Kokaina w kontenerach z bananami i awokado. Udaremniono duży przemyt

Holenderska służba celna przechwyciła 70 kg kokainy w porcie w Rotterdamie. Narkotyki były ukryte w dwóch kontenerach, które przypłynęły z Ameryki Południowej. Ich czarnorynkowa cena to około 5 mln euro – informuje prokuratura.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO/łz, mnie

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

55

Holenderska służba celna przechwyciła 70 kg kokainy w porcie w Rotterdamie. Narkotyki były ukryte w dwóch kontenerach, które przypłynęły z Ameryki Południowej. Ich czarnorynkowa cena to około 5 mln euro – informuje prokuratura.

Partie SPD, Zielonych i FDP podpisały dziś w Berlinie umowę koalicyjną, w której sporo miejsca poświęcono kwestiom obyczajowym i społecznym....
zobacz więcej

Udaremniono w sumie dwie próby przemytu – 50 kg nielegalnej substancji, które były ukryte w pojemniku z bananami oraz 20 kg schowanego w kontenerze z awokado. Narkotyki zostały zniszczone, poinformowała prokuratura.

W listopadzie został pobity ubiegłoroczny rekord udaremnionego przemytu kokainy w rotterdamskim porcie: przechwycono 62 tony białego proszku, podczas gdy w całym 2020 r. holenderskie służby przejęły nieco ponad 40 ton kokainy.

Zdaniem ekspertów tylko niewielka część z 7,5 mln kontenerów przypływających każdego roku do Rotterdamu jest kontrolowana, tak więc nikt nie jest w stanie ocenić, ile narkotyków trafia ostatecznie na europejski rynek.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

A wiec na poczatek troche o salvii divinorum. Palilem ja wczesniej

okolo 10 razy, zawsze z fajki wodnej i czasem w dosc duzych ilosciach.

Zdarzylo mi sie np. zapalic na raz 2g. Niestety, poza duzym wyciszeniem,

zrelaksowaniem i cieplem nic nie czulem. Towar byl ok, jako ze moi

znajomi mieli po tym calkiem ciekawe jazdy. Jestem oporny :(

  • Ketamina
  • Pierwszy raz

Kolejna randka z moja ukochaną, chcieliśmy uczcić ją czymś szczególnym, gdy cały apartament mieliśmy dla siebie. Bardzo dużo szczęścia i ekscytacji wokoło.

Wybiegamy z budynku, trzymając się za ręce. Chwila, czy mam na sobie spodnie? Uff, tak, dobrze, nie zapomniałem i ubrałem nawet majtki, choć nie moje, a mojej dziewczyny, i na lewą stronę, ale to już nieważne. Przecież nikt nie zobaczy. Pewnym krokiem wkraczamy na dworzec i oblewają nas światła wychodzące z każdej strony. Witryny sklepików są najjaśniejsze na świecie, tłum ludzi jest tak różnorodny i głośny, a przecież mijają nas tylko garstki osób. Nie zanotowałem która godzina, ale zdaje mi się, że czas zupełnie przestał istnieć.

  • Mieszanki "ziołowe"
  • Pierwszy raz

Duża ilość alkoholu, domek na wsi w ciepły czerwcowy wieczór.

Czerwiec 2016 rok:
Impreza planowana od tygodnia doszła do skutku. Było na niej łącznie 5 osób. Ja ze swoimi trzema dobrymi ziomkami których będę oznaczał C, K i M a do tego dziewczyna kumpla (E) która nie była zbyt mile widziana.

  • Lorazepam

Poziom doświadczenia: spore (feta, MDMA, cała masa dziwactw z apteki)

substancje: Lorafen, Tantum Rosa, feta, i jeszcze jakieś psychotropki


randomness