Jazda po marihuanie nagminna, poczucie bezkarności – powszechne

Uprzedzając: Redakcja {h] uprzejmie dystansuje się od stylu i tonu poniższego artykułu ;)

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Dziennik Związkowy
Alicja Otap

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

479

Od przyszłego roku dorośli mieszkańcy Illinois będą mogli legalnie używać marihuany w celach rekreacyjnych. Czy na drogach zwiększy się liczba wypadków pod wpływem narkotyku? Wyniki najnowszych badań pokazują, że jeżdżenie po zażyciu jest nagminne, a poczucie bezkarności powszechne, bo przecież nie ma jeszcze dobrych metod wykrywania narkotyku w organizmie, aczkolwiek to zapewne kwestia bardzo bliskiej przyszłości.

Miliony za kierownicą na haju

Alarmujący raport sporządziła Fundacja na Rzecz Bezpieczeństwa Ruchu Kołowego, działająca przy klubie automobilowym AAA (American Automobile Association Foundation for Traffic Safety). Jak wynika z badań statystycznych, miliony Amerykanów siada za kółkiem po zażyciu marihuany. A konkretnie – w ciągu ostatnich 30 dni około 15 milionów kierowców przyznało się do jazdy w zaledwie godzinę po zażyciu trawki, najwyraźniej lekceważąc wpływ, jaki narkotyk będzie miał na refleks i koncentrację uwagi podczas prowadzenia pojazdu mechanicznego – stwierdziło AAA w komunikacie prasowym. Na dodatek około 70 proc. respondentów wyraziło przekonanie, że gdy będą na haju, nie zatrzyma ich policja.

Rzecznik AAA, Tamra Johnson wyraziła mocne zaniepokojenie taką lekkomyslnością. Stwierdziła, że imperatywem jest, by kierowcy uświadomili sobie ogrom ryzyka, jakie podejmują, gdy siadają po zażyciu za kółkiem. Badania medyczne wykazały, że psychoaktywny składnik marihuany THC (tetrahydrocannabinol) znacznie zaburza zdolności oceny sytuacji oraz wydłuża czas reakcji na bodźce, co zwiększa szanse na wypadek aż o sto procent. – Kierowanie pojazdem mechanicznym po narkotykach jest niebezpieczne i nielegalne, nawet gdy sam narkotyk jest legalny – ostrzegła rzeczniczka AAA.

Jak przyłapać winnych

Tymczasem poczuciu bezkarności marihuanistów sprzyja fakt, że brakuje odpowiednich narzędzi do szybkiego wykrywania THC w organizmie człowieka. Departamenty policji w całym kraju rozglądają się za skutecznym i szybkim testem sprawdzającym obecność narkotyku w ustroju.

Duże postępy na tym polu poczyniła policja Carol Stream na zachodnim przedmieściu Chicago, prowadząca eksperyment z testem śliny kierowców. Badana jest ona przy pomocy specjalnego odczynnika chemicznego, który zmienia barwę pod wpływem aktywnego składnika marihuany. Ślina pobierana jest z ust badanego przy pomocy pałeczki q-tip, która następnie wkładana jest do plastikowej torebki z odczynnikiem. Użycie testu jeszcze nie zostało zatwierdzone przez władze stanu do rutynowego badania kierowców, to znaczy zaraz po zatrzymaniu przy drodze. Testowanie śliny stosuje się na razie na komisariacie w przypadku osób podejrzanych o zażycie marihuany, jeśli wyrażą zgodę na badanie.

Zdaniem policji Carol Stream, wiarygodność testu jest wysoka i w niedalekiej przyszłości będzie mógł wejść do powszechnego użytku w całym stanie Illinois. Koszt jednego pakietu do testowania waha się od 20 do 40 dol. Program pilotażowy policji Carol Stream finansowany jest przez grant Departamentu Transportu Stanu Illinois (Illinois Transportation Department, IDOT).

Legalna marihuana – co to znaczy

Gubernator J.B. Pritzker podpisał ustawę legalizującą posiadanie i używanie marihuany w celach rekreacyjnych 25 czerwca br. Ustawa wejdzie w życie w Illinois 1 stycznia 2020 roku.

Na mocy ustawy HB 1438 (określanej jako Cannabis Regulation and Taxation Act, CRTA) mieszkańcy Illinois, którzy ukończyli 21 lat, będą mogli kupić marihuanę w wyznaczonych do tego punktach sprzedaży (dispensaries) i posiadać do 30 gramów (1 uncja) suszu roślinnego lub do 500 mg aktywnego składnika THC w nasączanych tym związkiem produktach i do pięciu gramów koncentratu cannabis. Osoby spoza Illinois będą mogły posiadać połowę ilości wyżej wymienionych substancji. Nie będą mogły wywozić narkotyku poza granicę stanu.

