Jest 50 razy silniejszy od heroiny. Meksykański narkotyk zabija w Manchesterze

Chodzi oczywiście o fentanyl, którego nazwę autorzy arykułu z jakigoś powodu (z przejęcia?) piszą wielką literą.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Polish Express

Odsłony

2054

„Na 69 przypadków zgonów z powodu przedawkowania niedozwolonych substancji, jakie odnotowaliśmy w zeszłym roku, prawie 70 proc. miało związek z Fentanylem. Ten narkotyk zabija naszych obywateli” – stwierdził komendant policji w Manchesterze.

Fentanyl to narkotyk syntetyczny. Z raportów amerykańskiej Agencji ds. Leków wynika, że jest on 100 razy silniejszy od morfiny i od 30 – do 50 razy silniejszy niż heroina. W tym kontekście słowa komendanta Nicka Willarda, o tym, że Fentanyl dosłownie „zabija obywateli Manchesteru”, nie mogą być przesadzone.

Dowód na to, jak duże niebezpieczeństwo wiąże się z zażywaniem tego narkotyku, znajdziemy w statystykach. W 2013 roku w Manchesterze odnotowano 14 przypadków śmierci z powodu przedawkowania, z czego z Fentanylem związek miało zaledwie 7 proc. z nich. W 2015 liczba zgonów wzrosła do 69, a nowy narkotyk przedawkowało 68 proc. W skali hrabstwa liczby te są jeszcze bardziej zatrważające. Liczba przedawkowań w New Hampshire w ubiegłym roku wyniosła 399. Ofiarami Fentanylu padły dwie drzecie z nich.

„Największy problem z Fentanylem to fakt, że jego produkcja nie jest w żaden sposób kontrolowana. Producenci mieszają ze sobą wszystko, co wpadnie im w ręce. Można więc trafić na ‘działkę’, której zażycie nie będzie miało skutku śmiertelnego, albo na taką, która wywoła natychmiastowy zgon” – twierdzi Willard.

Zdaniem władz, Manchester w skali kraju nie jest wyjątkiem. Kryzys jest wywołany zwiększonym popytem na leki przepisywane na receptę, takie jak OxyCotin. Jako że są to substancje silnie uzależniające, pacjenci w dłuższym rozrachunku zaczynają poszukiwać tańszych i silniejszych odpowiedników poza oficjalnym obiegiem. Produkowany chałupniczymi metodami i przemycany z Meksyku Fentanyl okazał się ‘idealnym’ zamiennikiem.

Fentanyl został wynaleziony w latach 60. Był wtedy stosowany jako lek znieczulający. Lekarze przepisują go do tej pory, głównie pacjentom w terminalnych stadiach choroby nowotworowej.

Oceń treść:

Average: 6 (5 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Zolpidem

Raczej ponury. W swoim pokoju w nienajlepszym humorze. Chciałem iść spać.

 

Tabletkę Stillnoxu kładę pod językiem. Po chwili zmywa się cukrowa otoczka. Moje usta wypełnia gorzki smak. Czekam parę minut i z minuty na minutę zaczyna mi się robić lżej, jakby moje ciało pływało w cieczy. Kończę pisać jedną ważną wiadomość do przyjaciela i zamykam komunikator. Cały czas ze słuchawkami na uszach wybieram utwór (Archive – Again), by wyciszyć się przed snem.

Po chwili, ledwo powstrzymując odruch wymiotny podchodzę do umywalki. Popijam gorzkie błoto po rozpuszczonej tabletce i wracam do komputera.

  • Bad trip
  • Diazepam
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana

Pewnego dnia odbyławy się zawody sportowe w biegach długo dystansowych jak i krótko dystansowych. Ja brałem udział w biegu na 1500. Dobór substancji użytych dla dopalenia jest swoistym nieporozumieniem, wszystkie substancje zostały zażyte z pełną świadomośćią konsekwencji utraty siły fizycznej.

Ku zdziwieniu wszystkich wcale nie planowałem zająć pierwszego miejsca w zawodach, były raczej oderwaniem od strasznej rzeczywistości przytłaczającej mnie każdego dnia. Postaram się jakoś klarownie zredagować moje przeżycia. Więc jedziemy!

8:00

Przyjeżdżam do punktu samochodem ze staraszym. Atmosfera dziwna, nikogo nie ma, no cóż.  Czas walnąć sobie 3 tabletki w kiblu.

8:30

Zaczyna się bardzo przyjemne wejśćie Relanium. Wszystko wokół staje się bardzo spokojne. Cała atmosfera nakręca się całkiem całkiem.

8:47

  • Ayahuasca

nazwa substancji: Ayahuasca.

poziom doświadczenia użytkownika: Ayahuasca pierwszy raz poza tym Absynt, Grzybki, Marihuana, Pejotl, Aviomarin, Kodeina, Tussipect, Amfetamina, Kokaina, Extasy, Lsd.

dawka, metoda zażycia: 8g Mimosa hostilis kora + 3,5g Pegaum harmala. Gotowane osobno 3x po godzinie w wodzie ph 2 (ok. pół cytryny na szklanke wody). Doustnie.

  • 1P-LSD
  • Pierwszy raz

Długo przygotowywałem się na nowe doświadczenie z jakimś środkiem. Często popijam alkohol, czy odpalam ziółko ale świat narkotyków nigdy mnie jakos nie fascynował. Przy pierwszym paleniu niezbyty podobał mi się ten stan, bałem się bardzo kwasu. Bałem się, że to doświadczenie mnie przerośnie. Mimo wszystko po 3 tygodniach przekładania tego nie było już odwrotu. Umówiłem się ze znajomymi... Było nas 5(dwie koleżanki, dwóch kolegów oraz ja).

Był piękny dzien, było strasznie ciepło(około 27 stopni). Obudziłem się dość wcześnie, żeby się umyć, ubrać, zjeść. Już godzinę przed budzikiem nie mogłem wstać, doszło do mnie wtedy najmocniej, że to może się źle skończyć. Mimo wszystko wiedziałem, że już nie zostawię znajomych. Niepewnie wstałem i zacząłem się ogarniać. Wziąłem głośnik, bluzę, w razie czego soczewki jak bym jakąś zgubił, i power banka w razie czego. Spotkaliśmy się wszyscy i poszliśmy jeszcze do sklepu.