Izrael dekryminalizuje marihuanę. Jej posiadanie nie jest już przestępstwem

Ustawa dotycząca dekryminalizacji marihuany w Izraelu, została zatwierdzona w pierwszym czytaniu.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Fakty Konopne

Odsłony

143

Ustawa dotycząca dekryminalizacji marihuany w Izraelu, została zatwierdzona w pierwszym czytaniu. Projekt ustawy, który został jednogłośnie uchwalony podczas pierwszego czytania, został zainicjowany przez ministra bezpieczeństwa publicznego i spraw strategicznych Gilada Edrana, który twierdzi, że Izrael chce “redukować szkody związane z używaniem narkotyków, ale w jak największym stopniu chce unikać stygmatyzacji przestępczej przeciętnych obywateli”.

MK Tamar Zandberg powiedziała, że przyjęcie ustawy oznacza “kolejny ważny krok na drodze do naszego zwycięstwa”. Zauważa, że prawo jest “dalekie od ideału, ale jest to pierwszy krok w drodze do pełnej legalizacji.”

Według The Jersuael Post, nowa ustawa koncentruje się na egzekwowaniu prawa publicznego: osoby zatrzymane za publiczną konsumpcję marihuany podlegają różnym grzywnom: za pierwsze wykroczenie, 1000 NIS (około 99zł) i 2000 NIS (około 1980zł) za drugie wykroczenie. Następnie tylko w przypadku czwartego przestępstwa osoby mogą być przedmiotem postępowania karnego.

“Niezależnie od tego, czy ktoś popiera używanie konopi indyjskich, czy też jest przeciwny, nie należy osądzać użytkowników konopi zgodnie z prawem karnym”, powiedział prawicowy minister sprawiedliwości Ayelet Shaked.

“Państwo Izrael nie może przymknąć oczu na zmiany zachodzące na całym świecie w zakresie konsumpcji i efektu liberalizacji prawa związanego z marihuaną”.

“To ważny krok, ale to nie koniec drogi” – powiedziała Tamar Zandberg z lewicowej partii Meretz. Zandberg jest również przewodniczącą Komisji ds. Narkotyków i Nadużywania Alkoholu. “To przesłanie mówiące, że miliony Izraelczyków, którzy spożywają konopie indyjskie, nie są kryminalistami”.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Mefedron
  • Pierwszy raz

niepokój, zaciekawienie. Głównie rynek, praca na dworze od osiemnastej do drugiej w środku zimy i dwóch znajomych

21:00.

Klasycznie z Mikołajem spotykam się na rynku z ulotkami, środek zimy więc jest cholernie zimno. Kolega już kosztował parę razy wężulków i miał lekkie ciśnienie. Spotykamy jego znajomego Krystiana, który jest uzależniony ale dogadujemy się na gram. Kacper zostaje i rozdaje ulotki, ja z Krystianem wyruszam w stronę Ksero24h na Stawowej.

21:30.

Zaniepokojony idę za Krystianem. Skręcamy w uliczke, Krystian puka w okienko i krzyczy: "MKĘ!" i wykłada dwa banknoty dwudziestozłotowe a w zamian dostaje woreczek z białym kryształem.

21:45

  • Dimenhydrynat

Uwaga: Większość informacji tu zawartych pochodzi z

1997 roku i od tego czasu nie była aktualizowana.








  • DMT
  • DMT
  • Pierwszy raz

W domu u kolegi w dzień zakupu kosmicznego proszku

Zacznijmy od tego, że moja przygoda z DMT była pierwszą prawidłową przygodą z jakimkolwiek psychodelikiem. Jedyną moją stycznością z substancjami poszerzającymi zmysły była przygoda z bardzo małą dawką grzybów (0.5g), więc można powiedzieć, że rzucałem się na głęboką wodę. (Z góry przepraszam za brak odniesienia do czasu ale podczas tripu on nie istniał, a po nim nie pamiętałem nawet kiedy się zaczął) Warto dodać, że DMT paliłem z fajki freebase.

  • Amfetamina


randomness