Jak w San Francisco rozstrzygają sprawy o marihuanę

W San Francisco powstały sądy wspólnotowe, których zadaniem jest rozstrzyganie drobnych spraw dotyczących posiadania marihuany

Anonim

Kategorie

Źródło

Drug Policy Alliance, 11.06.2003

Odsłony

4368
San Francisco, znane jako najbardziej liberalne hrabstwo w Stanach Zjednoczonych dla ludzi zatrzymanych z marihuaną, wprowadziło system sądownictwa wspólnotowego. Opiera się on o zaangażowanie członków miejscowych wspólnot mieszkaniowych. Specjalnie wybrani członkowie sąsiedzkich trybunałów sami rozstrzygają sprawy za tzw. pierwsze zatrzymanie z marihuaną, jeśli jej ilość nie przekroczyła 28.5 grama [dozwolone jest posiadanie do celów leczniczych za okazaniem recepty - luxx].

Jak stanowi prawo Kalifornii, posiadanie marihuany jest przestępstwem. Oskarżeni mają prawo do procesu z udziałem ławy przysięgłych, co jest dość drogim przedsięwzięciem, zważywszy na zwyczajowe wyroki w tych sprawach. Werdykty sędziowskie okazują się bowiem najczęściej poleceniem zapłaty grzywny, która jest ułamkiem kosztów sądowych procesu.

Dlatego prokurator okręgowy San Francisco Terence Hallinan stworzył system sądów wspólnotowych, żeby odciążyć budżet hrabstwa. Zbierają się one w budynkach kościelnych lub w centrach życia społecznego i działają jak normalne sądy. Dzięki temu sprawy trwają niewiele ponad kilka minut a wyroki rozciągają się od wyznaczenia grzywny do nakazu pracy społecznej na rzecz miejscowej społeczności.


Drug Policy Alliance, 11.06.2003

tłum. i oprac. luxx

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

CHWDP (niezweryfikowany)
Juz bym kurwa pracowal jakims starym spoleczniakom za to ze mialem przy sobie blanta. <br>W polskich warunkach kazdy &quot;sedzia &quot; dostal by toporkiem w glowe i possal by jeszcze pisiora
rOxyk_ (niezweryfikowany)
- prosze miprzepisać 28,5 g. maryśi bo coś czuje że zachoruje :-) :-) :-) :-)
serfer (niezweryfikowany)
- prosze miprzepisać 28,5 g. maryśi bo coś czuje że zachoruje :-) :-) :-) :-)
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie

Dobre nastawienie psychiczne, długo wyczekiwany trip. Dobrzy znajomi wokół

Około 14 widzimy się u A i M w mieszkaniu A. Spaliliśmy jointa, pogadaliśmy o czymś mało konkretnym i wyruszyliśmy nad jezioro. Wszyscy zadowolenia, w końcu czekaliśmy na ten moment z miesiąc. Jechaliśmy tam dwoma autobusami i tramwajem, jeziorko około 50km od miasta.

  • Benzydamina

no wiec postanowilem wyprobowac Tantum Rosa. spozylem jedna saszetke, co

dalo 0,5g benzydaminy, czyli polowe ilosci, jaka pochlonal Roman

(trip-report na NeuroGroove). nie chcialem brac tego wiecej, przygode z

nowymi dla mnie srodkami zawsze zaczynam od malych ilosci, poza tym lek

zawiera takze zwiazki pomocnicze: chlorek sodu (zwykla sol kuchenna) i

p-toluenosulfonian trojmetylocetyloamoniowy. nie znalem swojej ewentualnej

reakcji na ta druga substancje, poza tym jej nazwa troche mnie przerazila,

  • DOC
  • Katastrofa
  • Klonazepam
  • N2O (gaz rozweselający)

Humor dobry, gotowy na pierwsze od 7 miesięcy doświadczenie z psychodelikami, jednak trochę zmęczony podróżą i głodny. | Impreza typu psytrance w Gdańsku.

Po kilku miesiącach uprawiania sajkoszamanizmu, postanowiłem dać sobie spokój. Zauważyłem, że to nie jedyna dobra ścieżka w życiu oraz, że pod pretekstem niszczenia swojego ego, budowałem je coraz to większe. Mimo to, po siedmiu miesiącach od ostatnich grzybów, postanowiłem spróbować DOCa - substancji, która obrosła w legendy.

T+0

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Jest to mój pierwszy tr więc proszę o wyrozumiałość

Data wydarzenia 10.05.19

 

Był piątek i szykowało się ognisko z moimi ziomeczkami, nazwę ich B i A, ognisko organizował moj ziomek nazwę go M i kilka innych osób później wpadło. Akurat się złożyło że z soboty na niedzielę miałem wolną chacjente i planowaliśmy wziąć kode + mj, ale na ognisku też trzeźwym nie można siedzieć, a że z kasą było krucho postanowiliśmy że ja i B weźmiemy dxm, a M i A wezmą kodeine, a w sobotę na odwrót.

16:00