Kokaina w truskawkach, kokaina w bananach

Owocowy kartel znów grasuje!

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

www.superstacja.tv
Gazeta Prawna/PAP

Odsłony

469

superstacja.tv:

Przemytnicy z Belgii nie odbiorą słodkiego transportu. Do Europy z Kolumbii miała trafić kokaina ukryta w mrożonych truskawkach. Towar jest wart niemal sto milionów dolarów.

Narkotyki przemytnicy umieścili w transporcie beczek z mrożonymi truskawkami. Przesyłka miała popłynąć statkiem z Kolumbii do Belgii. Po dokładnym przeszukaniu, okazało się że w beczkach jest prawie 500 paczek z narkotykami. Były różnej wielkości. Gdyby transport trafił do Europy - narkotyki zostałyby sprzedane za około 90 milionów dolarów.

***

Gazeta Prawna:

W porcie w Konstancy nad Morzem Czarnym zarekwirowano 2,5 tony kokainy, której wartość szacowana jest na 600 mln euro - poinformowały w piątek rumuńska policja i prokuratura. Narkotyk miał trafić do krajów Europy Wschodniej.

"To największa ilość kokainy kiedykolwiek przejęta w Rumunii i jedna z największych w Europie w ostatnich latach" - powiedział Daniel Constantin Horodniceanu, szef prokuratury ds. walki z przestępczością zorganizowaną. "Krajem przeznaczenia kokainy była Holandia, skąd miała być ona dystrybuowana do Europy Wschodniej" - powiedział komisarz policji Claudiu Cucu.

Kokaina, o 90-procentowej czystości, przypłynęła statkiem z Kolumbii. Była ukryta w kontenerach wyładowanych bananami, a w opakowaniach z narkotykiem umieszczono również substancje zapobiegające jego wykryciu.

W ramach tej operacji zatrzymano w Hiszpanii domniemanego szefa siatki przemytniczej o podwójnym obywatelstwie hiszpańsko-holenderskim. W Rumunii zatrzymano pięć osób: czterech Litwinów i Kolumbijczyka. W śledztwie z rumuńskimi władzami współpracowały władze amerykańskie i hiszpańskie.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Sobota, wolny dzień, luzik...

Sobota. Wstałem oczywiście wcześniej niz zwykle bo po co ma organizm się wyspać w weekend skoro może się obudzić i być gotowy do walki...

No więc jest godzina 6:00. Po prostu jakaś masakra. OK, poszedłem wczoraj wcześniej spać bo się opiłem piwskiem + trochę trawy. Senność mnie wzięła około 22:00 więc 8 h snu dało wczesne przebudzenie.

Nieco poirytowany wstałem.

6:20. Zapodałem 210 mg DXM (Tussidex). Do tego wypiłem jedno piwo. Ot, zwykłe piwo. Padło na Tyskie. Zaczyna mi się nudzić. Co ma człowiek robić jak jest sobota? No nic, odpoczywać po ciężkim tygodniu.

  • Szałwia Wieszcza

Podróżnicy- studenciki- przyjemniaczki

Substancja – Szałwia x20

Okoliczności – piękny słoneczny dzień, parodniowe tańce pod głośnikiem, czyli leśne techno :)

Doświadczenie- trawa, kilometr lajnów, parę razy kapelusze, dxm, tramadol, nad resztą musiałabym pomyśleć, więc się nie liczy.

  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Retrospekcja
  • Tytoń

Set: Neutralne nastawienie, lekkie podekscytowanie, kompletny brak świadomości o potencjale DXM (absolutnie nie spodziewałem się takich efektów). Właściwie to może byłem trochę sceptyczny. Setting: Zupełnie niekontrolowany i nieplanowany. Początkowo na zewnątrz w osiedlowym skwerze, potem w swoim mieszkaniu. 3ech psychonautów (Jamnik, Torbiel & Acocharlie) na tej samej dawce DXM, (J & T z dużym doświadczeniem, A 1x czy 2 probowal i ja pod względem DXM i dysocjantów w ogóle dziewiczy umysł) + grupka znajomych na alko i THC do momentu wejścia Aco za wyjątkiem kolegi Crewniaka - tylko on był w stanie z nami wytrzymać.

Uprzedzam, że mam tendencję do rozciągliwości i jest to mój 1szy TR.
Jeśli chcesz przeczytać sam opis tripu, zjedź niżej - do 19stego akapitu. 

 

 

 

  • Inne
  • Inne
  • Pierwszy raz

Po mojej nieudanej przygodzie z Ubulawu, postanowiłem spróbować czegoś innego i miałem nadzieję, że zadziała. Poza tym jestem optymistą, więc nie zrażałem się uprzednim niepowodzeniem.

Zanim przejdę do opisu moich doświadczeń, chciałbym zaznaczyć, że jest on naprawdę długi. Ze względu na właściwości African Dream Herb (substancje prawdopodobnie kumulują się w organizmie), konieczny był wielodniowy eksperyment, dzięki któremu mogłem również badać różne sposoby przyjmowania tej rośliny.