Johnny Depp podał 13-letniej córce "dobrej jakości" trawkę

Johnny Depp przyznał się przed sądem do czynu. Oznajmił, że podał swojej 13-letniej córce narkotyki. O wszystkim wiedziała matka dziewczynki. Sam wyjaśnił, ze to oznaka "dobrego rodzicielstwa".

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

edziecko.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

300

Johnny Depp przyznał się przed sądem do czynu. Oznajmił, że podał swojej 13-letniej córce narkotyki. O wszystkim wiedziała matka dziewczynki. Sam wyjaśnił, ze to oznaka "dobrego rodzicielstwa".

Johnny Depp jest kontrowersyjną gwiazdą. Aktor sam miał liczne problemy z używkami. Najczęściej sięgał po alkohol, który towarzyszył mu niemal codziennie. Ostatnio przyznał się na sali sądowej, że dawał swojej córce narkotyki, gdy miała zaledwie 13 lat. Sam stwierdził, że jako "odpowiedzialny rodzic" powinien dać możliwość dziecku, aby po raz pierwszy spróbowało substancji psychoaktywnej w bezpiecznych warunkach pod opieką dorosłego. Padło na marihuanę. Dumny tata dodał, że miał sprawdzony "towar" o naprawdę dobrej jakości. Dzięki temu nastolatka mogła sprawdzić narkotyki pod okiem czujnego ojca, a nie w złym towarzystwie na imprezie.

"Zależało mi, aby wszystko był perfekcyjne. Włączony telewizor, lodówka wypełniona lodami. Wiedziałem, jaką marihuanę jej daję, jaką samemu palę, że jest godna zaufania"

- powiedział aktor.

Johnny Depp uważa, że dzięki temu, że dał możliwość spróbowania narkotyku swojemu dziecku w tak młodym wieku jest oznaką "dobrego rodzicielstwa". Brytyjski portal Evening Standard podał, że Johnny Depp chciał, aby Lili-Rose, która obecnie ma już 21-lat oswoiła się z używkami. O całej sytuacji wiedziała matka dziewczynki. Aktor na sali sądowej wyjaśnił swoje "przemyślane" działanie.

"Moja córka miała wtedy 13 lat. A jak wszyscy wiemy, kiedy masz 11,12 czy 13 lat i idziesz na imprezę, to spotykasz ludzi, którzy będą chcieli cię czymś poczęstować. Kiedy była na imprezie, ktoś poczęstował ją jointem. Miała tylko 12 lat i nie wiedziała, co zrobić. Powiedziałem: "Słuchaj słoneczko, jeśli ktoś następnym razem poda ci jointa, przekaż go kolejnej osobie. Proszę, nie eksperymentuj z narkotykami w towarzystwie ludzi, których nie znasz"

- dodał Johnny Depp.

Oceń treść:

Average: 9.3 (6 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Względnie dobre

PORA STRAWIĆ TO INACZEJ

Od mojego ostatniego wrzutu dekstrometorfanu minęło 10 dni i można rzec, że pewne rzeczy się ułożyły, wskoczyły na swe miejsce. Zachowuję trzeźwość, tak jak zamierzałem. Zabawa w świadome śnienie + medytacja + joga dają naprawdę zajebiste efekty. Może nawet za dwa miesiące opiszę co i jak się zmienia, oddając cześć tradycyjnej i zdrowej metodzie na zwiększanie świadomości- zwyczajnej kontemplacji. Dziś jednak mam w planach "naprawić" błędy sprzed kilku dni.

  • Marihuana

Lokacja : Miasto wojewodzkie, przedmiescia


Srodek : Marihuana ( niezly skun )


Dawka : 5 rurek na 3 kolesi


Czas : 2001 rok szkolny, koniec listopada.


Doswiadczenie : duuuze...

  • 2C-B

Sylwester z dwójką zaczął się banalnie i o dziwo bez telewizji.

Gourmet, kilka butelek wina. Ja, on i ona. No i butla N2O.

Powoli sączyliśmy wino i pogryzaliśmy kawałki usmażonego (ugourmetowanego?) mięsa.

- Ty, Mati wpadnie co?

- Ta, spoko, luz.

Wpadł Mati. W ruch poszły koks i gin. Coś tam sobie nawzajem makaronu nawinęliśmy, zeszło na temat sajko.

Eureka! 

"Zajebiemy lajna dwacebe w kipsztonga"

A co to, dlaczego, jak kiedygdzieico? Mati nigdy nic takiego nie walił. 

O jaki ja tajemniczy, kapeczkę tylko powiem, na zanętę.

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Znajduje się w raporcie

Dawno mnie tu nie było i jakoś nie miałem ochoty zabrać się za raporty ale mam trochę czasu więc opowiem wam moje doświadczenia z wojownikami psylocybami. Opiszę tu 6 tripów - 3 samotne i 3 z towarzyszami oraz to jak na mnie wpłynęły.

Pierwsza wycieczka: 2G