Kanclerz miał narkotyki

Kanclerz i właściciel poznańskiej Wyższej Szkoły Zarządzania i Bankowości jest podejrzany o nielegalne posiadanie narkotyków. Paweł P. trafił na trzy miesiące do aresztu.

Anonim

Kategorie

Źródło

Rzeczpospolita 04.08.2003 Nr 180

Odsłony

1808
Właściciel poznańskiej uczelni aresztowany

Kanclerz miał narkotyki

Kanclerz i właściciel poznańskiej Wyższej Szkoły Zarządzania i Bankowości jest podejrzany o nielegalne posiadanie narkotyków. Paweł P. trafił na trzy miesiące do aresztu.

- Podczas przeszukania policja znalazła przy Pawle P. i w jego mieszkaniu 12 porcji amfetaminy i marihuanę - mówi Mirosław Adamski, rzecznik poznańskiej Prokuratury Okręgowej.

Prokuratura przedstawiła Pawłowi P. zarzut nielegalnego posiadania narkotyków. Ponieważ jednak prokuratorzy podejrzewali, że może on mieć ograniczoną poczytalność, kilkakrotnie wzywali go na badania psychiatryczne. Paweł P. nie stawił się jednak w żadnym z wyznaczonych terminów. Prokuratura wystąpiła więc z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie kanclerza WSZiB.

Poznańska Wyższa Szkoła Zarządzania i Bankowości wchodzi w skład holdingu edukacyjnego Pawła P. Do holdingu należy również WSZiB we Wrocławiu. Na obu prywatnych uczelniach studiuje obecnie około 15 tys. osób.
M.F

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Marcin (niezweryfikowany)

Ciekawe, konkurencja go niszczy? <br> <br>No bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że za taką niewielką ilość narkotyku, przy braku dowodów na to, że był dealerem, zamykać kolesia na 3 miesiące?? <br> <br>Mafia się mocno trzyma :-(
nmdfh (niezweryfikowany)

&quot;Ograniczona poczytalność??? &quot;
.chudy. (niezweryfikowany)

&quot;Ograniczona poczytalność??? &quot;
jas (niezweryfikowany)

mafia? szczególnie ta rządowa. jak dyro popijałby, to by mu nic nie zrobili. a za działkę tego czy tamtego idzie siedzieć. bezsens. a jeśli rozprowadzał to wśród ludzi doroslych. ale, przecież zapominam, że państwo ma prawo wychowywać człowieka do momentu jego śmierci.
Zajawki z NeuroGroove
  • Muchomor czerwony

Mężczyzna, 24 lata, ok 70 kg

doświadczenie: mj (regularnie od prawie dziesięciu lat), #, xtc, tramal, dxm, alprazolam, grzyby psylocybinowe, 2ce, 2ci, 4aco-dmt, salvia

Mieliśmy ok 9 kapeluszy na dwóch, ale to bardzo niepewny przelicznik, bo przecież każdy kapelusz ma inną wielkość, a nasze były bardzo rozmaite, ze dwa naprawdę dużo, dwa malutkie, reszta raczej przeciętna.

  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Pierwszy raz
  • Tabaka
  • Tytoń

Nastrój w ciągu dnia kiepski, ale nastawienie pozytywne. Sierpniowy nudny wieczór w swoim pokoju.

 

Pierwszy raz z kodeiną.

Zachęcona trip reportami i artykułami z hyperka, postanowiłam wreszcie sama przekonać się o działaniu tego specyfiku. Wspomnę, że to mój drugi - nie licząc THC oczywiście - eksperyment z substancjami (pierwszy – benzydamina, niecały miesiąc wcześniej),  więc ciągle czuję ten dreszczyk emocji a zarazem lekkiego niepokoju.

  • 4-HO-DET
  • Przeżycie mistyczne

Własny pokój. Fizycznie byłem trochę zmęczony przed doświadczeniem ale mimo wszystko miałem na niego ochotę i pozytywne nastawienie.

Oglądając film dokumentalny o kulturze zażywania psychodelików dowiedziałem się, że Stanislav Grof podczas prowadzenia terapii z użyciem "magicznych substancji" zawiązywał oczy opaską pacjentom aby Ci mogli się zmierzyć ze swoją psychiką. Od kiedy tylko usłyszałem o tej metodzie zapragnąłem wypróbować ją na sobie. W końcu nadarzyła się okazja.

Zażyłem substancję i po 10 minutach przewiązałem sobie oczy szalikiem. Założyłem na uszy słuchawki i włączyłem jakiś losowy psyamb, który znalazłem na moim dysku.

  • MDMA (Ecstasy)

randomness