Już mała dawka marihuany zmienia mózg nastolatka

Nawet niewielki kontakt z marihuaną prowadzi w młodym wieku do zmian struktury mózgu - przestrzegają na łamach czasopisma "The Journal of Neuroscience" naukowcy z University of Vermont (UVM).

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

twojezdrowie.rmf24.pl
Grzegorz Jasiński

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

1377

Nawet niewielki kontakt z marihuaną prowadzi w młodym wieku do zmian struktury mózgu - przestrzegają na łamach czasopisma "The Journal of Neuroscience" naukowcy z University of Vermont (UVM). Wyniki ich badań pokazują, że już po kilku pierwszych przypadkach użycia narkotyku zwiększa się objętość materii szarej w niektórych rejonach mózgu nastolatków. Zdaniem autorów pracy, w krajach, które rozważają ewentualną legalizację marihuany, trzeba brać to pod uwagę.

Jak podkreśla współautor pracy, prof. Hugh Garavan, do tej pory prowadzono niewiele badań, zmierzających do oceny skutków pierwszych kontaktów z marihuaną. Koncentrowano się raczej na porównywaniu sytuacji osób, które często używają preparatów z konopi z tymi, którzy ich unikają. Teraz okazuje się, że jeden, czy dwa jointy wystarczą, by w mózgu doszło do zauważalnych zmian.

W badaniach prowadzonych w ramach europejskiego programu IMAGEN uczestniczyło 46 nastolatków, którzy deklarowali jeden lub dwa przypadki użycia marihuany przed 14. rokiem życia. Badania prowadzone z wykorzystaniem obrazowania metodą rezonansu magnetycznego (MRI) wykazały u nich powiększenie rejonów mózgu, w których występują receptory kannabinolowe. Najsilniejsze zmiany zauważono w obrębie ciała migdałowatego, które steruje procesami emocjonalnymi, w tym strachem oraz hipokampa, istotnego w procesach uczenia się i zapamiętywania.

Autorzy pracy, korzystając z danych programu IMAGEN wykluczyli możliwość, że u badanych nastolatków zmiany struktury mózgu nastąpiły jeszcze przed użyciem marihuany, nie dostrzegli też cech osobowości, które mogłyby się nimi wiązać. "To oznacza, że do tych zmian doszło prawdopodobnie właśnie w związku z użyciem konopi" - mówi prof. Garavan. "Okazuje się, że już przy pierwszym, czy drugim wypaleniu jointa zmieniasz swój mózg. Większość z nas myślała zapewne do tej pory, że to nie ma żadnego znaczenia".

Nie jest jasne, jakie są bezpośrednie skutki zwiększenia objętości materii szarej, autorzy pracy zwracają jednak uwagę, że w trakcie szybkiego rozwoju mózgu w tym wieku dochodzi raczej do odwrotnego procesu. Nie można wykluczyć, że marihuana, nawet w minimalnej ilości, ten proces dojrzewania mózgu zakłóca.

Oceń treść:

Average: 7 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • MDMA
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

na początku trochę wątpliwości, ale towarzystwo, klimat, muzyka zrobiły swoje.

Wszystko działo się na domówce sylwestrowej organizowanej w domu, w którym kiedyś mieszkałam a teraz jest przerobiony na gabinet mamy. Byłam trochę spięta, bo to pierwsza taka impreza organizowana w tym domu, na około mnóstwo wścibskich sąsiadów (piszę to bo w dalszej opowieści się do tego odniosę). Po spaleniu paru blantów i bong (bongów?) mój chłopak podchodzi do mnie i pyta się czy nie chciałabym spróbować MDMA. Sporo czytam na temat narkotyków, więc temat nie był mi obcy, wiedziałam jak mniej więcej to działa, ale nigdy nie próbowałam.

  • Mefedron
  • Retrospekcja

Kilkumiesięczna "zabawa" z RC

Zdarzenia które opiszę miały miejsce ładnych kilka lat wstecz. 

 

Byłam w trakcie kilkumiesięcznego intensywnego związku z mefedronem. Opowieśc zaczyna się na początku sierpnia a więc tuż przed delegalizacją, która jeszcze wtedy nie docierała do mojej świadomości. Wracam do domu z urlopu. Właściwie to nie był mój dom, tylko wynajmowana kawalerka na parterze, którą śmiało można by nazwac speluną. Jeden stół, jedna kanapa, jedna żarówka, wiele brudu.

 

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Całkiem dobre nastawienie, jedynym niesprzyjającym czynnikiem była niska temperatura i brak miejsc do siedzenia.

                                                           POCZĄTEK ZACNEJ OPOWIEŚCI

  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

Ostatnie grzybienie w tym sezonie, mieszkanie kolegów, 2 osoby "trzeźwe" (względnie:] ) 7 grzybiarzy z różnym doświadczeniem.

Będę mówił o doświadczeniu które spotkało mnie i mojego towarzysza i jego dziewczynę, powiedzmy Kojota i Bekszę i jedzącego po raz 2 łysice Rombajrła ( myślę że będzie z niego dobry psychonauta do swojego kuzyna Ś potrafi czerpać z tripa). Reszta psychonautów chyba nie doświadczyła tego co my, nie zintegrowali się zbytnio z nami (tak przynajmniej mi się wydaje) ciężko jest mi zachować chronologię zdarzeń ale postaram się jak mogę.

18:30 T+00 popijam wodą około 50 większych suszonych łysiczek wcześniej pociętych na wiórki.

T+10 min dołącza do mnie K, zjada 105 sztuk