Kilka wycinków

z Przekroju

Anonim

Kategorie

Źródło

Przekrój

Odsłony

4027
Gen picia

Dlaczego niektóre osoby upijają się małymi ilościami alkoholu, podczas gdy inne pozostają trzeźwe nawet po wypiciu dużych ilości? Wada w jednym genie może powodować, że niektórzy ludzie są wyjątkowo odporni na działanie alkoholu - sugerują badania zespołu z USA. Gen slo-1 zidentyfikowany przez naukowców z University of California w San Francisco koduje białko będące kanałem jonowym regulującym transport jonów potasu poprzez błony komórkowe. Białko to ma udział w procesie aktywacji komórek nerwowych. Gdy gen s10-1 jest zmutowany, zakodowane w nim białko pracuje dużo wolniej, co w rezultacie pozwala neuronom zachować normalną aktywność mimo obecności alkoholu w organizmie.



Kac wrodzony

Kobiety gorzej niż mężczyźni znoszą skutki upojenia alkoholowego. Kac to typ ostrego zatrucia organizmu związany głównie z odwodnieniem. - Kobiety ważą mniej, a w ich organizmach woda stanowi mniejszy procent niż w organizmach mężczyzn - tłumaczy Wendy Slutske z University of Missouri w Columbii. Naukowcy stwierdzili też, że największe prawdopodobieństwo pojawienia się kaca występuje u osób, które mają lub miały problemy alkoholowe, oraz u tych, u których co najmniej jeden rodzic miał podobne problemy. Wynik badań pozwala sądzić, że czynniki osobiste oraz dziedziczone dyspozycje odgrywają rolę w podatności danej osoby na kaca.



Mniejsze lepsze

Im mniejsze bąbelki w szampanie, tym lepiej niosą jego zapach i wzmacniają smak - stwierdził A. Liger-Belair, badacz francuski z Szampanii w piśmie "Journal of Agricultural and Food Chemistry". Małe bąbelki "wiążą i unoszą" cząsteczki zapachu, przenosząc je aż na powierzchnię, gdzie dosłownie eksplodują. Najważniejszym czynnikiem odpowiedzialnym za powstanie bąbelków w niektórych napojach jest dwutlenek węgla. W tworzeniu się bąbelków mają też znaczenie inne czynniki, na przykład stopień rozpuszczenia dwutlenku węgla w płynie. Mierząc stężenia tego gazu w równych porcjach pięciu napojów: szampana, wina musującego, piwa, wody sodowej i wody mineralnej Liger-Belair, doszedł do wniosku, że oprócz stopnia rozpuszczenia dwutlenku węgla dla powstawania wyjątkowo małych bąbelków ważne są także inne związki chemiczne w nim rozpuszczone, na przykład sole, węglowodany i minerały.



Pij albo nie śpij

Badania kliniczne przeprowadzone przez Australijskie Towarzystwo Medyczne wykazały, że poziom wydolności organizmu po 18 godzinach spędzonych bez snu jest taki sam jak przy poziomie alkoholu we krwi przekraczającym 0,5 promila.



Wiara upija

Sama wiara w to, że pije się alkohol, może pogarszać trzeźwy osąd sytuacji i osłabiać pamięć - donoszą badacze Seema Assefi i Maryanne Garry z Uniwersytetu Wiktorii w Nowej Zelandii. W eksperymencie 148 studentów podzielono na dwie grupy, z których jednej powiedziano, że pije wódkę z tonikiem, a drugiej - że pije tylko tonik. Badania prowadzono w pokoju przypominającym bar z całym wyposażeniem. Po wypiciu studenci oglądali slajdy przedstawiające przestępstwo. Czytali także podsumowanie oglądanego zdarzenia zawierające błędne informacje. Okazało się, że osoby uważające się za pijane były gorszymi świadkami, bardziej podatnymi na sugestie, niż te, które myślały, że są trzeźwe.



