Jetro Willems jako dziewięciolatek przemycił narkotyki do Holandii

22-krotny reprezentant Holandii, Jetro Willems, opowiedział pewną historię dotyczącą jego dzieciństwa. Zawodnik Eintrachtu Frankfurt przyznał się do przewożenia samolotem narkotyków.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

transfery.info
Karol Brandt

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

112

22-krotny reprezentant Holandii, Jetro Willems, opowiedział pewną historię dotyczącą jego dzieciństwa. Zawodnik Eintrachtu Frankfurt przyznał się do przewożenia samolotem narkotyków.

26-latek posiada dwa obywatelstwa - holenderskie oraz Curaçao. Gracz ten urodził się w Willemstad i dopiero po kilku latach przeprowadził się do Kraju Tulipanów.

Z tym wydarzeniem wiąże się niebanalna historia, o której Jetro Willems opowiedział w rozmowie z Andym van der Meyde, byłym piłkarzem między innymi Ajaksu i Interu Mediolan. Okazuje się, że jako dziewięciolatek transportował on narkotyki z Curaçao do Holandii.

– Najpierw moi rodzice próbowali zrobić to sami, ale to im się nie udało. Wtedy zgłosiłem się na ochotnika. Powiedziałem im: „Dajcie mi to” – rozpoczął.

– Byłem wtedy trochę szalony. Jeśli tylko było coś, co mogłem zrobić dla mojej rodziny, z przyjemnością to wykonywałem – dodał.

Nielegalne substancje zostały przyklejone do jego nóg, a jako że wtedy kontroli nie podlegały dzieci, lewy obrońca Eintrachtu Frankfurt bez żadnego problemu odbył podróż z Karaibów.

– To było jak promyk nadziei, bo wtedy wszystko zaczęło się toczyć po naszej myśli. Na przykład moi rodzice znaleźli pracę – stwierdził.

– Nie chciałem za to nic. Nigdy więcej nie znalazłem się w podobnej sytuacji. Powiedziałem rodzicom: „Oddajcie wszystko mojej siostrze”. Chciałem tylko grać w piłkę nożną. W końcu to ona uratowała mi życie – wyznał.

To nie pierwszy raz, gdy Willems szokuje. W 2019 roku zamknął się na pięć dni w więzieniu zlokalizowanym w Willemstad, gdzie były nagrywane sceny do filmy dokumentalnego o nim samym.

W tej chwili dochodzi do siebie po kontuzji kolana, dlatego w trwającym sezonie nie zagrał jeszcze ani razu. Poprzednią kampanię Holender spędził na wypożyczeniu w Newcastle United i gdyby nie uraz, najprawdopodobniej zostałby w Anglii.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Odrzucone TR
  • Pierwszy raz

Park na obrzeżach, wiosna, słoneczko, plecaczek.

W słoneczną niedzielę udałem się tramwajem do parku na obrzeżach miasta. Tam szukając w miarę bezpiecznego miejsca gdzie mógłbym przeleżeć trip - bo w zasadzie chciałem doznać intesywnego doświadczenia, położyłem się gdzieś między ścieżkami w trawie skąd chwilę obserwowałem spacerujących w ten leniwy dzień homo sapiens. Po chwili łapczywie dobrałem się do samarki z 0,25g Mahometa, o którym sporo wcześniej przeczytałem i tak, tak, wiedziałem, że 40ug to już dobra fazka.

  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Zdecydowałem się, ze względu na problemy w domu, samo jednak nastawienie było pozytywne, z drugiej strony bałem się jakichś efektów ubocznych typu halucynacje.

Całość zaczęła się 30 kwietnia ubiegłego roku. Chociaż w sumie trochę wcześniej, bo 29 dnia tego miesiąca dostałem propozycję. Zaczęło się od wagarów i graniu u kolegi w fife. Był tam też jeszcze jeden, który zaproponował mi "palitko". Gorliwie odmawiałem, jednak kolejnego dnia po dostaniu ostrej reprymendy od matki zadzwoniłem z pytaniem: "Aktualna propozycja?". On odpowiedział, że tak, dogadaliśmy się w kwestii pieniężnej (która wyniosła mnie aż 15zł) i umówiliśmy się w znanym nam obu miejscu.

  • Grzyby halucynogenne

Set & Settings: środek października 2009r, obrzeża lasu, jakieś 200m od mojego domu (wieś), pochmurna pogoda, zapowiadało się na deszcz, ostatnie grzybienie w tym roku, oczekiwałem pięknego tripa na zakończenie sezonu

Wiek: 18 lat

Doświadczenie: Marihuana, Haszysz, łysiczka Lancetowata, Benzydamina, Kodeina, Tramadol, Dekstrometorfan, Gałka Muszkatołowa, Szałwia Wieszcza, Sałata Jadowita, Efedryna, Aviomarin, Alkohol, BZP/TFMPP.. Więcej grzechów nie pamiętam..

  • Heimia salicifolia

...tak oto śpiewał w refrenie wykonawca krajowy bodajże w latach 80 XX wieku. Ale chyba tylko na zasadzie prekognicji ogólnej przeczuwać mógł ,że tak trafnie opisze mój stan czyli :


subst: sun opener (heima s.)


ilość: ok. ponad gram (tłusty gibon)-uwaga! przy kręceniu trudności bo materiał włóknisty


doświadczenie: mnich/złodziej poziomu piątego ;),


s&s:niewiara (czyni cuda).




randomness