Kiedy przestępstwo, a kiedy wykroczenie

Obowiązuje od 19 lipca Kierowcy nie mogą prowadzić pod wpływem alkoholu oraz takich środków jak kokaina, amfetamina, marihuana, haszysz itp.

Anonim

Kategorie

Źródło

Rzeczpospolita
Sławomir Wikariak

Odsłony

10631
WYKAZ ŚRODKÓW DZIAŁAJĄCYCH PODOBNIE DO ALKOHOLU:

  • opiaty (zawierają je m.in. morfina, heroina, kodeina; związki te są też stosowane w medycynie jako silnie działające leki przeciwbólowe i znieczulające)

  • tetrahydrokanabinole (marihuana, haszysz)

  • benzodiazepiny (leki zawierające benzodiazepiny, są jednym z częściej zapisywanych środków przeciwlękowych i uspokajających; zawierają je m.in. relanium, oxazepam, nitrazepam)

  • barbiturany (środki nasenne; zawierają je m.in. cyclobarbital, luminal)

  • amfetamina i jej analogi

  • kokaina
  • Wchodzące dziś w życie rozporządzenie ministra zdrowia podaje m.in. wykaz środków działających podobnie do alkoholu. Część z nich to także środki odurzające. Nie do końca wiadomo, kiedy prowadzenie pojazdu po ich zażyciu jest wykroczeniem, a kiedy przestępstwem.

    Rozporządzenia w sprawie wykazu środków działających podobnie do alkoholu oraz warunków i sposobu przeprowadzanie badań na ich obecność w organizmie zalicza do nich m.in. kokainę i marihuanę. Z kolei w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii te same substancje zaliczone są do grupy środków odurzających.

    Niekonsekwencja przepisów

    Różnica jest zasadnicza, gdyż prowadzenie pod wpływem alkoholu i środków odurzających jest przestępstwem zagrożonym karą do dwóch lat więzienia (art. 178a Kodeksu karnego). Z kolei kierowanie w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka jest wykroczeniem, za które grozi areszt bądź grzywna (art. 87 Kodeksu wykroczeń).

    W przypadku alkoholu sprawa jest prosta - od 0,5 promila kwalifikuje się jako przestępstwo. Nie wiadomo jednak, jak kwalifikować jazdę po zażyciu narkotyków, gdyż tu nie ma określonego poziomu stężenia. - W tej sytuacji wszystko zależy od interpretacji przepisów - mówi komisarz Marcin Flieger z Zarządu Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.

    Jego zdaniem kluczowe znaczenie ma sformułowanie "pod wpływem". - Ale tu nie obejdzie się bez opinii biegłego. Tylko on będzie mógł ocenić, czy zażyte środki miały wpływ na prowadzenie pojazdu, czy też nie. Jeśli uzna, że miały, to winny odpowie za przestępstwo, jeśli nie, to za wykroczenie - tłumaczy komisarz Flieger, zastrzegając, że jest to jedynie jego opinia.

    By zaś biegły mógł ocenić wpływ środków na kierowcę konieczne jest badanie moczu lub krwi. To jednak kosztuje, podobnie zresztą jak ekspertyza. Policja przyznaje, że przeprowadzenie takich badań zleca jedynie w szczególnych sytuacjach (np. przy wypadku). Dużo częściej zamierza stosować testery stwierdzające samą obecność niedozwolonej substancji w organizmie. Tyle że na ich podstawie może jedynie skierować wniosek do sądu grodzkiego.

    Spostrzegawczość policjanta

    Testery wykrywające narkotyki pojawią się w radiowozach drogówki nie wcześniej niż za rok, gdyż dopiero wtedy wejdą w życie przepisy dotyczące badania śliny. Na podstawie próbki śliny będzie wówczas możliwe sprawdzenie, czy w organizmie badanego znajdują się niedozwolone substancje.

