Moje doświadczenie z ziołem zaczęło się stosunkowo niedawno. Pewnie do dzisiaj nie sięgnąłbym po nie gdyby nie pewna osoba... Ale zacznę od początku...
Ogromna pomyłka w logistyce przytrafiła się znanemu kartelowi narkotykowemu Sinaola. Kanadyjscy policjanci przechwycili 180 kilogramów metamfetaminy, którą odkryto w nowych samochodach Forda.
Ogromna pomyłka w logistyce przytrafiła się znanemu kartelowi narkotykowemu Sinaola. Kanadyjscy policjanci przechwycili 180 kilogramów metamfetaminy, którą odkryto w nowych samochodach Forda.
Dragi pakowano do samochodów, które opuszczały meksykańską fabrykę w Hermosillo. Wykorzystywano do tego opony. Na którymś etapie procederu nastąpił błąd i zamiast do handlarzy, narkotyki w Fordach Fusion wylądowały w 13 salonach amerykańskiej marki we wschodniej Kanadzie.
Podejrzany ładunek wykryli pracownicy wspomnianych przedstawicielstw Forda, którzy podczas odbioru auta zauważyli inne opony niż w specyfikacji. Okazało się, że w środku jest pełno metamfetaminy, więc powiadomiono służby. W aż 9 z 14 sprawdzonych Fusionach znaleziono twarde narkotyki.
Kontakt z meksykańską policją pozwolił udaremnić wysyłkę kolejnej transzy w samochodach Forda. Po przeszukaniu aut załadowanych do przewozu, tam również znaleziono tzw. „kryształ”. Szacuje się, że przechwycona metamfetamina (zgodnie z ulicznymi szacunkami) mogła mieć wartość 4,5 miliona dolarów (ok. 17 mln zł).
Moje doświadczenie z ziołem zaczęło się stosunkowo niedawno. Pewnie do dzisiaj nie sięgnąłbym po nie gdyby nie pewna osoba... Ale zacznę od początku...
Moje doświadczenie: Blanciki częst, alkochol to chyba jak większość, kilka razy drops i amfetamina, Raz gałkei kilka razy tussi.
P: podniecenie, zadowolenie z perspektywy spróbowania czegoś nowego, chęć zrelaksowania się z nową substancją psychoaktywną. A: spokój, ciekawość i podniecenie. Otoczenie: wolny dzień w wynajmowanym pokoju w bloku, od właściciela mieszkania dzielił nas przedpokój. Pogoda raczej średnia. Dobre oświetlenie i muzyka gatunku "stoner rock", lecz nie tylko. Generalnie warunki nasilające atmosferę bezpieczeństwa.
Zacznijmy od tego, że słowa są puste. Nie opiszą tego, nie mają sensu ani znaczenia. Potężny trip wymyka się ludzkim miarom i pojęciom, język człowieka jest zbyt ubogi, żeby oddać chociaż 1/100 przeżytych doświadczeń. Próbowaliśmy jednak z A jakoś ubrać w litery nasze doświadczenie. Oto reultat - "... pustynia, kosmos, pustynia". Nasze mózgi pracowały na zbyt wysokich obrotach, aby nadążyć z opisywaniem co się dzieje. Jeżli jesteś zainteresowany właściwym tripem i tak zwaną "ostrą" jazdą przejdź od razu do T+5h.
Trochę zmęczenia, trochę nudy, trochę ekscytacji.
Nocna konsumpcja czerwonego diabła.
Komentarze