Kolorowe naklejki w centrum miasta – nowa sztuczka dilerów narkotyków

Holenderscy dilerzy narkotyków znaleźli nowy sposób na sprzedaż nielegalnych substancji. Ostatnio, w Amsterdamie zaczęto używać naklejek do reklamowania swojego towaru. Wystarczy zeskanować kod QR a całe „menu” pojawi się w telefonie komórkowym.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

polskiobserwator.de | Dominika Słomska
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

198

Holenderscy dilerzy narkotyków znaleźli nowy sposób na sprzedaż nielegalnych substancji. Ostatnio, w Amsterdamie zaczęto używać naklejek do reklamowania swojego towaru. Wystarczy zeskanować kod QR a całe „menu” pojawi się w telefonie komórkowym.

Dilerzy w Amsterdamie znaleźli nowy sposób na sprzedaż narkotyków. Rozklejają kolorowe naklejki po centrum miasta. Najczęściej nalepki znajdują się w pobliżu barów, klubów i kawiarni. Pokryte są nimi latarnie, znaki drogowe i ogrodzenia budynków. Naklejki o jaskrawych kolorach często mają nadrukowaną twarz z kreskówki mocno wystawiającą język, a na nim znajduje się znaczek, uśmiechnięta buźka lub tabletka. Obok postaci znajduje się kod QR. Jeśli potencjalny klient go zeskanuje, zostanie przeniesiony na stronę internetową, na której znajdują się dokładne informacje dot. narkotyków.

„To nowa, bezczelna metoda marketingowa” – mówi Ton Nabben, kryminolog z Uniwersytetu Nauk Stosowanych w Amsterdamie. Nabben, ekspert od kultury młodzieżowej i narkomanii był zaskoczony nowym sposobem dilerów. „Poprzez te naklejki narkotyki są obecnie reklamowane publicznie„.

„Od pewnego czasu sprzedaż zakazanych substancji podąża za postępem technologicznym. Nadal istnieją uliczni dilerzy lub ci, którzy oferują narkotyki na festiwalach lub w klubach. Ale sprzedaż odbywa się również przez smartfony. Numery kontaktowe dilerów są przekazywane za pośrednictwem usług takich jak Signal lub Telegram, a całe „menu” można pobrać za pośrednictwem mediów społecznościowych”- mówi Nabben.

„To jak z pizzą i piwem. Klienci zamawiają, płacą online, sprzedawca dostarcza. W ten sposób reklamowane są nie tylko narkotyki syntaktyczne, ale również kokaina i marihuana. A dzięki naklejkom i kodom QR stanie się to jeszcze prostsze.” – tłumaczy kryminolog.

Naklejki z narkotykami pojawiły się również w innych holenderskich miastach, takich jak Nijmegen przy granicy z Niemcami oraz w studenckim Utrechcie.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-E

Substancja przyjmowana: 2-ce pod postacią kapsułek o nazwie LZD z Smartszopu (2 kapsułki- ilość bliżej nie określona, według wpisów na forum mogło to być 10-20mg) –pierwszy raz

S&s: las, dom, sklep, dom kumpla, dwór

Wiek: 17

Exp: alko (parenaście razy), mj (bardzo wiele razy), dxm (2 razy), kilka razy różne mieszanki „ziołowe”

  • Chlorprothiksen
  • Tripraport

Nastawienie: Nic specjalnego, dzień jak codzień. Otoczenie: Początkowo dom póżniej plener.

[Z uwagi na nikłą ilość raportów o tej substancji - przepuszczam. Może kogoś odwiedzie od próbowania]

  • Alprazolam
  • Inne
  • Katastrofa
  • Kodeina
  • Tramadol

Kolejny dzień smutnej i żałosnej egzystencji, ciepły i słoneczny dzień w kawalerce znajomego, następnie mój dom

 Zaczeło się niewinnie tak jak każdy poprzedni opioidowy trip który miałem przyjemność przeżyć, lecz w tym momencie jeszcze nie wiedziałem co czeka mnie tego wieczoru. Kilka opakowań kodeinowego syropku oraz opakowanie Tramalu było już przygotowane do spożycia. Wiedząc, że owy tramal jest w wersji retard czyli takiej z wydłużonym działaniem a co za tym idzie z dłuższym czasem do pojawienia się pierwszych efektów ochoczo zabieram się za gorzkawe tableteczki.

 

  • DOB
  • Metoksetamina
  • Miks

Poranek, na wakacjach u brata, który był w pracy do 17 tego dnia. Przyjechałem do niego dnia poprzedniego i piliśmy piwa, paliliśmy też MJ a ja byłem dodatkowo wspomagany przez MXE na którym byłem w kilkudniowym ciągu. Kilka dni wcześniej szły różne fenylo, metkat, ur-144 i dużo DXMu więc już byłem w politoksykomańskim ciągu.

  Mimo wielu faz jest to mój pierwszy trip raport. Wcześniej zdawałem tylko gdzieś po forach zdawkowe informacje. No ale lepiej napisać porządną powieść dla potomnych i dla siebie...