    Policja przyznaje, że nie zna dokładnej skali problemu kierowania pod wpływem narkotyków. - Statystyki nie rozgraniczają prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu od prowadzenia pod wpływem środków odurzających. Bez wątpienia jednak problem taki istnieje, na co wskazują chociażby doświadczenia innych państw - przyznaje komisarz Flieger. Bazując na tych doświadczeniach policja szkoli funkcjonariuszy w rozpoznawaniu symptomów zażycia niedozwolonych substancji. - Praktyka niemiecka pokazuje, że ok. 98 proc. przypadków jest rozpoznawana właśnie na podstawie zachowania kierowców. Uczymy naszych policjantów, na co mają zwracać uwagę. Szczegółów nie będą zdradzał, ale dużo można wywnioskować np. z obserwacji oczu i ich reakcji na światło. Po pewnych narkotykach źrenice się powiększają, po innych zwężają - wyjaśnia nasz rozmówca.

    Uwaga na lekarstwa

    Zakazane substancje często znajdują się w różnego typu lekach. Niestety w Polsce na opakowaniach tych leków nie zawsze znajduje się ostrzeżenie, by po nich nie prowadzić. W razie wątpliwości należy zasięgnąć informacji u lekarza. Jest to o tyle ważne, że odpowiedzialność zawsze spoczywa na prowadzącym pojazd. Podobnie jak w przypadku syropu na kaszel zawierającego alkohol, na nic zda się tłumaczenie, że nie zdawaliśmy sobie sprawy, co zawiera zażywany przez nas środek. Jego wykrycie zawsze oznaczać będzie popełnienie wykroczenia (a czasem nawet przestępstwa).

    Wchodzące dziś w życie rozporządzenie określa też warunki przeprowadzania badań na obecność środków działających podobnie jak alkohol w organizmie. Dopuszcza trzy rodzaje badań. Krew i mocz można badać już teraz, badanie śliny będzie możliwe dopiero za rok.

    Krew musi pobrać lekarz lub pielęgniarka, sporządzając protokół z tej czynności. Pobranie moczu do badań przeprowadza się w zakładzie opieki zdrowotnej w obecności lekarza lub pięlegniarki tej samej płci co badana osoba, w warunkach umożliwiających jej zachowanie intymności. Do pobrania moczu używa się pojemników jednorazowych, które uniemożliwią zamianę czy dodanie innych substancji po zamknięciu.

    Oceń treść:

