Jak wszystko w tym TR imiona i ksywki wymyślone 12:00
Byli agresywni, pobudzeni, mieli zaburzenia świadomości, omamy wzrokowe i słuchowe.
Trójka nastolatków awanturowała się w weekend na oddziale pediatrycznym szpitala w Kielcach. Byli bardzo agresywni, pobudzeni, mieli zaburzenia świadomości, omamy wzrokowe i słuchowe. Atakowali personel szpitala i pacjentów. W końcu ich obezwładniono i przymocowano do łóżek. O sprawie napisało „Echo Dnia”.
15-latkowie trafili na oddział pediatryczny Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. Jak mówią lekarze, sprawa była o tyle trudna, że na oddziale jest wielu pacjentów, ponieważ rozpoczął się już sezon na infekcje.
Agresywnych nastolatków, którzy byli pod wpływem substancji psychoaktywnych, musiały obezwładniać aż cztery osoby. O pomoc poproszono ratowników z izby przyjęć i ochroniarza. Na dyżur, na oddziale, wezwano też pilnie dodatkowy personel.
Dwoje 15-latków wypisano już do domu, trzeci musi jeszcze zostać w szpitalu.
Jak informuje dyrekcja szpitala, nieletni, odurzeni alkoholem lub narkotykami, bardzo często są przywożeni na ostry dyżur. Od stycznia do końca sierpnia tego roku na oddziałach pediatrycznych Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego przebywało 15 nieletnich, którzy najprawdopodobniej zażywali dopalacze.
Jak wszystko w tym TR imiona i ksywki wymyślone 12:00
Opis przeżyć z dnia 15.04.05 wywołanych za pomocą Narkozy :D
Nazwa Substancji - Narkoza Dożylnie
Poziom doświadczenia - MJ bardzo często, XTC, Narkoza drugi raz
"Set and Setting" - Lekkie poddenerwowanie, Szpital
Efekty - Dziwne uczucie braku czucia ciała, niemożność ruchowa choć umysł jeszcze nie śpi
Było to moje drugie spotkanie z Narkozą, pierwszym razem byłem po "Głupim Jasiu" wiec szybko zasnęłem i wiele niepamiętam.
Nastawienie bardzo pozytywne z lekką nutą niepewności, grill razem z dobrymi przyjaciółmi
Wstępem napomnę, że czas pomiędzy wydarzeniami jest pisany w przybliżeniu. Od dawna interesuje się substancjami psychoaktywnymi, a od pewnego czasu w głównej mierze psychodelikami oraz empatogenam. Tym samym poczułem niesamowitą radość na udaną próbę zdobycia czystego i sprawdzonego MDMA. Wiedząc, że powoli zbliża się przerwa majowa zostawiłem je na odpowiednią okazję (było warto). <!--break-->
Dom rodzinny, restauracja, potem ponownie dom i ciepłe łóżko. Tylko laptop, ja i moje smakołyki. :)
T+0 (23:25) - Wsypuję do kawałka chusteczki około 200mg 4-FMA. Mam już wagę w oczach, więc wiem ile to i raczej nie przedobrzę. Zawijam w cukiereczka, ale z 'otwarciem' z jednej strony, dokręcam i górna część odczłonowuje się. Połykam bombkę i zapijam colą