Osoby posiadające recepty od lekarzy na marihuanę dla celów medycznych będą mogły legalnie hodować do pięciu roślin cannabisu w swoich domach. Natomiast hodowla dla celów rekreacyjnych będzie w dalszym ciągu niedozwolona.

Dodatkowo, osoby skazane w przeszłości za posiadanie do 30 g marihuany zostaną automatycznie oczyszczone z zarzutów. Natomiast w przypadku wyroków za posiadanie do 500 g marihuany skazani będą mogli wystąpić do sądu o zawieszenie wyroku.

Burzą się przeciwnicy, cieszą zwolennicy

Przeciwnicy legalizacji rekreacyjnej marihuany potępili podpisanie ustawy przez gubernatora. Niektórzy stwierdzili nawet, że jest to równoznaczne z podpisaniem czeku dla miliarderskiej rodziny Pritzkerów, mającej udziały w branży marihuanowej.

Zadowolenie zaś wyrazili zwolennicy legalizacji, którzy uważają, że dzięki niej Illinois uzyska nowe dochody, które pozwolą rozwiązać część problemów finansowych stanu Lincolna oraz zreformować wymiar sprawiedliwości, przeciążony drobnymi wykroczeniami za posiadanie małych ilości trawki.

Przypomnijmy, że ustawę zatwierdziła po burzliwej debacie 31 maja stanowa Izba Reprezentantów. Wcześniej, 29 maja, ustawę zatwierdził stanowy Senat. Illinois jest 11. stanem, który zalegalizował marihuanę do celów rekreacyjnych.

Oceń treść:

Average: 9.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Domek w lesie wraz z kumplem M, Pozytywne nastawienie , czysty umysł , ekscytacja nadchodzącym doświadczeniem

Dwa tygodnie przed tripem , będąc z kumplem porobieni znaczącą ilością MJ wpadliśmy na pomysł by przeżyć coś większego. Mieliśmy na myśli Domek w lesie w którym mieliśmy zamiar spędzić trip . Gdy dotarliśmy na miejsce zaczęliśmy spożywac manga , po jednym na głowie . Dzięki mircenowi zawartemu w owych owocach THC zyskuje całowicie inne działanie - głębsze, bardziej mistyczne oraz  wydłużony czas działania. 

  • 5-MeO-MiPT
  • Marihuana
  • Tripraport
  • Tytoń

dobre samopoczucie, trip nastawiony z pewnym wyprzedzeniem

Wiosna 2010. Jest wieczór tóż przed weekendem. 180mg 5-MeO-MiPT przyjeżdza w moje i L. łapki busem pewnej firmy transportowej wprost ze Śląska. Część dajemy znajomym którzy chwilę potem podjeżdzają samochodem w umówione miejsce, pozostawiając porcje dla jeszcze czterech osób: dla nas oraz dla gospodarzy zacnego spotkania psychodelicznego. Wsiadamy więc w busa po uprzednim zaopatrzeniu się w niezbędny prowiant, jak pomarańcze, winogrona i inny owoce oraz coś dobrego na śniadanie dnia następnego. Bus wiezie nas gdzieś na lubelszczyżczyznę, gdzie docieramy gdy słońca już prawie nie widać. 

  • Mefedron
  • Pozytywne przeżycie

Set and setting: myślę, że to mało istotne przy tego typu narkotyku, jednak razem z przyjacielem mieliśmy dobre nastroje.

11:30 Dostalismy z kolegą mefedron, co prawda nie był to mój pierwszy raz z tą substancją, ale tak jak napisałam ''dostaliśmy'' niby na wypróbowanie. Po kilkunastu minutach, razem z nim byłam w opuszczonym budynku przy torach. Wiem, te miejsce nie brzmi zbyt przyjaźnie ale lubię tam przebywać.

  • AM-2201
  • Tripraport

bez strachu palony AM, na kanapie w opuszczonym domku wśród wielkich padających za oknem wczesną wiosną płatków śniegu, szczerze nie oczekiwałem takiego haju, ponieważ paradoksalnie przy podobnej dawce, zażytej parę dni wcześniej, nie było takiego łomotu ;)

Ten dzień miał być taki, jak poprzednie marca 2011r. Wstając jak zwykle o 5.30 do szkoły, pierwszą myślą było, aby przed prysznicem odpalić niezwykły proszek, zwany AM-2201. Będąc już od rana na potężnym haju, przetrwałem 8 godzin męki w szkole, paląc co przerwę niebiański syntetyk. Po powrocie do siebie, zjedzeniu porządnego obiadu, wyruszyłem do opuszczonego domu, znajdującego się niedaleko mojej stancji. W drodze zostałem zaskoczony przez wielkie majestatycznie spadające na moje miasto płatki śniegu.