Kambodżański Tarzan był pod wpływem narkotyków

Kuala Terengganu: Kambodżański robotnik budowlany, który spędził ponad 32 godziny siedząc na drzewie 45-metrowej wysokości i odrzucając liczne próby skłonienia go do zejścia, był de facto na narkotycznym haju.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

The Star
Komentarz [H]yperreala: 
"Po zejściu z drzewa został natychmiast aresztowany." - szczęście, że gdy swoją karierę zaczynały pierwsze hominidy, nie było w okolicy policji...

Odsłony

529

Kuala Terengganu: Kambodżański robotnik budowlany, który spędził ponad 32 godziny siedząc na drzewie 45-metrowej wysokości i odrzucając liczne próby skłonienia go do zejścia, był de facto na narkotycznym haju.

Podkomisarz Idris Abdul Rafar powiedział, że mężczyzna został pozytywnie przetestowany na obecność metamfetaminy gdy tylko zszedł z drzewa około 20.40 w sobotę.

Człowiek znany jako "Zul" spowodował w piątek około południa zamieszanie w pobliskim Kampung Sungai Pinang, gdzie widziano go przeskakującego z gałęzi na gałąź i z drzewa na drzewo.

W sobotę widziano jak kilkakrotnie schodził z drzewa, jednak za każdym razem ostatecznie zmieniał zdanie i wspinał się z powrotem.

"Mężczyzna był pod wpływem narkotyków. Jesteśmy przekonani że był nimi odurzony, kiedy wspinał się na to wysokie drzewo. Gdy działanie narkotyków stopniowo ustąpiło, opamiętał się i zszedł."

Doniesiono, że osobnik zszedł z drzewa po tym, jak policjanci, którzy wcześniej próbowali go do tego przekonać, ukryli się w pobliskich krzakach.

Po zejściu z drzewa został natychmiast aresztowany.

Wcześniej zespół z Departamentu Ratownictwa przez ponad 24 godziny bezskutecznie próbował namówić ojca dwojga dzieci do zejścia.

Strażacy i funkcjonariusze policji uciekali się do różnych metod, aby przekonać go do zejścia. Zaferowano mu nawet za to kwotę 100 ringittów (ok. 95 złotych).

Komisarz Idris dodał, że z dotychczasowych ustalenia wynika, że mężczyzna nie miał – jak spekulowano - konfliktu z innymi mieszkańcami wioski, ani też nie próbował popełnić samobójstwa.

Tym niemniej obywatel Kambodży nie posiadał żadnych ważnych dokumentów uprawniających do pracy lub podróży i został wczoraj zatrzymany na 14 dni, na podstawie Ustawy o Imigracji.

Oceń treść:

Average: 9.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

Długo wyczekiwany dzień przez nas wszystkich, nastawienie jak najbardziej pozytywne

Ten dzień był wyczekiwany długo przez nas wszystkich, zacznę od nazewnictwa. Ja jestem K. byli ze mną D. mój dobry przyjaciel, M. tak samo dobry przyjaciel i F. mój najlepszy kuzyn. Jakoś około rok temu razem z D rozmawialiśmy o LSD, że napewno chcielibyśmy tego spróbować, ale się nam nie śpieszy. Po kilku miesiącach stwierdziliśmy, że jednak chcemy spróbować szybciej, moim podejściem na początku sterowała jedynie ciekawość, jak u każdego. D jako pierwszy zaczął więcej czytać o psychodelikach, często mi o tym opowiadał, choć nie wykazywałem większego zainteresowania, do czasu.

  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

 

Do spróbowania 4-ho-met szykowaliśmy się już od pewnego czasu. Ja, Stefan, Dina i Sara (piszę imiona ponieważ mieszkam w dość odległym kraju więc chyba to nie ma różnicy, a łatwiej będzie rozróżnić o kogo chodzi). Kiedy list z biało-szarą tryptaminą w końcu doszedł do nas nie czekaliśmy długo i postanowiliśmy zarzucić substancję dnia następnego.

  • Tramadol

Cieżko zacząt opis tripa.

Zreszta same dragi ostatnio wogóle wchodzą w moje zycie powoli.

Doswiadczenie mam małe, mam zamiar powiekszyć.

No to zaczynam.

Tramala dostalem na recepte od lekarza.

Mialem usuwany paznokiec z nogi bo mi sie wrzynał :D

Ciekawe doznanie...

Dostałem paczke 20 tabsow.

W tydzien wszamałem 10 po 1-2 dziennie.

Praktycznie zadych efektow, tylko jeden widoczny.

Jak patrzałem na monitor to dziwne przez kilka sekund się trząsł i przestal.

  • Szałwia Wieszcza


Nabilem sobie do fajeczki delikatna ilosc salvii.

Tak gdzies rownowartosc lufki. Spalilem. Dym nie byl tak ostry

jak sie czyta w opisach tripow na erowidzie czy lycaeum. Stwiedzilem zadnych

efektow.


Dawka za slaba. Trudno. Wychodze.

Ide po schodach i stopniowo czuje jak wchodza przyjemne efekty. jakbym szedl

boso.


Czuje kazda nierownosc, kant schodow. Coraz bardziej intryguje mnie swiatlo.

Reflektory wycelowane w plecy, ale niegrozne.