Curry na wątrobę

Kurkumina, składnik indyjskiej przyprawy curry, może chronić wątrobę przed skutkami nadużywania alkoholu, to znaczy zapaleniem i martwicą tkanek. - Kurkumina hamuje aktywność białka zwanego NFkB - tłumaczy Kalle Jokelainen ze Szpitala Uniwersyteckiego w Helsinkach. Białko to ulega aktywacji w komórkach pod wpływem szkodliwych czynników: promieniowania, szoku termicznego czy endotoksyn - toksycznych związków produkowanych przez bakterie. Reaguje też na tak zwany stres oksydacyjny związany z działaniem wolnych rodników, szkodliwych cząsteczek, które uszkadzają wiele składników komórek. NFkB występuje nie tylko w wątrobie - jego produkcja zachodzi też w mózgu czy w tkankach płodu. We wszystkich przypadkach odpowiada za obumieranie tkanek w odpowiedzi na zatrucie alkoholem.



POLAK PIWOSZ

Najchętniej z alkoholi pijemy piwo. W tygodniu wypijamy średnio 1.5 litra. O wyborze rodzaju piwa w największym stopniu decyduje jego smak. Ważne są również: znajomość oraz zaufanie do marki. Najmniejszą wagę piwosze przywiązują do pochodzenia piwa z miejscowego browaru, gustów domowników oraz popularności marki.

59% Polaków pije piwo
79% pijących piwo to mężczyźni
70% osób pije piwo w zaciszu domowym
56% młodzieży pije piwo w pubie
7% Polaków przyznaje się dopicia piwa codziennie
29% pije piwo raz w tygodniu


Dane - Pentor. Badanie objęło 12 tysięcy osób, w tym ponad 7.5 tysiąca konsumentów piwa.



Kilka artykulików z tygodnika Przekrój, nr 01/3054, strony 56-57 / thx kapelutek

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Muchomor czerwony

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Obudziłem sie rano około godziny 9 u mojej byłej już(ufff) dziewczyny C, ogarnelismy mieszkanko, zjedlismy po jednej kanapce z twarogiem, popiłem około pół litrem soku porzeczkowego (inhibitor Mao<3) i czekalismy na naszego ziomeczka (B.) po niedlugiej chwili zapukał do drzwi i wszedł do nas z podekscytowanie i nastawieniem na przyjemny trip ( nigdy w zyciu nie brał zadnych narkotyków oprócz THC) spakowalismy wczoraj nazbierane kapelusze wolnosci i ruszylismy w strone przystanku autobusowego

Po około 5 minutach od wyjścia z autobusu od razu zajęliśmy się konsumpcją moich ulubionych łysic <3 Jakos inaczej zapamiętałem ich smak, był raczej łagodny i neutralny, teraz aplikacja kapeluszy wolności sprawiła mi lekki trud, lecz cała porcja zniknęła praktycznie na raz, zapita wodą (Jedynie mojej dziewczynie C.) sprawiło to delikatny trud, wypluła wszystko, lecz namówiłem ją do po prostu szybkiego połknięcia (hehehe). zaczynamy przechadzkę po lesie, mój ziomeczek (nazwijmy go B.) bardzo dobrze zna ten las, wiec idziemy w pewnym kierunku, czyli miejscem pogrzebu mojej i C.

  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne

S&S - Wbrew pozorom tworzonym przez tytuł, miejscem jest jedno z polskich miast. Rok bodajże 2002, jesienny wieczór, godz. może ok 17..? Występują: Ja,Lv,A,Ls,K.. grupka dobrze znających się ludzi, o pozytywnym nastawieniu, gotowych (czy aby na pewno?)do swojej pierwszej grzybowej podróży :D

Ilość - Każdy zarzucił po 40 sztuk suszonych łysic z nóżkami, waga uczestników mniej więcej podobna, ok 60-70kg., do tego każdy po dwa, trzy, może cztery piwka.

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Bardzo dobry humor, przyjaźni ludzie.

Około godz. 11:00 łyknęliśmy z moim chłopakiem (K) po 30 tabletek acodinu. Mieliśmy zamiar zrelaksować się, leżąc, słuchając muzyki i rozmawiając. Jednak po jakichś 40 minutach, akurat wtedy, gdy DXM zaczynało działać, wpadł do nas kumpel (M) – totalnie zakręcony człowiek, etatowy osiedlowy leń, z którym można jednak konie kraść ;). Traf chciał, że akurat dzień wcześniej spróbował on pierwszy raz DXM – 450mg i spodobało mu się. Słyszał opowieści o efektach większych dawek i był ciekaw, ale bał się trochę eksperymentować sam.

randomness