumbijskie służby specjalne przechwyciły w czasie ostatniego weekendu trzy tony czystej kokainy o czarnorynkowej wartości 90 mln dolarów. Aresztowano trzy osoby - podały lokalne władze.

Narkotyki były ukryte w szybkich łodziach motorowych, które płynęły w kierunku Ameryki Środkowej. Stamtąd miały być przerzucone dalej do USA.

Narkotyki to jeden z najpoważniejszych problemów, z jakim boryka się Kolumbia. W tym kraju od 37 lat trwa wojna domowa, która tylko w ciągu ostatnich 10 lat pochłonęła 40 tys. ofiar. Produkcją kokainy oraz heroiny zajmują się paramilitarne bojówki. Ze sprzedaży narkotyków do Stanów Zjednoczonych mają pieniądze potrzebne do prowadzenia wojny z rządem.

Rząd USA przeznaczył ponad miliard dolarów pomocy dla Kolumbii, aby ta skuteczniej mogła zwalczać produkcję i dystrybucję narkotyków. W tym roku władze przechwyciły 35 ton kokainy. Eksperci szacują, że w Kolumbii rocznie powstaje ok. 700 ton tego narkotyku.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Bromazepam
  • Etanol (alkohol)
  • Powój hawajski
  • Pozytywne przeżycie

Wolny dom na dłuższy okres, pozytywne nastawienie, ciekawość nowej, naturalnej substancji, zrelaksowanie i pełna gotowość na mocne doświadczenia.

Wstęp:

  • Ketamina
  • Pozytywne przeżycie

Trip spędzony w domku na wsi, wraz z dwoma kumplami. Nastawienie bardzo pozytywne, chęć poznania mocy ketaminy. THC dodatkowo stosuję właściwie do każdej innej substancji.

       Tego dnia wraz z dwoma kumplami (nazwijmy ich P i K) wybraliśmy się do domku babci jednego z nich. Domek znajdował się na wsi, w spokojnej okolicy, na łonie natury. Oczywiście tego dnia był zupełnie wolny, więc mieliśmy go do dyspozycji. Kilka dni wcześniej zaopatrzyliśmy się w 1g ketaminy oraz 2g palenia, specjalnie na tą okazję. Po drodze kupiliśmy jeszcze kilka produktów spożywczych. 

  • 4-ACO-DMT
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Ekscytacja, bardzo silne podniecenie przeżycia "zatrucia" Tryptaminą. Od kilku dni zalewałą mnie euforia i pozytywne nastawienie do bytu. Samotność z powodu braku bratniej duszy do Tripowania. Nastawiony na wyjście do lasu, łąkę lub staw

Może i ten "Trip Raport" jest długi, jednak zawiera w sobie tak naprawdę okrojone dwa "Trip Raporty" z doświadczeń których jak każdy wie nie da się opisać słowami. Starałem się nie lać przesadnie wody i dostarczyć wam porządnego opisu mojego przeżycia psychodelicznego z moją pierwszą Tryptaminą- 4-Aco-DMT.

 

  • 25C-NBOMe
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Nastawienie bardzo pozytywne, miałem głód psychodelicznych doświadczeń, bo minęło już kilka miesięcy od ostatniego "konkretnego" tripu. Nastrój bardzo lekki, ogólna wesołość i świadomość bycia w dobrym towarzystwie, brak poważniejszych obaw, może trochę lekkomyślne podejście. Przyjęcie głównej substancji krótko po północy w noc sylwestrową, podczas imprezy połączonej z mini-koncertem w domu znajomych. Wszystko odbywało się w jednym z dużych polskich miast. NBOMe brałem sam, wcześniej spaliłem kilka jointów z innymi ludźmi i wypiłem dwa piwa w ciągu ok. 3 godzin. Podczas tripa spaliłem kolejne kilka jointów.

Postanowiłem, że ta noc będzie wspaniała. Po prostu nie mogło być inaczej. Ostateczny plan spędzenia sylwestra ukształtował się w mojej głowie dość późno. Wiedziałem, że na pewno zafunduję sobie jakąś psychodeliczną podróż, problemem był tylko dobór środków i okoliczności. W weekend poprzedzający koniec roku zostałem zaproszony na imprezę w domu kolegi. Muzyka na żywo, dobrzy znajomi - uznałem, że to jest to!