Irlandia: Polka skazana na 7 lat za przemyt kokainy

syncro

Kategorie

Źródło

Gazeta.pl

Odsłony

992

29-letnia Polka Iwona Gabrynowicz została w piątek skazana przez karny sąd okręgowy w Dublinie na karę 7 lat pozbawienia wolności za przemyt kokainy do Irlandii- donosi irlandzka agencja Ireland-on-Line.

Gabrynowicz przewoziła ukryte w torebce dwie sztabki kokainy o łącznej wartości 150 tys. euro w chwili, gdy 26 kwietnia 2006 r. została zatrzymana na dublińskim lotnisku przez urzędników celnych i aresztowana. Trzy lata spośród siedmioletniego wyroku to kara pozbawienia wolności w zawieszeniu. Sędzia uwzględnił okoliczności łagodzące: trudną sytuację życiową oskarżonej, przyznanie się jej do winy i to, że padła ofiarą podstępu. Stwierdził zarazem, iż powinna była być bardziej dociekliwa. Gdyby nie okoliczności łagodzące, to oskarżonej groziła kara 10. lat pozbawienia wolności.

Oskarżona tłumaczyła w sądzie, iż była bez pracy i potrzebowała pieniędzy na opłacenie lekarza dla 3-letniego chorego dziecka. W rodzinnym mieście w Polsce weszła w kontakt z nieznajomą, która współczuła jej i w zamian za przysługę przewiezienia przesyłki do Irlandii oferowała jej pracę w Holandii. Gabrynowicz miała świadomość, iż bierze na siebie ryzykowne zadanie, ale sądziła, iż w przesyłce, którą zobowiązała się przewieźć są pieniądze.

"Jest normalne, iż ludzie tacy jak Gabrynowicz (ufni i życiowo mało zaradni - PAP) są namierzani przez przemytników narkotyków"- powiedział na rozprawie policjant zeznający w charakterze świadka.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Pierwszy raz
  • Tabaka
  • Tytoń

Nastrój w ciągu dnia kiepski, ale nastawienie pozytywne. Sierpniowy nudny wieczór w swoim pokoju.

 

Pierwszy raz z kodeiną.

Zachęcona trip reportami i artykułami z hyperka, postanowiłam wreszcie sama przekonać się o działaniu tego specyfiku. Wspomnę, że to mój drugi - nie licząc THC oczywiście - eksperyment z substancjami (pierwszy – benzydamina, niecały miesiąc wcześniej),  więc ciągle czuję ten dreszczyk emocji a zarazem lekkiego niepokoju.

  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Moja pierwsza podróż (może i ostatnia), bo nie miałem jeszcze do czynienia z psychedelikami, jedynie z Maryjane. Nastawienie - oczekiwałem wejrzenia i przygotowałem się porządnie do akcji (ale jak się okazało nie do końca). Bałem się, ale nie jakoś bardzo, kto się nie boi jest głupcem. Miejsce - Kamieniołom w Kozach, woj. śląskie, nie jest to jednak bezpieczne miejsce o czym później. Dzień bezchmurny, warunki atmosferyczne perfekcyjne, nie polecam podróży jeśli ktoś jest podatny na nieidealną pogodę. Nie miałem kompana który (która by mnie przypilnowała) co okazało się ryzykiem.

    Czas - sclerotia zjadłem o 12:10, po godzinie drugą paczkę.

  • Dekstrometorfan


Date: Pt, 21 maj 1999 06:05:35



  • MDMA (Ecstasy)