Kali przedstawia historię chorego leczącego się marihuaną. Chłopak trafił do aresztu na pięć miesię

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

cgm.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

123

Kali opublikował na swoim Instagramie post dotyczący Kamila, który leczył się konopiami na własny rachunek – lekarze odmówili mu przepisania medycznej marihuany.

– Dobre wieści z konopnego frontu.

Dzięki interwencji adwokata @steliosalewras i szeregu innych osób, po pięciu miesiącach aresztowania z więzienia zwolniono Kamila, który samodzielnie leczył się marihuaną. Kamil potrzebował medycznego środka do leczenia zespołu zesztywnienia stawów kręgosłupa, które uniemożliwiały mu codzienną egzystencję. Wcześniej nieskutecznie próbował leczyć się lekami przeciwzapalnymi i przeciwbólowymi. Lekarze prowadzący odmawiali przepisania mu medycznych konopii, zatem był zmuszony pozyskać lekarstwo na własną rękę, co skończyło się więzieniem i zarzutem suszenia czterech roślin konopii.

Kamil przebywał w dwóch różnych aresztach śledczych, gdzie choroba zaczęła wchodzić w trzecią fazę. W każdym z nich stoczył walkę z administracją, by uzyskać odpowiedni materac do spania. Finalnie spał na drewnianej dykcie położonej na sprężynach, więziennym materacu wypełnionym skrawkami pociętych resztek z produkcji odzieży oraz wywalczonej po długim czasie karimacie. Absurd goni absurd. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca i tylko potwierdza ułomność systemu i konieczność jego modernizacji.

Co Wy sądźcie o stygmatyzacji i prześladowaniach prawno-karnych, z jakimi wciąż zmagają się osoby leczące się medyczną marihuaną w Polsce?

- napisał Kali.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 25I-NBOMe
  • Dekstrometorfan
  • Miks

Nastawiony na silne wrażenia wizualne. Za każdym razem czułem stres w trakcie nanoszenia blottera na dziasło.

Mój pokój, 3m x 4m oklejony bladożółtą tapetą w randomowo wytłoczone wzory. 

Dwa łóżka, jedno małe, jednoosobowe, po przeciwnej stronie większe łóżko na dwie osoby. Dalej już tylko szafki, a na przeciwko ich dwa okna za firanką które podczas tripów zakrywają rolety- W przeciwieństwie do ścian w kolorze żółtym. Przed firanką spory wzmacniacz gitarowy, gitara, biurko i komputer.

 

  • Mieszanki "ziołowe"
  • Pozytywne przeżycie

Zdarzyło się sporo razy iż kochałem się po spożyciu różnych substancji psychodelicznych.

Były to bardzo ciekawe i pozytywne doświadczenia.

Spontanicznie piszę- więc wyrywkowo opiszę co mi się przypomni...

....

Na pięknej polanie w Beskidzie Niskim spożywamy z przyjaciółką meksykańskie psylocyby (fioletowe, duże, zjedliśmy po półtora grzybka i było bardzo mocno).

Spędzamy kilka cudownych godzin w przyrodzie, rozkoszując się przeżyciami w przyrodzie i na świeżym powietrzu, po czym postanawiamy przenieść się do domu.

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Tripraport

Dobre nastawienie na spontana

 

        Z powodu ładnej pogody, kilku znajomych organizuje ognisko z kiełbaskami nad rzeką. Piszę do swojego ziomka, żeby wpadał na ośke na grande, pyta się mnie o plany, na co mu odpowiadam, że mam dzisiaj ochote się zgrandzić, wpierdolić do pociągu i pojechać gdzieś w chuj, najchętniej za granice. Jako, że to jest typ lubiący grande na hardcorze to od razu zostaje zachęcony takim planem i mówi, że jak tylko będzie mógł to dołączy do nas na ognisku.  W dalszej części opisu będę nazywał go H.

  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Tetrazepam

(TR napisany głównie dla ludzi, którzy chcą spróbować tetrazepamu. Jeśli szukasz niestworzonych opowieści o podróżach wgłąb umysłu, to nie tu.)

Wiek: 17 lat

Waga: 70kg

S&S: wolny dom, mały wkurw, postanowiłem się zrelaksować.

Substancje: 50+50mg tetrazepamu, 300mg kodeiny, trochę whisky

Doświadczenie: alkohol (dużo), kodeina, dxm, efedryna, marihuana, papierosy nałogowo