    0
    Brak głosów

    Komentarze

    Adam Małysz (niezweryfikowany)
    &quot;W tej sytuacji wszystko zależy od interpretacji przepisów - mówi komisarz &quot; <br> <br>A w Polszy przepisy, jak wiadomo, są zwykle interpretowane na twoją niekorzyść, chyba, że jesteś posłem, senatorem lub zajmujesz inne stanowisko z ramienia partii...
    epub (niezweryfikowany)
    zenujace - srodki podobnie dzialajace do alkoholu - ciagle jezdze pod wplywem tetrahydrocannabinoli i nigdy nie spowodowalem zadnego wypadku ani nie stalo sie nic strasznego. Jest tego tylko jeden mankament - zwykle jade 60 a wydaje mi sie ze to juz 100 :) ale to chyba pozytywny aspekt, nie?? czemu spoleczenstwo polskie jest takie zaciemnione??
    Karaczan (niezweryfikowany)
    a o lsd ani slowa, to samo z benzy ;)
    macthc (niezweryfikowany)
    Najbardziej mnie wkurwilo to ze beda robic badania sliny czy przypadkiem nie ma w organizmie niedozwolonych substancji. Nie jezdze pod wplywem THC, ale czy kurwa nie bede mogl jezdzic nawet pare dni po paleniu?? Do huja co tu sie dzieje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Polska to hujnia jakich malo!!!!!!! KURWA !! Sory za te bluzgi ale wkurwilo mnie to!
    scr (niezweryfikowany)
    Najbardziej mnie wkurwilo to ze beda robic badania sliny czy przypadkiem nie ma w organizmie niedozwolonych substancji. Nie jezdze pod wplywem THC, ale czy kurwa nie bede mogl jezdzic nawet pare dni po paleniu?? Do huja co tu sie dzieje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Polska to hujnia jakich malo!!!!!!! KURWA !! Sory za te bluzgi ale wkurwilo mnie to!
    basssboy (niezweryfikowany)
    miałem okazję jeździć samochodem po amfie, extazce, LSD i oczywiście MJ. <br>krótka charakterystyka: <br> <br>- fetka - pobudza, przyspieszone reakcje, przy zbyt dużych ilościach lekka nadpobudliwość ruchowa (może trochę utrudniać prowadzenie ale raczej bez problemów :) <br> <br>- XTC - no tu juz znacznie gorzej, odradzam... szególnie jeśli jesteś 0,5 - 1h po wrzuceniu... problemy z koncentracją, czułem się zbyt oderwany od samochodu, drogi i tego co się na niej dzieje... momentami było ciężko. <br> <br>- LSD - oj ciężko, nawet bardzo. duuuże problemy z oceną odległości, zwidy i haluny ;) zmieniające się kolory i inne efekty mogą porządnie zakłócić jazdę... jeśli chodzi o mnie to nigdy więcej nie będę prowadził po LSD <br> <br>- MJ - luzik :)))) zero problemów, no może po dużej ilości lekko zwolniona reakcja.. w sumie bez większych kłopotów.... prowadzę po pojarze regularnie od wielu lat i nigdy, podkreślam nigdy nie miałem wypadku samochodowego. <br> <br>a na koniec powiem jeszcze że byłem wielokrotnie zatrzymywany przez policję do rutynowej kontroli po spaleniu MJ i pały ani razu się nie zorientowały że byłem zjarany.... no ale jak by mnie zatrzymali nafaszerowanego LSD to chyba bym nie dał rady się wytłumaczyć, heh <br> <br>pozdr <br>LEGALIZE THE HERB <br> <br>
    Prezes (niezweryfikowany)
    Coś tam, coś tam, jeśli ma wpływ na prowadzenie pojazdu, to przestępstwo. A jak tak ma wpływ pozytywny to też? <br> Pozdro
    rikardo (niezweryfikowany)
    dużo się mówi o karaniu za jazdę po pijanemu.To tylko bzdury. znam przypadek że kierowca miał zabrane prawo jazdy na dziesięc miesięcy i co jeżdził dalej po pijaku <br>Jeden wypadekpo pijaku i zadnej kary drugi wypadek i żadnej kary.Rozbity samochód, kontrola drogowa- kierowca pijany żadnej kary.Teraz jak policja widzi tego klienta to to po prostu ucieka żeby nie mieć kłopotów, a ten jest królem warszawskich jezdni.kierowca dobrze znany policji w Ursusie , Włochach <br>jeżdzi czerwonym BMW Ludzie o jakiej karze mowia wszyscy.
    Zajawki z NeuroGroove
    • Inne
    • Przeżycie mistyczne

    Podróż do lasu i spowrotem, a następnie łóżko. Pozytywne nastawienie, czekałem na to długo. Niestety pogoda niezbyt ładna, pochmurno i chłodno.

     

    Słowem wstępu:

    • DPT

    100 mg DPT wrzuciłem do 4 ml destylowanej wody, rozpuściłem dokładnie. Nie było z tym większego problemu. Cieżko było wywalić cały proch z samarki, sporo się przylepiło do ścianek, a nie chciałem go niczym wygrzebywac aby zachować możliwie dużą czystość materiału. Dawkę zatem zaokrąglam raczej w dół.





    Trip I






    • Szałwia Wieszcza

    Wczoraj nawiazalem pierwszy kontakt z lady SD (salvia divinorum) od poltora roku bylem cichym sluchaczem na listach dotyczacych tej rosliny i az do wczoraj nie wchodzilem w `niebezpieczne zwiazki` z pania SDi.

    • 2C-E
    • 4-ACO-DMT
    • Dekstrometorfan
    • Marihuana
    • Mieszanki "ziołowe"

    własny pokój, ciepłe łóżko, laptop pod ręką, zgaszone światło, zapalone świece i kadzidła.

    Waga: około 60-70kg,

    Nastawienie: chęć wykorzystania resztek RC, zamierzam spędzić parę chwil bez muzyki, w kompletnej ciszy i ciemności, by zobaczyć, co tak naprawdę oferuje ten mix.

    21:53 - idzie 5 pierwszych acodinków, zarzucam po 5 co 3 minuty.

    22:14 - 30 białych cukiereczków zostalo zjedzone, za 15-30 minut wkładam pod język fragment chusteczki nasączony roztworem 4-aco i 2C-E, który to postaram się utrzymać tam przez jakieś 15 minut przed połknięciem. Prawie jak blotter ;)

    randomness