Kokaina w truskawkach, kokaina w bananach

Owocowy kartel znów grasuje!

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

www.superstacja.tv
Gazeta Prawna/PAP

Odsłony

468

superstacja.tv:

Przemytnicy z Belgii nie odbiorą słodkiego transportu. Do Europy z Kolumbii miała trafić kokaina ukryta w mrożonych truskawkach. Towar jest wart niemal sto milionów dolarów.

Narkotyki przemytnicy umieścili w transporcie beczek z mrożonymi truskawkami. Przesyłka miała popłynąć statkiem z Kolumbii do Belgii. Po dokładnym przeszukaniu, okazało się że w beczkach jest prawie 500 paczek z narkotykami. Były różnej wielkości. Gdyby transport trafił do Europy - narkotyki zostałyby sprzedane za około 90 milionów dolarów.

***

Gazeta Prawna:

W porcie w Konstancy nad Morzem Czarnym zarekwirowano 2,5 tony kokainy, której wartość szacowana jest na 600 mln euro - poinformowały w piątek rumuńska policja i prokuratura. Narkotyk miał trafić do krajów Europy Wschodniej.

"To największa ilość kokainy kiedykolwiek przejęta w Rumunii i jedna z największych w Europie w ostatnich latach" - powiedział Daniel Constantin Horodniceanu, szef prokuratury ds. walki z przestępczością zorganizowaną. "Krajem przeznaczenia kokainy była Holandia, skąd miała być ona dystrybuowana do Europy Wschodniej" - powiedział komisarz policji Claudiu Cucu.

Kokaina, o 90-procentowej czystości, przypłynęła statkiem z Kolumbii. Była ukryta w kontenerach wyładowanych bananami, a w opakowaniach z narkotykiem umieszczono również substancje zapobiegające jego wykryciu.

W ramach tej operacji zatrzymano w Hiszpanii domniemanego szefa siatki przemytniczej o podwójnym obywatelstwie hiszpańsko-holenderskim. W Rumunii zatrzymano pięć osób: czterech Litwinów i Kolumbijczyka. W śledztwie z rumuńskimi władzami współpracowały władze amerykańskie i hiszpańskie.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 25D-NBOMe
  • 4-HO-MET
  • Etanol (alkohol)
  • Przeżycie mistyczne

Na samym początku przystanek autobusowy, następnie autobus, sklep spożywczy, mieszkanie, wieczorem przed startem hometa wyprawa do sklepu po fajki, następnie powrót do mieszkania. Jako osoby towarzyszące: Moja dziewczyna K, z początku trzeźwa, potem troszkę pijana, na koniec stripiona 80mg hometa, oraz wstawiona koleżanka J, która towarzyszyła nam przez krótki czas. Nastawienie z początku dobre, po załadunku 25D świetny humor, pod wieczór lekkie zdenerwowanie, po załadunku hometa kompletny rozpierdol.

25.03.2011

"Przyjazny Wstęp Do Króliczej Nory":

14:30.
Przystanek autobusowy. Czekam na autobus z moją dziewczyną K i koleżanką J. Pełen optymizmu ze względu na rozpoczynający się weekend po ciężkim tygodniu aplikuję 2 kartony 25D-NBOMe pod górne dziąsło. Po chwili przyjeżdża autobus. W autobusie lekkie podekscytowanie zbliżającym się stanem.

  • Benzydamina
  • Tripraport

Wieczór, dom kumpla, nastawienie pozytywne z lekką dozą strachu przed nieznanym

Proszę o wyrozumiałość, ponieważ jest to mój pierwszy tripraport

Piątek 15.01.21 godzina 16

Zaczytując się tutaj na neurogroove w raportach o benzydaminie stwierdziłem że chciałbym spróbować tego specyfiku a że nie chciałem być w tym sam namówiłem mojego odwiecznego towarzsza tripów (S.) do wspólnej fazy. Nie zwlekając długo zebraliśmy się by pójść do apteki. "opakowanie Tantum Rosa poproszę". Młody aptekarz uśmiechnął się lekko i podał mi pudełko. 

18.45

  • MIPLA
  • Tripraport

Podekscytowany, zadowolony i wyspany | Impreza muzyczna w mieście.

Niedawno odkopałem mój raport z MIPLI i ze względu mało opisów tejże substancji, chętnie podzielę się moim doświadczeniem. Przyjęta przeze mnie dawka to 200mcg. 

 

T+0 

Kartonik cały biały, posmak leciutko gorzkawy, szybko jednak przestaję go czuć.

 

T+0.20

Rozpuścił się, biorę łyka Fanty i mykam w stronę małej, lokalnej imprezki-koncertu.

 

T+0.30

  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie

Słowem wstępu: przygodę z kodeiną zaczęłam parę miesięcy temu, początkowo dwie - trzy tabletki Antidolu lub Thiocodinu na łatwiejsze zaśnięcie i żeby zlikwidować wieczorny głód. Z czasem tabletek było więcej, aż wreszcie zaczęłam robić ekstrakcję. Najpierw z 1,5 opakowania, potem z 2. Ale w sumie nie było to nic ciekawego - po prostu wychillowanie na wieczór. A wczoraj uznałam, że muszę wreszcie coś naprawdę mieć z picia tego obrzydlistwa, więc wzięłam trzy opakowania...