Kokaina w polskich samolotach?

Pracownicy LOT-u przemycają narkotyki - podało radio RMF FM

Anonim

Kategorie

Źródło

RMF FM

Odsłony

1585

Wiadomość nowojorskiemu dziennikarzowi polskiej stacji radiowej przekazał skruszony boss narkotykowy. Jego zdaniem, aż połowa pracowników polskich linii lotniczych przemyca kokainę. Informator radia współpracuje z amerykańską agencją antynarkotykową DEA (zwalczającą handel bronią i narkotykami), a niegdyś był dostawcą kokainy dla polskich gangów. Doszedł jednak do wniosku, że bardziej opłaca mu się przejść na drugą stronę barykady i rozmawiać z policją. W zamian obiecano mu bezkarność.

Mężczyzna twierdzi, że najlepszym kanałem przerzutowym narkotyków byli piloci i stewardesy LOT-u. Personel pokładowy nawet nie wiedział - lub nie chciał wiedzieć - co wiezie w swym bagażu. A miało się tam znajdować od kilograma do 2 kg kokainy (1 kg kosztuje ok. 100 tys. dolarów). W sumie - jak twierdzi informator radia RMF - do Polski trafiło w ten sposób ponad 100 kg białego proszku.

Sprawą zajęła się Prokuratura Apelacyjna w Krakowie. RMF podało, że śledczy mają już listę pracowników LOT-u współpracujących z gangsterami. Leszek Chorzewski, rzecznik LOT-u, zaprzecza tym informacjom.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Louis (niezweryfikowany)

coś jakby "Blow " :-)
(: (niezweryfikowany)

Bardzo dobrze ze przemycja :D dzieki takim ludzia mamy co przypierdalac :D
El Igorro (niezweryfikowany)

Jak to się mówi? Aha! <br>LOTem bliżej :)))
Misiek (niezweryfikowany)

Coś mi się tutaj nie zgadza - przemyca połowa załogi LOTu, każdorazowo co najmniej 1 kg, trafiło do Polski 100 kg, w połączeniu z wcześniejszym info, że proceder ten jest uprawiany od czasów Wachowskiego, załóżmy, że co najmniej 10 lat, przy ilości kursów na zaniżonym poziomie 1 tygodniowo, wychodzi mi, że załogę takiego samolotu stanowi max. 0,4 osoby...
aspera (niezweryfikowany)

Bardzo dobrze ze przemycja :D dzieki takim ludzia mamy co przypierdalac :D
k.t. (niezweryfikowany)

No bo prochów było więcej, tylko, że resztę zaiwanił CBŚ...
trol z trollandu (niezweryfikowany)

to dlatego te samoloty tak szybko latajaaa <br>
henio (niezweryfikowany)

to wszystko to prawda jestem kapitanem rejsu bogota - warszawa w tym moemncie jestem gdzies nad atlantykiem i wciagam kokte z cyckow stewardesy cala zaloga modli sie zeby cos nam zostalo do polski bo ledwo sie zaczol lot a my pol walizki wywachali pyzdro z jubojeta przesyla kapitan henio
kapeel (niezweryfikowany)

Bardzo dobrze ze przemycja :D dzieki takim ludzia mamy co przypierdalac :D
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina

Nazwa substancji: benzydamina

Poziom doświadczenia użytkownika: MJ, #, alprozolam, aviomarin

Dawka, metoda zażycia: siup przez filtr

"set & setting": wieczór, godzina 19:00, wszyscy zdrowi

  • LSD-25
  • Marihuana

Pozytywne nastawienie, plaża w Płocku, festiwal muzyki elektronicznej, ulice Płocka

Płock, a przynajmniej jego stare miasto, robi naprawdę dobre wrażenie, tym bardziej że już pół godziny po zameldowaniu się w hotelu, przy kuflu „ciemnego miodowego” z mikrobrowaru Tumskiego nieznajomi-znajomi, którzy użyczyli nam miejsca przy swoim stoliku zaproponowali, że podzielą się swoją kokainą. I jak tu nie powtórzyć oklepanego frazesu, że „muzyka łagodzi obyczaje” oraz „festiwalowa atmosfera udzieliła się wszystkim, sprawiając że stają się lepszymi ludźmi”? (Pątnik na pielgrzymce do Częstochowy na pewno nie darowałby Wam swojej kokainy, prędzej ukradłby Waszą!)

  • Dekstrometorfan

Set & Setting - Mieszkanie własny pokój, centrum Warszawy, start godzina 16:30. Pozytywne nastawienie mentalne i ogromny ciąg na trip.

Dawkowanie - Pusty żołądek DXM 195mg - 30min - niewielki obiad + w trakcie DXM 300mg + 2 piwa później | 15mg - 1 tab 5.8mg/kg

W&D - 20 lat, Etanol, THC, dopalacze (tajfun, green zone)

  • Bad trip
  • Bieluń dziędzierzawa

ciepły jesienny wieczór, totalny spontan, a więc brak odpowiedniego ss

Wstęp
Rzecz dziala się z pięć lat temu, ale doskonale pamiętam każdy, najgorszy szegół tego... bad tripa.
Zacznę od początku. Był to letni wieczór, wraz z moją przyjaciółką P. postanowiłyśmy spróbowac tej szatańskiej rośliny o której naczytałam się, ujmijmy to dzialania halucynogennego. O zdobycie jej nie było trudno, rosła przy ogródkach nieopodal mojego bloku. Zerwałyśmy w sumie 3 dorodne szyszki. Ten moment określę jako T.