Jarosław Pinkas: Nie ma czegoś takiego jak marihuana, która leczy

I oto kolejny, po Radziwille i Hamankiewiczu, autorytet raczył objaśnić ciemnemu ludowi jak sprawy się mają.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

termedia.pl

Odsłony

748

Wiceminister zdrowia w rozmowie z "Menedżerem Zdrowia" powiedział, że w resorcie nie trwają jakiekolwiek prace nad zwiększeniem dostępu do marihuany leczniczej. Nie ma także zapowiedzi takich działań. Jarosław Pinkas przyznał także, że w żadnym wypadku nie można mówić o marihuanie jako o leku.

Jarosław Pinkas odniósł się do słów ministra Radziwiłła, który powiedział, że marihuana jest niebezpieczna i nie może być dostępna jak witamina C. - W ministerstwie mówimy jednym głosem. Trudno mówić inaczej - potwierdził Pinkas i przyznał, że nie ma danych mówiących o tym, że marihuana cokolwiek leczy. Wiceminister dodał też, że w nomenklaturze ministerstwa nie ma czegoś takiego jak marihuana medyczna.

Jarosław Pinkas przyznał, że stosowanie marihuany to pierwszy krok do zażywania tak zwanych "twardych narkotyków".

Oceń treść:

Average: 3.4 (7 votes)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

Coś czuję że się wyprowadzę do Kanady lub USA
feretere (niezweryfikowany)

o tak marihuana nie ale tramadol jak najbardziej tak
Zajawki z NeuroGroove
  • Dimenhydrynat


Zarzuciłem w zeszłym miesiącu 17 sztuk Avio i tak mnie zjebało, że jak

jeszcze sobie przypomnę to mi sie rzygać chce! Ale po kolei: kumpel (stary

ćpun) opowiadał że po Avio są niezłe jazdy ale z chujowym zejściem. No to

myśle, nie będzie źle - spróbujemy, zobaczymy. Wiele na temat "jazd"

powiedzieć nie mogę, bo od prochów raczej trzymam się z daleka i nie

bardzo wiem czy można to do czegoś porównywać.

  • Melatonina
  • Rhus pauciflorus
  • Silene Capensis
  • Synaptolepis kirkii
  • Użycie medyczne

Oczekiwania spore, liczyłem na mocno psychodeliczne sny, lepszą ich zapamiętywalność i większą ich ilość.

Większość mojej wiedzy o substancji i tym jak może działać wziąłem z tego TR:

https://neurogroove.info/trip/ubulawu-0

Dzień 1

  • Dekstrometorfan

Podróz ta moge jedynie przyrównac do chwilowej inkarnacji z czyms co wydawac by sie moglo nadnaturalne, a okazalo sie zwykla chemiczna mutacja mojego mózgu. Eksperyment trwal dwa dni; pomine godziny i daty, gdyz nie nosze zegarka a subiektywizm doznan sprawia, ze czas jest niewazny. Dodam, iz me dragowe doswiadczenia byly raczej nikle (konopie, haszysz, efedryna, szczypta amfy, nieco DXM, etanol).

  • Kokaina
  • Pierwszy raz

Pokój kumpla, akademik, pozytywne nastawienie, ciekawość, odrobina stresu i strachu przed pierwszym razem. Londyn.

Witam po bardzo długiej przerwie spowodowanej...życiem:)

randomness